Mylisz sie wystawianie na natrectwa nie konczy sie zadnym powielaniem natrectw, tylko trzeba to dobrze robic z wewnatrzna pewnoscia ze chce sie przekraczac granice i ze swiadomoscia po co.Halina pisze:hmm i tutaj sa dwie szkoly, we rancji to nazywa sie ekspozycja, czyli wystawianie siemartusia1979 pisze:ryzykowanie to inaczej sprawdzanie jej. Masz somtyke to np.pomimo zawrotow glowy wychodzisz, asz natrety to je sprawdzasz np.wyskocze prze okno to podchodzisz do niego i sie sprawdzasz i tak z wieloma rzeczami.
niestety na mnie to nie dziala, gdyz sprawdze raz i nastepnie moe sprawdzac bez konca,
no chyba, ze raz sie wystawie do okna, powiem sobie twardo "nie wyskocze i juz" i koniec stop
ale zaczecie wystawiania sie na natrectwa konczy sie weryfikacja bez konca
-- 1 sierpnia 2016, o 22:53 --we FR mowi sie mozna sie wystawic, ale nalezy pozostac przy tym oknie podczas, gdy podniesie sie lek i poczekac, az lek opadnieHalina pisze:hmm i tutaj sa dwie szkoly, we f rancji to nazywa sie ekspozycja, czyli wystawianie siemartusia1979 pisze:ryzykowanie to inaczej sprawdzanie jej. Masz somtyke to np.pomimo zawrotow glowy wychodzisz, asz natrety to je sprawdzasz np.wyskocze prze okno to podchodzisz do niego i sie sprawdzasz i tak z wieloma rzeczami.
niestety na mnie to nie dziala, gdyz sprawdze raz i nastepnie moe sprawdzac bez konca,
no chyba, ze raz sie wystawie do okna, powiem sobie twardo "nie wyskocze i juz" i koniec stop
ale zaczecie wystawiania sie na natrectwa konczy sie weryfikacja bez konca
warto dotrzec do konca scenariusza nasza wyobraznia,
ale .... moj psy zastosowal to na osobie, ktora bala sie przelykac, bo myslala, ze sie udusi
po pol roku stosowania techniki osoba ta miala wiecej natrectw i wiecej lekow
zastosowano zatem technike "stop" za kazdym razem, gdy ....... i dzialalo, po prostu kazdy jest inny pewnie mnie akurat tej techniki nie polecano
dziala przy agarofobii i fobii socjalne bez zarzutu oraz przy przewidywaniu negatywnym przyszlosci np "ojej jutro widze sie z nowym pracodawca, na pewno zle wypadne" -------------- i co z tego?? jak zle wypadniesz, to co sie stanie ? Nie dostane pracy. I co z tego ? Bede miala inne propozycje i wypadne lepiej, mimo tego pojde jutro, wystawie sie na swoje obawy i juz, co mi tam
To co piszesz o tym STOP takze moze powodowac wiecej natrectw kiedy sie sie je zastosuje i zle sie rozumie.
Wszedzie gdzie sa obawy trzeba przekroczyc granice iluzji lękowej, tylko w taki sposob wyszedlem tak naprawde z zaburzenia. Natomiast czy, mowisz stop czy ryzykuje to jest kwestia drugorzedna, zupelnie bez znaczenia.
Bezmyslne wystawianie sie na natrectwa i gadanie stop bedzie rownie niepraktyczne.
Nie neguj czegos tylko dlatego ze jakiejs osobie sie to nie udalo, bo sukces nie zalezy od powtarzania samych slow ale wewnetrznej pracy, zalapania bakcyla i checi i pelnej swiadomosci mechanizmow nerwicowych, natomiast to jak ktos to robi jest powtarzam bez znaczenia.
Jednakze powtarzanie STOP bez przekraczania mentalnie granicy obaw jaki ma sens? Wszystko sie zastpuje ale na ile? Do nastepnego natrectwa? A dlatego ze granica obawy nie zostala przekroczona. Raz powiesz STOP i? Na drugi dzien obawy sa na nowo.
Wiec osobiscie takiej techniki nie polecam
