Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Odburzanie-wskazanie błędów

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Pako
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 25 października 2019, o 09:54

17 grudnia 2020, o 12:47

Witam po dłuższej przerwie. Mianowicie chyba dopadł mnie kryzys, bo jednak przez dłuższy czas staram się, wyśmiewam ignoruje, nie wierze w lękowe myśli, akceptuje każdy stan psychiczny. Jednak trwa odrealnienie, rozumiem ze mam przyzwolić i na nie nawet „chce” żeby było, jednak moje pytanie brzmi: bardzo słabo sypiam nie mogę długo usnąć później przebudzam się po krótkim czasie i jakby wyspany :) ale jak zregenerować umysł skoro snu jest bardzo mało?
Matirix560
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 5 listopada 2020, o 13:47

17 grudnia 2020, o 15:24

Cześć u mnie to jest tak że jak ingoruje wyśmiewam DD chcem żeby mnie mentalnie zabiło A ja mam to gdzieś to to się czasami jeszcze bardziej powiększa nie wiem czy też tak masz
Twoje działanie jest kluczem do szczęścia więc nie zamulaj bo patrzy się wszechświat rzuci ci wszystko co wrzucisz do głowy wystarczy to że będziesz świadomy :D
Pako
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 25 października 2019, o 09:54

17 grudnia 2020, o 15:55

To jest logiczne bo masz wtedy efekt buntu emocjonalnego
Matirix560
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 5 listopada 2020, o 13:47

17 grudnia 2020, o 18:02

No ale po jakimś czasie kiedy buntujesz się raz drugi trzeci czwarty to idzie to łatwiej myślę najlepiej jest chyba cały czas starać się o tym zapominać wiadomo że z dnia nadzien się nie polepszy Ale może z tygodnia na tydzień bo wiadome też jest że to Cię nie zabije tylko jest takie uczucie niedozniesienia Ale kiedy o tym zapominasz bo są takie dni kiedy praktycznie nie myślisz o tym cały czas to jest jakaś chwilowa ulga u mnie tak przynajmniej jest A może opowiesz coś o swoich przeswitach bo ja miałem już dość trochę tych przeswitow Ale nie były one pełne czasami i z tego powodu to też się nasilalo
Twoje działanie jest kluczem do szczęścia więc nie zamulaj bo patrzy się wszechświat rzuci ci wszystko co wrzucisz do głowy wystarczy to że będziesz świadomy :D
Matirix560
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 5 listopada 2020, o 13:47

17 grudnia 2020, o 19:33

Matirix560 pisze:
17 grudnia 2020, o 18:02
No ale po jakimś czasie kiedy buntujesz się raz drugi trzeci czwarty to idzie to łatwiej myślę najlepiej jest chyba cały czas starać się o tym zapominać wiadomo że z dnia nadzien się nie polepszy Ale może z tygodnia na tydzień bo wiadome też jest że to Cię nie zabije tylko jest takie uczucie niedozniesienia Ale kiedy o tym zapominasz bo są takie dni kiedy praktycznie nie myślisz o tym cały czas to jest jakaś chwilowa ulga u mnie tak przynajmniej jest A może opowiesz coś o swoich przeswitach bo ja miałem już dość trochę tych przeswitow Ale nie były one pełne czasami i z tego powodu to też się nasilalo Ale ja naprzyklad kiedy mam gorszy okres to też to akceptuje momimo tego że wtedy czuje że mnie mentalnie zformatowalo
Twoje działanie jest kluczem do szczęścia więc nie zamulaj bo patrzy się wszechświat rzuci ci wszystko co wrzucisz do głowy wystarczy to że będziesz świadomy :D
Pako
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 25 października 2019, o 09:54

17 grudnia 2020, o 20:23

Po prostu uwierzyłem ze idzie już ku lepszemu i olalem ten stan, a tek tydzień choć zmieniam otoczenie myślowe to nie idzie nie skupiać się bo objaw jest silny(zbyt wyraźne widzenie), tez na zeszły weekend niezle popiłem na urodzinych i załączyłem defensywę
Matirix560
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 5 listopada 2020, o 13:47

17 grudnia 2020, o 22:16

Ja czasami mam taki dzień że wręcz kocham ten stan bo czasem mnie napaja fajnymi emocjami Ale to rzadko się teraz zdarza będzie się polepszac musi w koncu ja akurat mam to po odstawieniu jarania i czasem jest to gorsze niż jazda po dopsach Jezu czasem se myślę że inni muszą płacić żeby się tak poczuć A my mamy to zupełnie za darmo
Twoje działanie jest kluczem do szczęścia więc nie zamulaj bo patrzy się wszechświat rzuci ci wszystko co wrzucisz do głowy wystarczy to że będziesz świadomy :D
Pako
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 25 października 2019, o 09:54

18 grudnia 2020, o 09:40

Ale pytanie brzmi jak brak snu działa na te stany i czy warto ratować się tabletką nasenna choć raz na jakiś czas
Matirix560
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 5 listopada 2020, o 13:47

18 grudnia 2020, o 12:11

Ja ci powiem tak nie mogłem spać przez miesiąc w tym stanie licząc jeszcze 2 miesiące zespołu abstynencyjnego po odstawieniu jarania to wtedy już wogule nie mogłem spać A teraz z DD normalnie zasypiam nie wiem czemu poprostu może mój mózg powoli odpuszcza i chce się zregenerować i potrzebuje czasu odkąd to mam ani razu nie piłem tabletek nasennych polecam ci magnez b6 (katelin) i witaminę d3 u mnie ten stan przebiera różne formy raz lepiej raz gorzej ale myślę że będzie tylko lepiej jak przestanę o tym myśleć i ty też to wtedy mózg już całkiem się zregeneruje Ale nie stanie się to w 2 3 dni bo próbowałem puszczać kontrolę i sprawdzić co się stało i rzeczywiście udawało mi się o tym zapominać i było troszkę lepiej lepiej jest jednak puścić ta kontrolę i szarpanie się z tym bo to nie ma sensu A będzie się tylko dłużej utrzymywać wszystko zależy od naszej psychiki trzeba cały czas pracować zmieniać myślenie A akceptacją polega na tym że ty to poprostu musisz przepuszczać przez siebie i powiedzieć sobie to tylko DD pójdę sobie na spacer albo jak pracujesz to tak samo to tylko DD pójdę sobie do pracy i będzie fajnie takie coś już wchodzi w nawyk z czasem wogule dziwne że mozg ma coś takiego Ale już nic nie poradzimy na to bo każdy mózg ma to tak jesteśmy skonstruowani ja np już nie wstaje rano nie analizuje czy ten stan jest olewam to poprostu jest to jest nie ma to nie ma A jak nie ma to nie polega to na tym że zeszlo ci nachwile A Ty sobie mówisz już po wszystkim jak zeszlo nachwile albo na parę dni to też to olewaj.
Twoje działanie jest kluczem do szczęścia więc nie zamulaj bo patrzy się wszechświat rzuci ci wszystko co wrzucisz do głowy wystarczy to że będziesz świadomy :D
ODPOWIEDZ