Na imię mam Tadeusz i wyszedłem z nerwicy natręctw OCD. Jest to wyjątkowo paskudna choroba z którą walczyłem 30 lat. Teraz jestem zdrowy i chciałbym się podzielić na forum swoim dorobkiem. Miło mi jeżeli ktoś napisze do mnie i chętnie będę na to odpowiadał. Z choroby natręctw można się wyleczyć - głowa do góry. 
Tadeusz
			
									
									
						Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
	1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
W niewoli myśli
- 
				War Machine
 - Odburzony i pomocny użytkownik
 - Posty: 198
 - Rejestracja: 13 sierpnia 2015, o 16:45
 
gratuluję,po tak długiej walce,wyszedłeś z tego,ja niestety nadal w tym trwam,mam swoje wzloty i upadki,czasami czuje się jak na wojnie,dlatego wymyśliłem sobie taki nick z którym się utożsamiam
			
									
									
						- 
				usunietenaprosbe
 - Gość
 
Ja mam natrętne myśli czy tez przez to przechodziłeś Tadeusz  czy miałeś tylko kompulsje ?
			
									
									
						- 
				War Machine
 - Odburzony i pomocny użytkownik
 - Posty: 198
 - Rejestracja: 13 sierpnia 2015, o 16:45
 
ja przechodziłem przez natrętne myśli typu w pracy np. naszła myśl "wbij wkrętarkę sobie w kolano","przewierć sobie dziure wiertarką" i wiele,wiele innych
			
									
									
						- 
				usunietenaprosbe
 - Gość
 
A ja mam takie , ze wstyd pisać musiałabym wszędzie gwiazdki wstawiać...
			
									
									
						- 
				bart26
 - Odburzony i pomocny użytkownik
 - Posty: 2216
 - Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
 
Tadeusz z ogromna przyjemnaoscia posluchamy a raczej poczytamy jak to u ciebie przebiegalo i jakies przemyslenia moglbys nam tutaj podeslac 30 lat to ogrom czasu .tadeuizdbsk47 pisze:Na imię mam Tadeusz i wyszedłem z nerwicy natręctw OCD. Jest to wyjątkowo paskudna choroba z którą walczyłem 30 lat. Teraz jestem zdrowy i chciałbym się podzielić na forum swoim dorobkiem. Miło mi jeżeli ktoś napisze do mnie i chętnie będę na to odpowiadał. Z choroby natręctw można się wyleczyć - głowa do góry.
Tadeusz
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
						- Ciasteczko
 - Administrator
 - Posty: 2682
 - Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
 
Witaj! Fajnie, że przybyłeś tu, by pomóc innym, udzielaj się w miarę ochoty i posiadanego czasu w tematach zakładanych przez "potrzebujących" 
			
									
									Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu. 
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
 
						Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
