Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Odpowie mi ktoś proszę

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Bedziedobrze
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 28 października 2016, o 07:15

31 października 2016, o 08:34

Mój problem opisywałem wcześniej mam pytanie czy akceptacja polega na tym by nie szukać rozwiązań ani przyczyn dlaczego tak jest ? i po prostu zostawić to jak jest i samo przejdzie , gdzieś spotkałem się z takim artykułem i chciałem się zapytać czy to prawda
Boje się strasznie czy mi to przejdzie i będę taki jak kiedyś wesoły
POWIE MI KTOŚ JAK TO ZROBIĆ JAK TE MYŚLI SAME MI WCHODZĄ DO GŁOWY :( nie mam siły już z tym walczyć :(
Bella
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 28 lutego 2016, o 09:35

31 października 2016, o 09:01

Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

31 października 2016, o 09:08

Po pierwsze, myśl to tylko myśl - nie ma ona mocy sprawczej, nic Ci się od myśli nie stanie i żeby zrealizować to co uroiło Ci się w głowie musiałbyś tego chcieć - a gdybyś tego chciał nie zastanawiał byś się tak nad tym i nie walczył z tym. Myśli same będą pchać się do głowy tak było jest i będzie, każdy ma czasem chore myśli tylko ta osoba w zaburzeniu nerwicowym ma ich więcej i dużo wyższą wartość im nadaje, są one dla osoby zaburzonej priorytetem - a brak efektów w postaci pozbywania się tych myśli czyli "walka" z nimi powoduje zniechęcenie, poddanie, wszystkim kieruje lęk i to lęk podsuwa Ci takie myśli a nie inne, zawsze wybiera coś złego, obrzydliwego, chorego po to żebyś się bał.. ba, dodaje do tego w gratisie tzw "impulsy" czyli sfałszowane odczucie chęci zrobienia tego co jest w naszej głowie, czasami są to kilkusekundowe impulsy a czasami trzyma nawet i pół dnia, dlaczego sfałszowane? a no dlatego że Ty nie chcesz tego zrobić tylko nerwica próbuje wywrzeć na Tobie dodatkowy lęk. Najpierw był lęk z samej istoty tej myśli, a teraz jest lęk bo nagle "poczułem jak bym chciał to zrobić". W sumie akceptacja polega na tym żeby nie szukać przyczyn ani rozwiązań ponieważ każdy natręt jest bezsensowny i nie warto szukać powodu dlaczego on jest tylko skupić się na tym i nauczyć się jak do nich podchodzić, bo "walka" z nimi niewiele da, im bardziej będziesz chciał wyrzucić myśl z głowy tym bardziej ona będzie się pojawiać, zaakceptuj tą myśl choćby była najgorsza powiedz sobie "ok, niech tak będzie" w ten sposób możesz pozbyć się tego zaburzenia. Ale żeby tak z łatwością podchodzić do myśli natrętnych i tak na nie odpowiadać trzeba najpierw poznać mechanizm nerwicy - dlaczego to się pojawia, co z tym zrobić i jak to działa. Bez tego nie zbudujesz odpowiedniego dystansu by z lekkością za każdym razem je akceptować i olewać, zacznij słuchać nagrań DivoVic i zacznij od pierwszego czyli "istota lęku", później "myśli natrętne" a następnie artykuł Administratorki "Ciasteczko" o zamienianiu myśli. Działaj :)
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
ODPOWIEDZ