Odstawienie leków, a złe samopoczucie

Alex88 · 6 marca 2020, o 10:00

Jagoda40 pisze: ↑
5 marca 2020, o 21:13
Psychoterapia potrafi czynic cuda.

Zgadzam się z Tobą . Póki co mam ograniczone możliwości.

Alex88 · 6 marca 2020, o 10:04

Żorżyk pisze: ↑
5 marca 2020, o 21:30
A potrafi z samozaparciem i konsekwencją powoduje jeszcze większe cuda

Alex, co robisz, aby Ci było dobrze?
Miałam podobne objawy odstawienne. Do tego sugestywnie zataczałam się i leciałam z nóg . Odczucie jakby rozumu zabrakło.

Skutki uboczne mam wrażenie , że powoli ustępują. Trochę już lepiej śpię.Teraz zostaje rozprawić się z nerwica. Odpowiednie podejście i mam nadzieję, że się uda. Póki co akceptuje, ryzykuję, ośmieszam myśli. To jest proces, wymaga wiele pracy i cierpliwości.

Żorżyk · 6 marca 2020, o 20:45

Alex88 pisze: ↑
6 marca 2020, o 10:04

Skutki uboczne mam wrażenie , że powoli ustępują. Trochę już lepiej śpię.Teraz zostaje rozprawić się z nerwica. Odpowiednie podejście i mam nadzieję, że się uda. Póki co akceptuje, ryzykuję, ośmieszam myśli. To jest proces, wymaga wiele pracy i cierpliwości.

Zgadzam się z Tobą . Póki co mam ograniczone możliwości.

U mnie też. Za mną pierwsza lepiej, normalniej przespana noc, to też jakiś sukces.
Uda się. Trzymam za Ciebie i z siebie kciuki

Alex88 · 6 marca 2020, o 20:52

Żorżyk pisze: ↑
6 marca 2020, o 20:45

Alex88 pisze: ↑
6 marca 2020, o 10:04

Skutki uboczne mam wrażenie , że powoli ustępują. Trochę już lepiej śpię.Teraz zostaje rozprawić się z nerwica. Odpowiednie podejście i mam nadzieję, że się uda. Póki co akceptuje, ryzykuję, ośmieszam myśli. To jest proces, wymaga wiele pracy i cierpliwości.

Zgadzam się z Tobą . Póki co mam ograniczone możliwości.
U mnie też. Za mną pierwsza lepiej, normalniej przespana noc, to też jakiś sukces.
Uda się. Trzymam za Ciebie i z siebie kciuki

Dzięki <razy>