Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Niezawiść - interaktywna opowieść (WIP)

Pogaduchy, w dwóch słowach - DOWOLNY TEMAT:)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
theinternet
Świeżak na forum
Posty: 1
Rejestracja: 3 lipca 2016, o 11:02

3 lipca 2016, o 15:43

Cześć,

     Jestem w trakcie pisania mojej pierwszej w życiu opowieści, ale nie takiej zwykłej opowieści. Nie lubię robić zwykłych rzeczy. Jej tło będzie dotyczyć mojej osoby, moich doświadczeń i myśli, jakich dopuściłem się w depresji. Mojego punktu widzenia, mojego światopoglądu i rozumienia świata i ludzi. To co będzie w niej niezwykłego to to, że mam zamiar zrobić z niej interaktywną opowieść. Naturalnie będzie sporo tekstu, bez ilustracji (to jeszcze przemyślę), te uzupełnicie sobie wyobraźnią z pomocą moich opisów, ale poza tym wszystkim, czego można normalnie się spodziewać jest coś jeszcze. Wybory. Opowieść będzie kształtować się na podstawie waszych wyborów, taki element gry tekstowej. Gdybyście podeszli do mojej opowieści parę razy, dokonując za każdym innych decyzji, to zobaczylibyście różne punkty widzenia, może nawet świeże, niewidziane wcześniej wątki. Taki jest plan i wymaga sporo pracy, zwłaszcza przy tym, żeby opowieść nie skończyła się w ciągu pięciu minut. Może podzielę ją na epizody? Zobaczymy. Prace ruszyły. W tej chwili najwięcej mam w głowie, ale powolnie przerzucam to na internetowy papier. Finalnie opowieść ma się ukazać na tamblerze, bo jest mi tam najłatwiej stworzyć cokolwiek. Zainteresowani?
 
     Przede wszystkim całość nabrała osobistego charakteru, ale wkładam wszystkie starania w to, żeby sama opowieść nie była tak oczywista i pozwoliła na ambitniejszy odbiór, z którego można coś wynieść. Wybory mają w tym pomóc, dlatego że są waszymi wyborami, nie moimi. Przy takim założeniu będę musiał się ustrzec pozornym decyzjom, mają naprawdę wpłynąć na wasze doświadczenie. Jak dotąd tylko jedna rzecz jest narzucona - w historii jesteście bliżej nieokreśloną kobietą. Przepraszam płeć męską za brak ich udziału ((ノಥДಥ)ノ︵┻━┻・/). Zabieg uzasadniony, TO WCALE NIE TAK, ŻE WYMAGA TO WIĘCEJ PRACY!  Skłaniam się ku bardziej kobiecym ideałom.
 
     Poza tym w jakiś sposób to pomieszałem i finalnie cała praca chyba zostanie łącznikiem między mną a biorącym udział. Jak czytałem to, co napisałem wczoraj, to tak mi się wydało jakbym w rozpaczy szukał wysłuchania i ludzi, którymi mógłbym w końcu się otaczać. Nietypowe, ale szkoda byłoby nie spróbować. Może z czegoś się wyleczę przy okazji.
 
Coś jeszcze? Na ten czas chyba nic więcej. Będę wdzięczny, jeśli napiszecie, czy rzeczywiście warto się w coś takiego zaangażować i czego oczekiwalibyście po takiej opowieści. Albo co sami byście w niej umieścili? Bardzo proszę. Dziękuję.
ODPOWIEDZ