
Czy ktoś z Was dostał taką diagnozę? Czy jest jakieś forum dla takich ludzi, jakieś książki, materiały w internecie? Znajduję tylko poradniki „Jak wytrzymać z osobą która ma HPD”... tak jakby to nie była osoba cierpiąca tylko powodująca cierpienie innych. To jest tak jakby to czego pragniesz najbardziej (miłość) było dla ciebie najbardziej destrukcyjne... Zostałam z tą diagnozą sama, odesłano mnie na 4 w życiu terapię, tym razem grupową, ale dopiero w przyszłym roku. Nie mogę z nikim nawet o tym pogadać, nie chcę żeby ktokolwiek o tym wiedział bo nikt już nigdy mnie nie będzie traktował poważnie jeśli przylgnie do mnie miano „histeryczka”... Czuję się żałosna i nie powinno w ogóle mnie być