

W końcu w 2019 trafiłam do profesora psychiatrii, który zaproponował, żeby zejść powoli z wenlafaksyny (poprzednia psychiatra kazała mi zejść z dawki 150 mg w około tydzień bez żadnego wsparcia farmakologicznego, ale za bardzo się bałam, bo wiedziałam już, że zespół odstawienny będzie nie do zniesienia), i zamiast tego wypisał mi pregabalinę. Pierwsze tygodnie z pregabaliną to był totalny odlot. Nie dziwię się, że to jest tak bardzo nadużywany lek. Zeszłam z wenlafaksyny przez dwa miesiące i zaczęłam brać pregabalinę + reboksetynę (Edronax). Niestety pregabalina z czasem przestaje działać, a raczej jej działanie jest bardzo nikłe, więc po roku brania miałam nadal tak silne lęki, że zaczęłam się wspomagać Afobamem (też wypisanym mi awaryjnie przez psychiatrę), i brałam codziennie do 0,5 mg przez 6 miesięcy.
W czerwcu tego roku, zrozpaczona tym, że moje lęki (GAD plus sporadyczne ataki paniki) nie mijają po lekach, zaczęłam szukać czegoś, co mi pomoże, i trafiłam na nagrania DivoVica. Przesłuchałam raz, postanowiłam odstawić Afobam. Od miesiąca jakoś już nie biorę. Postanowiłam też odstawić pozostałe leki, czyli pregabalinę i reboksetynę. W międzyczasie zostawił mnie chłopak, po 4 latach. Moje stany lękowe chyba przerosły jego uczucie do mnie i chciał w końcu żyć normalnie, a nie z kimś, kto albo śpi po lekach, albo tak się trzęsie, że nie można z nim iść na lody do miasta. Zresztą doszło też parę innych problemów. Postanowiłam być silna i przetrzymać to wszystko, czyli załamanie nerwowe po rozstaniu (a był to związek graniczący na toksycznej relacji, więc załamana byłam konkretnie, zresztą nadal jestem) oraz odstawianie leków. Niestety objawy odstawiania pregabaliny są bardzo uciążliwe: zawroty głowy, ból i ucisk głowy, nudności, drżenie, łomotanie serca, koszmary senne, wybudzenia z galopującym sercem, lęk. Psychiatra mówił mi, że mogę zejść z 525 mg pregabaliny na 450 mg, więc próbuję od ponad dwóch tygodni i powiem Wam, że jest ciężko. Niestety lekarz nie powiedział mi, jak ciężko będzie to odstawiać. Dostępne na rynku dawki pregabaliny zaczynają się od 75 mg, więc przy schodzeniu o 25 mg tygodniowo muszę dzielić kapsułki (zawierające biały proszek) na 3 części. Czuję się jak narkoman odmierzający kreski



W przyszły poniedziałek idę do psychiatry i skonsultuję z nim odstawianie leków, może mi jakoś pomoże.
To chyba tyle mojej historii z objawami odstawiennymi
