Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ciągłe poczucie lęku

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
splątana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 20 marca 2015, o 23:23

25 marca 2015, o 12:59

Od 6 lat leczę się na nerwicę , a raczej depresje lękową. Brałam leki , pierwsze 2 lata były względne. Później odstawiłam i ataki lęku wróciły , depresja itd. Później znów leki , włączona psychoterapia i było całkiem , całkiem. Następnie zmiana leku , bo stwierdzili , że mam jelito nadwrażliwe i te nowe leki bedą lepsze. Leki na jelito pomogło , za to ... zanikła miesiączka. Musiałam odstawić ... i na nowo... depresja , dodatkowo myśli samobójcze - czego jeszcze nie miałam, lęk że dlaczego takie myśli , że jestem młoda, mam dziecko , męża , że nie muszę pracować , mam studia, życie się układa. A mi się już nie chce żyć. Nie umiem sobie z tym poradzić. Zasypiam z lekiem i napięciem , najsilniejsze w brzuchu - budzę się i na pstryk znów to napięcie. Wszystko już mnie boli. I tak cały dzień... mięśnie są zmęczone. Jak pokonać to... no jak?
Mi@po
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 25 marca 2015, o 13:22

25 marca 2015, o 13:37

Zycie jest cudowne, musi Pani postawic sobie najwazniejszy w nim cel, np. wychowanie dziecka, doczekanie jego malzenstwa itd. W chwilach kiedy sa duze slabosci, proponuje spotkania, rozmowy z przyjaciolmi - niech Pani stara sie o tym nie myslec i zajac sie czyms. Najlepiej udac sie do specjalisty, on na pewno pomoze.

Zycze powrot do zdrowia i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
SibillaMorphine
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 29 marca 2015, o 01:27

31 marca 2015, o 18:21

Myśli i wizje samobójcze to jeden z objawów nerwicy. Jeśli te myśli wzbudzają w nas lęk to nie chcemy ich zrobić. Ja postrzegam je jako tzw. nie ''moje'' myśli i oddzielam je równocześnie ignorując. Im mniej będziemy się nad tym zastanawiać, analizować tym lepiej będzie. Kiedy budzisz się, a poprzedniego wieczora zasypiasz powtarzając dokładnie ten sam schemat odpierający się na tym, że te lęki i napięcie będą to one będą. Oczywiście, że z nerwica wiążą się fizyczne i psychiczne wyczerpanie ale dobrze wiesz, że przy odrobinie czasu, wysiłku i cierpliwości BĘDZIE LEPIEJ. Leki i psychoterapia to nie wszystko. Pracowanie nad swoim nastawieniem jest kluczowe, a reszta to dodatek. Jesteś SILNA. Masz dla kogo ŻYĆ i dobrze wiesz, że będziesz ŻYĆ. Polecam odwracanie uwagi, a gdy troszkę poćwiczysz to możesz nawet próbować uśmiechać się, wyśmiewać te abstrakcyjne, absurdalne myśli! Wiem, bo sama przechodziłam przez to wszystko. Wierzę w Ciebie i życzę dużo cierpliwości. :)
Odważny to nie ten, kto się nie boi, ale ten, który wie, że istnieją rzeczy ważniejsze niż strach.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

1 kwietnia 2015, o 13:26

Ja Twoim poście wyczuwam miedzy wierszami taką myśl "wszystko mi się musi udać żeby nikt nie pomyślał że mi się w życiu nie udało"
A to dobra pozywka dla lęku. Lęk o utratę wszystkiego + czas na rozmyślanie.
Może warto zająć się jakąś pasją, pracą, znaleźć coś tylko dla siebie, coś do zdobycia co utwierdzi Cię w przekonaniu
że poza wszystkim co jest jesteś jeszcze niezależną, samodzielną kobietą i poza tym co widać na zewnatrz
jest jeszcze coś co może być tylko Twoje?
Może osiągnęłaś to o czym marzyłaś, to czego pragnie większość kobiet - miłość, mąż, dziecko, pieniądze ale zabrakło
tego czegoś, Ciebie i to sprawia że niby wszystko masz a jednak nie do końca.

Myślami się nie przejmuj, nie analizuj ich, tu połowa forum ma to samo;)
Tak jak napisała koleżanka niestety lęki męczą i powodują stany depresyjne nierzadko.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
ODPOWIEDZ