Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Plan

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

1 stycznia 2015, o 17:15

Od wczoraj siedzę i oglądam film we własnej głowie.
Widzę siebie jak pozbawiam się życia.
Wybrałem miejsce i czas...i sposób.
Obrazek
Obrazek
Jest zimno około -20'C a ja sobie zamarzam gdzieś daleko do jakichkolwiek siedzib ludzkich,w rezerwacie przyrody...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 stycznia 2015, o 22:48

Widoki ładne, plan kiepski, sądzę, że mógłbyś spożytkować dużo lepiej swoją energię ;)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

3 stycznia 2015, o 16:41

Ty byś lepiej się zaptrzył na te piękne widoki. Życie moze być do kitu, ale jest na świecie coś jeszcze, oprócz ludzi i sytuacji, coś co się nie zmienia, jak ta przyroda na zdjeciach... ;)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

3 stycznia 2015, o 20:08

Jest na świecie coś jeszcze...no i co dalej?
Niczego innego w życiu nie doświadczam tylko chwilowych ulg i nawrotów nerwicy lękowej,ile można?
Już nawet zwiększona dawka leku przestała działać jak dawniej...eh
Awatar użytkownika
Alicja28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 25 listopada 2014, o 14:36

3 stycznia 2015, o 20:09

Życie jest naprawdę piękne, to tylko kwestia spojrzenia na nie i nastawienia umysłu.
Widoki piękne, ale tylko i wyłącznie na spacer :)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

3 stycznia 2015, o 20:11

Bawimordko, leki są po to by wspierać pracę mentalną nad zaburzeniem, więc nie dziwne, że po pewnym czasie stosowania jesteś rozczarowany efektem. Leki nie zmienią świata, nie zmienią Twojego podejścia do życia, to jest coś na co nie ma tabletki, tylko trzeba usiąść , pomyśleć, poczytać, poszukać odpowiedzi jak znaleźć w sobie jakąś iskrę radości, jakąś motywację. Wiesz, że tylko Ty możesz to w sobie znaleźć? Nikt nie ma dostępu takiego do Ciebie jak ty. Ja wiem, że ty tego teraz nie widzisz, miałam depresję, ale wiem też, że do tego by znaleźć trochę odpowiedzi potrzeba dwóch rzeczy czasu i niezłomnej chęci, a warto, bo odejść człowiek zawsze zdąży. ;)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

3 stycznia 2015, o 20:52

Ciasteczko pisze: Leki nie zmienią świata, nie zmienią Twojego podejścia do życia, to jest coś na co nie ma tabletki, tylko trzeba usiąść , pomyśleć, poczytać
Nie zgadniesz na czym mi upłynęło ostatnie 10 lat życia.Naczytałem się tyle że już mi zbrzydło czytanie,coraz mniej czegoś nowego czego bym jeszcze nie czytał...
Życie faktycznie jest piękne,najpiękniejsza jest starość,choroba i śmierć - żyć nie umierać byle tylko doświadczać tych cudów jak najdłużej.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

3 stycznia 2015, o 21:01

Bawimordka pisze:.Naczytałem się tyle że już mi zbrzydło czytanie,coraz mniej czegoś nowego czego bym jeszcze nie czytał...
Aaa czekaj, to Ty masz tyle książek do opchnięcia z kategorii 'oświecających'... Hmm, a nie uczyniłeś Ty sobie aby poszukiwań celem życia tak bardzo, że zapomniałeś, że miałeś coś znaleźć ? :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

3 stycznia 2015, o 21:13

Znalazłem czego szukałem i to mnie zabiło,teraz żałuję że w ogóle zacząłem szukać.
Lepiej było żyć w nieświadomości.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

3 stycznia 2015, o 21:14

A cóż to znalazłeś takiego, jesli mozna spytać?
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

3 stycznia 2015, o 21:36

Spytać można ale odpowiedzi nie będzie,nie zamierzam komuś psuć radości życia tak jak popsułem sobie.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

3 stycznia 2015, o 21:59

To, ze komus powiesz to nie znaczy, że on automatycznie zacznie w to wierzyć. ;) Ale ok.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

4 stycznia 2015, o 11:48

O faktach się nie dyskutuje tylko akceptuje je..albo ma się doła w związku z bezsilnością w stosunku do faktów ,zresztą nie ważne.

Wczoraj odezwały się do mnie dziewczyny/kobiety,na jednym z portali dla singli :> i w sumie po kilkunastu minutach rozmowy
poczułem się naprawdę dobrze.
Doszedłem do wniosku że to jest to czego mi brakuje,czyli rozmowy ,kontaktu,wymiany myśli
Tak mi się polepszyło że spać poszedłem dopiero ok 2:00 nad ranem.

Dziś rano natomiast znów pojawił się u mnie odruch wycofania,tak jakby świadoma chęć zaniedbania dobrze zapowiadającej się znajomości...
Nie wiem co się dzieje ,skąd się to bierze we mnie,co to w ogóle jest ...
usunietenaprosbe
Gość

4 stycznia 2015, o 12:00

Widzisz, potrafisz jeszcze odnalezc w czyms radosc.
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

4 stycznia 2015, o 12:09

No skąd się bierze... Z lękowych myśli i poczucia beznadziei
ODPOWIEDZ