Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Odstawienie marihuany.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
fogamp
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 12 listopada 2014, o 21:12

13 listopada 2014, o 00:49

Witam, od 4 lat nałogowo paliłem marihuane. Mam 19 lat. Nigdy nie myślałem o rzuceniu aż do czasu. Przez ten czas ************************ i od groma tego paliłem. Zauważyłem u siebie dziwne objawy anomalii fizycznych i również psychicznych, co mnie niepokoi. Odczuwam lęki a raczej fobie, dręczą mnie kontakty z osobami których nie znam - jakbym się ich strasznie wstydził. Dopada mnie straszna samotność, czuje jakbym był dosłownie sam. Mieszkam na 10 piętrze, zawsze kiedy wychodze na balkon to patrze w dól i wyobażam sobie jak spadam, jak skacze choć nie mam mam depresji i nie myśle non stop a samobójstwie. Strasznie sie poce dniami i nocami, moje dłonie i stopy non stop są spocone. Naszły mnie refleksje na rzucenie kiedy zauważyłem że mam problem z komunikacja z innymi ludźmi, nie moge się skupić, nic mi sie nie chce, myślałem tylko o paleniu. Wiele dziewczyn przez ten czas sie przewineło, na jednej mi zależało ale tez mi sie nie chciało tego toczyć, teraz po czasie świadomość tego poteguje moje złe poczucie psychiczne. Miałem dwie dobre prace, które zawaliłem ponieważ po prostu nie chciało mi sie tam chodzić. Najgorzej jest nocami, kiedy siedze sam wtedy odczuwam straszną samotność. Czy to już stały uraz na mojej psychice? Nie chce brać żadnych psychotropów, wizyty u psychologa też mi sie nie widzą. Czy to normalne po odstawieniu, trzeba to po prostu przetrwać i będzie dobrze?
Jeżeli zły dział czy forum to przepraszam, ale liczę na jakąkolwiek pomoc.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

13 listopada 2014, o 00:56

Nie chwal sie na przyszlosc na forach byciem handlowcem ;)
No niestety ale mimo tego co entuzjasci trawki wykrzykuja specyfik ten przy paleniu ciaglym i sporych ilosciach nie jest bezpieczny calkiem. Ale to inny temat.
Co do ciebie to coz... czesto trafiaja tu osoby z problemami ukladu nerwowego, emocjonalnego po paleniu trawki.
Tu masz np .w sumie temat gdzie chlopak mial podobny problem odstawienie-marihuany-po-6-latach-t3213.html z tego co wiem uporal sie z tym w duzej mierze.
Ogolnie na pewno przerwa od jaranka jest potrzebna, zainwestuj w diete ktora ma wlasciwosci oczyszczajace, pij duzo zielonej herbaty. To oczywiscie takie wsparcie ziolowe, korzystaj z np. melisy.
Tu masz nagrania
ziololecznictwo-t4341.html
porady-zywieniowe-wg-nierealnej-t4244.html

Jak pojdziesz do psychiatry to mozesz dostac lek benzodiazepina, ktory na poczatku usmiezylby objawy. Ale oczywiscie to takze jako wsparcie.
Do psychologa jak juz mozesz isc aby pomogl ci zrozumiec co sie z toba dzieje, wytlumaczyl ci niepokojace cie objawy, wsparl mentalnie.
Polecam czytnac temat
reakcja-walcz-badz-uciekaj-czyli-nerwic ... t3411.html
i ogolnie tematy
spis-tresci-autorami-t4728.html
Bo dobrze jest wiedziec co to sa emocje :) i co one mogą.

I w sumie na razie tyle, potrzeba takze ci teraz czasu ;) wiec i cierpliwosci :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ODPOWIEDZ