Męczą mnie antagonizmy PO-PiS, nazywanie ludzi "pisorami", ale martwi mnie też działalność Ordo Iuris; w mediach pojawiają się doniesienia, że PiS wprowadzi rządy autorytarne i będzie fałszować wyniki wyborów, staram się jakoś uspokajać, bo wydaje mi się to panikowaniem, ale siłą rzeczy przesiąkam tym nastrojem, a że mam teraz wakacje, to skupiam się na tym... w mediach społecznościowych pełno polityki, okropnych doniesień ze świata i kraju, nie umiem już tego znieść
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lęki a polityka, media społecznościowe
-
Słoneczko1
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 3 października 2019, o 13:50
Czuję się ostatnio gorzej psychicznie - dobijają mnie wybory...
Męczą mnie antagonizmy PO-PiS, nazywanie ludzi "pisorami", ale martwi mnie też działalność Ordo Iuris; w mediach pojawiają się doniesienia, że PiS wprowadzi rządy autorytarne i będzie fałszować wyniki wyborów, staram się jakoś uspokajać, bo wydaje mi się to panikowaniem, ale siłą rzeczy przesiąkam tym nastrojem, a że mam teraz wakacje, to skupiam się na tym... w mediach społecznościowych pełno polityki, okropnych doniesień ze świata i kraju, nie umiem już tego znieść
Mój poziom lęku podskoczył bardzo w górę, nie wiem już, w co wierzyć, w co nie, co jest przesadą, niepotrzebną paniką, a co manipulacją...
Męczą mnie antagonizmy PO-PiS, nazywanie ludzi "pisorami", ale martwi mnie też działalność Ordo Iuris; w mediach pojawiają się doniesienia, że PiS wprowadzi rządy autorytarne i będzie fałszować wyniki wyborów, staram się jakoś uspokajać, bo wydaje mi się to panikowaniem, ale siłą rzeczy przesiąkam tym nastrojem, a że mam teraz wakacje, to skupiam się na tym... w mediach społecznościowych pełno polityki, okropnych doniesień ze świata i kraju, nie umiem już tego znieść
-
Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Kochana szkoda się nie dziwić jak ludzie poszaleli.Słoneczko1 pisze: ↑8 lipca 2020, o 12:34Czuję się ostatnio gorzej psychicznie - dobijają mnie wybory...
Męczą mnie antagonizmy PO-PiS, nazywanie ludzi "pisorami", ale martwi mnie też działalność Ordo Iuris; w mediach pojawiają się doniesienia, że PiS wprowadzi rządy autorytarne i będzie fałszować wyniki wyborów, staram się jakoś uspokajać, bo wydaje mi się to panikowaniem, ale siłą rzeczy przesiąkam tym nastrojem, a że mam teraz wakacje, to skupiam się na tym... w mediach społecznościowych pełno polityki, okropnych doniesień ze świata i kraju, nie umiem już tego znieśćMój poziom lęku podskoczył bardzo w górę, nie wiem już, w co wierzyć, w co nie, co jest przesadą, niepotrzebną paniką, a co manipulacją...
Jeden drugiego by pobił tylko dlatego,że ktoś ma odmienne zdanie i głosuje na kogoś innego.
Staraj się nie słuchać może tych informaci.Tak jak z korona wirusem nagłaśniają bzdety i ciężko być spokojnym.
Przemysł sobie na spokojnie na kogo masz zagłosować i zrób to jak będzie czas.
Niestety uważam że czy jeden czy drugi przyszły prezydent nie będzie prowadził Polski tak jak byśmy tego chcieli .
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
Słoneczko1
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 3 października 2019, o 13:50
Wiesz, akurat kandydata mam już wybranego (w pierwszej turze głosowałam na Hołownię), niemniej tak mnie męczy ta cała nerwówka, przekrzykiwanie się ludzi w mediach społecznościowych, traktowanie ludzi głosujących na PiS jak debili, no z obu stron brakuje empatii i tolerancji.Iwona29 pisze: ↑8 lipca 2020, o 12:45Kochana szkoda się nie dziwić jak ludzie poszaleli.Słoneczko1 pisze: ↑8 lipca 2020, o 12:34Czuję się ostatnio gorzej psychicznie - dobijają mnie wybory...
Męczą mnie antagonizmy PO-PiS, nazywanie ludzi "pisorami", ale martwi mnie też działalność Ordo Iuris; w mediach pojawiają się doniesienia, że PiS wprowadzi rządy autorytarne i będzie fałszować wyniki wyborów, staram się jakoś uspokajać, bo wydaje mi się to panikowaniem, ale siłą rzeczy przesiąkam tym nastrojem, a że mam teraz wakacje, to skupiam się na tym... w mediach społecznościowych pełno polityki, okropnych doniesień ze świata i kraju, nie umiem już tego znieśćMój poziom lęku podskoczył bardzo w górę, nie wiem już, w co wierzyć, w co nie, co jest przesadą, niepotrzebną paniką, a co manipulacją...
Jeden drugiego by pobił tylko dlatego,że ktoś ma odmienne zdanie i głosuje na kogoś innego.
Staraj się nie słuchać może tych informaci.Tak jak z korona wirusem nagłaśniają bzdety i ciężko być spokojnym.
Przemysł sobie na spokojnie na kogo masz zagłosować i zrób to jak będzie czas.
Niestety uważam że czy jeden czy drugi przyszły prezydent nie będzie prowadził Polski tak jak byśmy tego chcieli .
Niecały rok temu bałam się ocieplenia klimatu, że świat się skończy - a potem przyszedł koronawirus i poakzał, że wiele może nas zaskoczyć... Staram się sobie mówić, że to nerwica, ale jestem taka napięta, żę trudno mi się zrelaksować i skupić na czymś innym - np. na mojej pracy dyplomowej.
-
Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Słoneczko 1
No niestety nie rozumie ludzi którzy potrafią być tak bardzo zawistni.Probuja wmówic jedni drugim że tylko oni mają rację
Co do
to miałam sama problem ogromny bo byłam jeszcze w tym czasie w ciąży i to zagrożonej.Bardzo się bałam jak do lekarza pojade,czy ktoś z rodziny w tym mąż nie przyniesie mi czegoś i stracę dziecko.
Nie chciałam słuchać informacji bo czułam się coraz gorzej psychicznie. Nie dość ze myślałam o dziecku to jeszcze o tej chorobie.
Niestety straciłam niespodziewanie synka
.
Teraz mam wywalone na sytuację polityczną i chorobę tą bo mam inne zmartwienia na które muszę mieć siłę by iść do przodu a nie myśleć o całej reszcie.
Skup się na pracy dyplomowej i nie zaglebiaj w to co się dzieje w polityce itd bo nic z tym sama nie zrobisz.Dzialaj w tym kierunku w jakim wiesz że sobie poradzisz sama

No niestety nie rozumie ludzi którzy potrafią być tak bardzo zawistni.Probuja wmówic jedni drugim że tylko oni mają rację
Co do
Nie chciałam słuchać informacji bo czułam się coraz gorzej psychicznie. Nie dość ze myślałam o dziecku to jeszcze o tej chorobie.
Niestety straciłam niespodziewanie synka
Teraz mam wywalone na sytuację polityczną i chorobę tą bo mam inne zmartwienia na które muszę mieć siłę by iść do przodu a nie myśleć o całej reszcie.
Skup się na pracy dyplomowej i nie zaglebiaj w to co się dzieje w polityce itd bo nic z tym sama nie zrobisz.Dzialaj w tym kierunku w jakim wiesz że sobie poradzisz sama
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
Słoneczko1
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 3 października 2019, o 13:50
-
Begonia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 121
- Rejestracja: 25 lipca 2016, o 21:01
Ja się usunęłam z mediów społecznościowych. Niestety baaardzo lubilam się angażować w dyskusje. Z drugiej strony wiem, że to ucieczka. Najgorsze jest to, że wiem, że jestem działaczem i mogłam coś zmieniać, wpływać na ludzi (poza mediami, ale poprzez media),organizowałam sporo akcji, jednak zrozumiałam, że mój stan psychiczny na to nie pozwala. Muszę zająć się życiem codziennym - sobą, mężem, dzieckiem, codziennością. Cieszyć się codziennością. Czytam na portalach ogólne wiadomości, ale odeszłam, nie angażuję się. Chciałam zmieniać świat dla dziecka, jednak dziecko potrzebuje silnej matki, niż zmieniającej świat, wojującej przede wszystkim w internecie - poza nim również, ale w mediach wiele działałam.
Piszę o sobie zamiast pomóc. Ale zastanów się czy dla Ciebie też to nie będzie najlepsze? odciąć się. Bałam się, że stracę kontakty - trudno, nie były może tego warte. Zostały mi 3 koleżanki, z którymi mimo braku fb się kontaktuje, może starczy, mimo, ze zawsze byłam wśród ludzi (ale pod wpływem... ech). Jestem na odwyku
od fb już kilka tygodni, życie jest piękniejsze. A, widzę, że nie zapraszają mnie na spotkania, zapomnieli o mnie - a mają mój nr telefonu lub dojście - to też o czymś świadczy.
Piszę o sobie zamiast pomóc. Ale zastanów się czy dla Ciebie też to nie będzie najlepsze? odciąć się. Bałam się, że stracę kontakty - trudno, nie były może tego warte. Zostały mi 3 koleżanki, z którymi mimo braku fb się kontaktuje, może starczy, mimo, ze zawsze byłam wśród ludzi (ale pod wpływem... ech). Jestem na odwyku
- Nic ci nie jest! [...] Dwa miesiące temu myślałeś, że masz czerniaka złośliwego!
- Nagle pojawiła mi się czarna plama na plecach!
- Ona była na twojej koszuli!
- Nie wiedziałem! Ludzie pokazywali na moje plecy.
- Nagle pojawiła mi się czarna plama na plecach!
- Ona była na twojej koszuli!
- Nie wiedziałem! Ludzie pokazywali na moje plecy.
-
Begonia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 121
- Rejestracja: 25 lipca 2016, o 21:01
AAaaaha, co do samej polityki. Wydaje mi się, że możemy mieć podobne poglądy, szczególnie na tę wspomnianą organizację. Też mnie to przeraża i martwi. Ich działania mnie raczej bezpośrednio nie dotyczą, ale nie chcę by krzywdzili innych ludzi. Gryzę się z tym co z tym zrobić, czy jestem w stanie coś zrobić poza mediami. Chyba tak, w sklepach, na ulicy, na przystanku, zaczepiam ludzi, zaczyna się od gadki o pogodzie, a następnie mimochodem jakieś poglądy przekazuję, małą dyskusję - w ten sposób też coś mogę zdziałać - oczywiście z szacunkiem do drugigo człowieka.
- Nic ci nie jest! [...] Dwa miesiące temu myślałeś, że masz czerniaka złośliwego!
- Nagle pojawiła mi się czarna plama na plecach!
- Ona była na twojej koszuli!
- Nie wiedziałem! Ludzie pokazywali na moje plecy.
- Nagle pojawiła mi się czarna plama na plecach!
- Ona była na twojej koszuli!
- Nie wiedziałem! Ludzie pokazywali na moje plecy.
