Hej, zakładam wątek bo nie znalazłem takiego wątku.Czy miał ktoś takie obraźliwe myśli dotyczące wszystkiego co Święte, pana Boga ,etc??.

Tak, ja kiedys miałam bardzo często jestem wierząca więc w sumie sie nie dziwie. Odkąd dowiedizłąam sie cyzm jest nerwica i lękowe myśli, pryzznam że takich mysli i obrazów juz prawie nie mam, a jak cos tams ie przeiwnei rpzez moją głowe to jakos z miejsca to olewam i zaraz tego nie pamiętam

Bartez93 pisze: ↑

10 czerwca 2018, o 10:33

Hej, zakładam wątek bo nie znalazłem takiego wątku.Czy miał ktoś takie obraźliwe myśli dotyczące wszystkiego co Święte, pana Boga ,etc??.

Oj jest tutaj trochę osób którzy z tym się męczą. Zwłaszcza dotyka to tych, co czuli respekt do religii katolickiej
Wydaje mi się że teraz Twoim największym problemem jest to, że jak pomyślisz coś obraźliwego na temat Boga to bardzo się tego boisz, uderza to w Twoją moralność ("no bo jak tak ktokolwiek na Boga może powiedzieć?"), może też jakieś wpojone wartości i myślę że właśnie dlatego ciężko Ci się tego pozbyć. Przede wszystkim podejdź do tego w ten sposób, że jak wierzysz w Boga to wiedz, że Bóg na pewno to rozumie czemu takie myśli z Twojej głowy wychodzą i czym to jest spowodowane. I przede wszystkim nie przerażaj się tym. Jak czujesz że taka myśl chce Ci wejść do głowy to niech sobie wejdzie! Pomyśl ją tak mocno jak tylko możesz, grunt żebyś się jej nie bał. Zajrzyj do swojej głowy i zobacz, że to jest TYLKO I WYŁĄCZNIE MYŚL