Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Otępienie w nerwicy natręctw

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Vito
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 5 stycznia 2015, o 14:21

12 marca 2016, o 14:27

Hej! Chciałem się Was podpytać o kwestię otępienia. Ostatnio łapie mnie ten stan bardzo często, na niczym nie można się skupić, myśli rozchodzą się we wszystkie strony, ciężko coś sobie przypomnieć, ciężko zapamiętywać, towarzyszy temu uczucie pustki w głowie. Czy takie stany w nerwicy natręctw to coś normalnego? Czy to mija wraz z pokonywaniem podłoża zaburzenia? Jak Wy (jeżeli też macie takie problemy) sobie z tym radzicie? Człowiek ma jakieś obowiązki, z powodu samego otępienia nie można sobie wszystkiego odpuścić, jakoś trzeba sobie radzić, a czasami jest naprawdę ciężko.
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

13 marca 2016, o 07:28

przy silnych stanach lękowych czułam takie otępienie . Koncentracja zerowa , myślenie sprowadza się do jednego ,jak to przetrwać , więc myślę ,że to normalne .
Awatar użytkownika
ajona
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 134
Rejestracja: 14 lutego 2016, o 11:30

13 marca 2016, o 11:26

U mnie chyba właśnie taki stan trwa od prawie tygodnia, od kiedy wkręciłam sobie derealizację i bardzo się tego wystraszyłam. Czuję się, jakbym przez 24 godziny na dobę miała atak paniki, czy coś w tym rodzaju. Szczerze mówiąc po dzisiejszej nieprzespanej nocy, jestem już tak tym zmęczona, zmęczona racjonalizowaniem, uspokajaniem siebie jak małego dziecka, że już gówno mnie to obchodzi wszystko. Boję się nawet pierdnięcia muchy. Nie wiem, czy tłumaczenie, że wszystko jest ok, że czuję lęk z powodu nerwicy i głupich myśli, jest ok, czy jest wypieraniem emocji? Logika wysiadła więc ciężko odgrzebać w głowie to, czego przez ten miesiąc nauczyłam się z forum. Codziennie wchodzę i piszę posty pewnie o podobnej treści i w kółko zapominam. Lęk wygrywa.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

13 marca 2016, o 11:39

W zasadzie w każdym zaburzeniu lękowym gdzie mamy do czynienia ze zwiększeniem pracy i narządów wewnętrznych jak i wszelkich procesów psychologicznych (myślenie, uwaga, wyobraźnia, itp) mogą występować problemy z pamięcią, koncentracją, motywacją, otępieniem.
Wystarczy sobie wyobrazić, iż jesteśmy świadkami jakiegoś bardzo szokującego wydarzenia, np czyjegoś zabójstwa, czy jakiejś innej tragedii, nasze myśli, wyobraźnia, emocje będa wtedy w stanie wręcz "szaleństwa", koncentracja, uwaga, pamięć będzie nakierowana na to wydarzenie.
Przy zaburzeniu jest tak cały czas a do tego nie ma konkretnego ukierunkowania i wykorzystania tych myśli, emocji, tej wyobraźni, a więc staje się to często rozbiegane a najczęściej skupione na wyimaginowanych problemach, na stworzonym niebezpieczeństwie na tej tak zwanej na forum iluzji lękowej, kontroli, analizie.
Więc prędzej czy później można być siłą rzeczy nawet otępionym.

Jest to w sumie skutek uboczny zaburzenia, nie ma powodu aby utrzymywał się on kiedy zaburzenie lekowe minie i kiedy rozwiążemy swoje problemy.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
nerwusek9900
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 26 stycznia 2016, o 16:35

20 marca 2016, o 21:39

Mam tak samo
ODPOWIEDZ