Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nieistnienie jak uwierzyć ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Hej, od paru tygodni bardzo się starałam, przełamałam lęk i w końcu udało mi się oswoić z wychodzeniem i teraz już nie mam problemu żeby wyjść na spacer czy do sklepu lęk zniknął i objawy z nim związane, ale zostało dziwne odczucie z którym nie mogę się pogodzić nie umiem go nawet opisać do końca, bo ja właściwie nie czuje że jakiś dzień się odbywa, niby widzę ale jakby to wszystko było daleko i nie działo się, jak patrzę na moje ciało to jakby go w zasadzie przede mną nie było ani niczego, trochę jak życie we wpomnienie jakimś czy to jest dalej dd ? Nie mogę jakoś odnaleźć odpowiedzi bo to nie jest poczucie nierealności tylko bardziej niebycia czy nieistnienia niczego jak w jakiejś próżni albo zawieszenie w niczym .... czy ktoś potrafi mi powiedzieć czy to tez jest dd ? Tyle już przełamałam a z tym się nie umiem pogodzić kiedyś moje dd chociaż czułam że jestem i że widzę inaczej albo czuje a teraz bardziej jak pustka w pustce ....
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 lutego 2020, o 16:43
Tak to dal j DD. U mnie było to samo, że najpierw przez pierwsze 6-9 miesięcy odczuwałem tą jakby inność wszystkiego na co patrzę, coj jakbym oglądał jakiś film z czasów PRL A potem się to "naprawiło" do tego stopnia, że gdy dopada mnie DD (zazwyczaj na zmianę pogody) to widzę wszystko normalnie, czuję spójność ze światem, ale jakby z oddali, jak w jakimś zamknięciu. Ciężkie to do opisania, ale to jak najbardziej DD.nadzieja1234 pisze: ↑11 czerwca 2020, o 12:00Hej, od paru tygodni bardzo się starałam, przełamałam lęk i w końcu udało mi się oswoić z wychodzeniem i teraz już nie mam problemu żeby wyjść na spacer czy do sklepu lęk zniknął i objawy z nim związane, ale zostało dziwne odczucie z którym nie mogę się pogodzić nie umiem go nawet opisać do końca, bo ja właściwie nie czuje że jakiś dzień się odbywa, niby widzę ale jakby to wszystko było daleko i nie działo się, jak patrzę na moje ciało to jakby go w zasadzie przede mną nie było ani niczego, trochę jak życie we wpomnienie jakimś czy to jest dalej dd ? Nie mogę jakoś odnaleźć odpowiedzi bo to nie jest poczucie nierealności tylko bardziej niebycia czy nieistnienia niczego jak w jakiejś próżni albo zawieszenie w niczym .... czy ktoś potrafi mi powiedzieć czy to tez jest dd ? Tyle już przełamałam a z tym się nie umiem pogodzić kiedyś moje dd chociaż czułam że jestem i że widzę inaczej albo czuje a teraz bardziej jak pustka w pustce ....
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Oczywiście, że dd, tak naprawde to nawet nic innego nie pasuje i jest to sztandarowy objaw tych stanów. Nadam pracuj w kierunku akceptacji i nie przestawaj się starać, ale nie rób tego po to byle minęło.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p