Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Kłótnie /zachowanie podczas kłótni i czy pomagają czy wrecz przeciwnie?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Adkomuzykant
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: 30 września 2017, o 21:17

9 lipca 2018, o 19:58

Siemka ;witajka dzis jadac rowerem jakas baba sie do mnie zje*ala, juz prawie odjechalem ale ostatnio cos nie pozwala mi przejsc obok takiego czegos obojetnie i oczywsice cofnalem sie i zaczalem sie z nia klocic chcoiaz z mojego punktu widzenia wygladalo to jakby glupia baba klocila sie z niedorozwojem ..otóż ..zawsze podczas klotni i stanu wymagajacego wieksza dawke nerwow nie moge sie dobrze wyslowic tyle chcialbym powiedziec a czuje sie jak zdałniony :pp (nie obrazajac chorych)nie umiem sklecic pelnego zdania w taki sposob jaki czuje placze mi sie jezyk ..masakra..po takiej akcji zawsze czuje sie jeszce gorzej ,jak chory ze nie umiem podczas normalnej wymiany zdan sie wypowiedziec elokwentnie albo chcoiaz skladnie ...ehh..juz sam niewiem czy po prostu unikac klotni czy wrecz przeciwnie ,boje sie tez ze zaczne z byle powoddu wkoncu sie klocic z kazdym o wsyztko ,ehh,,to wwyztzko jest irracjonalne ;)
ODPOWIEDZ