Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nie wiem czy z nim być
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 lipca 2022, o 09:34
Cześć,
Byłam w związku przez 6 lat. Teraz mam 26 lat.
Dwa miesiące temu uznaliśmy, że coś nie gra i podjęliśmy rozstanie. Teraz on chce do mnie wrócić, a ja mam mętlik.
Ja już długi czas czułam wypalenie, nie odczuwałam też żadnych potrzeb bliskości ale tutaj miałam problem stwierdzić czy to może wina nerwicy, leków które brałam ale już odstawiłam 2 lata temu.
Tylko ta sytuacja się nie poprawiała.
Pierwsza szczera rozmowę między nami zainicjowałam ja i wtedy ustaliliśmy rozstanie.
Myślałam że on jest ze mną nieszczęśliwy również i że też nie chce ze mną być, wtedy jakoś łatwiej byłoby to sobie ułożyć.
A tak zaczęłam się strasznie zastanawiać, bo zdaje sobie sprawę że motylki itd są tylko na początku i może nie powinnam z tego rezygnować.
Czy jeśli chciałabym z nim być to bym miała pewność ?
Jeśli się ma jakieś wachania to znaczy że jest coś nie tak ?
Nasz związek polegał na tym, że widywaliśmy się raz na tydzień. On teraz mówi ze mógłby ze mną zamieszkać. Ja nie wiem co robić. Te dwa miesiące samotności pomimo cierpienia były tez fajnym czasem gdzie spędzałam czas z przyjaciółmi, robiłam dużo rzeczy.
Od razu powiem że jestem w terapii.
Byłam w związku przez 6 lat. Teraz mam 26 lat.
Dwa miesiące temu uznaliśmy, że coś nie gra i podjęliśmy rozstanie. Teraz on chce do mnie wrócić, a ja mam mętlik.
Ja już długi czas czułam wypalenie, nie odczuwałam też żadnych potrzeb bliskości ale tutaj miałam problem stwierdzić czy to może wina nerwicy, leków które brałam ale już odstawiłam 2 lata temu.
Tylko ta sytuacja się nie poprawiała.
Pierwsza szczera rozmowę między nami zainicjowałam ja i wtedy ustaliliśmy rozstanie.
Myślałam że on jest ze mną nieszczęśliwy również i że też nie chce ze mną być, wtedy jakoś łatwiej byłoby to sobie ułożyć.
A tak zaczęłam się strasznie zastanawiać, bo zdaje sobie sprawę że motylki itd są tylko na początku i może nie powinnam z tego rezygnować.
Czy jeśli chciałabym z nim być to bym miała pewność ?
Jeśli się ma jakieś wachania to znaczy że jest coś nie tak ?
Nasz związek polegał na tym, że widywaliśmy się raz na tydzień. On teraz mówi ze mógłby ze mną zamieszkać. Ja nie wiem co robić. Te dwa miesiące samotności pomimo cierpienia były tez fajnym czasem gdzie spędzałam czas z przyjaciółmi, robiłam dużo rzeczy.
Od razu powiem że jestem w terapii.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 27 marca 2023, o 17:00
Albo się kogoś kocha albo nie. Raz się rozleciało to i drugim razem się posypie. Miałem podobnie,nie pyklo 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 lipca 2022, o 09:34
KubaKubanczyk pisze: ↑21 czerwca 2023, o 18:09Albo się kogoś kocha albo nie. Raz się rozleciało to i drugim razem się posypie. Miałem podobnie,nie pyklo![]()
W sensie myślisz ze jak się ma wątpliwości to nie to ?
Kurde nie wiem, tez to zaburzenie dużo mi miesza nie powiem.
Z jednej strony mi smutno a z drugiej mam blokadę żeby myśleć nwm o ślubie z ta osoba itd.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 27 marca 2023, o 17:00
Jak smakują odgrzewane kotlety ? 
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 27 marca 2023, o 17:00
Wszystko chyba zależy w co ty wierzysz. Ja tam po wszystkim wierzę że 2 raz nie wchodzi się do tej samej rzeki. Czy jak to tam. Spójrz na znajomych,Ci co się rozeszli już nie są ze sobą,a Ci co się rozchodzą co 3 miesiące Nie widać tego żeby byli hepi xD
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 lipca 2022, o 09:34
KubaKubanczyk pisze: ↑21 czerwca 2023, o 20:23Wszystko chyba zależy w co ty wierzysz. Ja tam po wszystkim wierzę że 2 raz nie wchodzi się do tej samej rzeki. Czy jak to tam. Spójrz na znajomych,Ci co się rozeszli już nie są ze sobą,a Ci co się rozchodzą co 3 miesiące Nie widać tego żeby byli hepi xD
No to prawda, tylko tez wszędzie są informacje ze No wiadomo nie ma motylków już potem itd i jak to rozpoznać kiedy serio nie ma sensu kontynuować a kiedy może powinno się zostać i nie robić głupot ech
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 27 marca 2023, o 17:00
Twoje życie,twój wybór . Słuchaj się tego co Ci gra w środku ,pomimo nerwicy zaburzenia itd. przecież miłość to najsilniejsze uczucie..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 lipca 2022, o 09:34
No właśnie najsilniejsze, to mój pierwszy chłopak stad nie mam porównania i nie wiem tak naprawdę czym to uczucie miłości miałoby się objawiać.KubaKubanczyk pisze: ↑22 czerwca 2023, o 09:34Twoje życie,twój wybór . Słuchaj się tego co Ci gra w środku ,pomimo nerwicy zaburzenia itd. przecież miłość to najsilniejsze uczucie..
Dochodzi też jakaś presja że No 26 lat to już dużo żeby sobie życie na nowo układać.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 27 marca 2023, o 17:00
Mam 26 lat ,też byłem 6 lat w związku . Od 4 lat +/- jestem sam. W moim przypadku to ja zjeba,lem związek . Wybrałem kolegów i narksy. Teraz nie ma kobiety,kolegów i narksow. Wszystko się jakoś tak potoczyło że zostałem sam. W sumie to może i dobrze...Jebaj ta presję,ja bym się nie wracal do tego co było. Takie moje zdanie. Wiesz te przyzwyczajenie do drugiej osoby itd to minie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 27 marca 2023, o 17:00
26 lat to jest najlepszy okres w naszym życiu żeby zacząć na nowo . Tak mi się wydaje albo jestem poyebany od tych dragów xD
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 lipca 2022, o 09:34
Myśle że nie jesteś poyebany, w sumie większość ludzi mi mówi ze nie jest za późno poza moja mama która mnie w sumie obwinia że związek nie wyszedł i mówi mi ze jestem 30letnia stara panna xdKubaKubanczyk pisze: ↑22 czerwca 2023, o 13:3726 lat to jest najlepszy okres w naszym życiu żeby zacząć na nowo . Tak mi się wydaje albo jestem poyebany od tych dragów xD
Cieszę się, że udało Ci się odejść od dragow.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 27 marca 2023, o 17:00
No od października czysty jak łza. 10 lat fruwania...dobrze że to za mną 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 27 marca 2023, o 17:00
Tylko nie przytyj za dużo i będzie dziiii xD
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 16 lipca 2022, o 09:34
Co?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 27 marca 2023, o 17:00
No taaa xD