Chciałbym, żeby ktoś kto ma już za sobą nerwicę, albo kto nauczył się już ją pokonywać, pokrótce wyjaśnił mi różnice między obsjesyjnym myśleniem o czymś, a urojeniem.
Otóż, jestem człowiekiem mocno podejżliwym. Ciężko mi zaufać ludziom. Nawet mojej własnej dziewczynie. Jeśli tylko zauważę, że zachowuje się inaczej wobec mnie, czy spotka się z jakimś innym facetem, którego nie znam, lub nie lubię, to pierwsze co pojawia mi się w głowie to to jak mnie zdradza. I szukam, dociekam, sprawdzam, a nawet jak już się okaże, że wszystko jest ok, to i tak czuję się niepewny. Podobnie ma się sytuacja, gdy po przeczytaniu objawów schizofrenii pomyślałem o tym, że może ludzie mnie non stop obserwują. Niby dalej szedłem sobie przez miasto i nie zwracałem na to jakieś większej uwagi, jednak poczułem się niepewnie i od czasu do czasu musiałem zerknąć, odwrócić się, zobaczyć, a gdy tylko ktoś na mnie spojrzał, to serce mi przyspieszało.
To urojenie, czy nadal obsesja. Schizo, czy nerwica? Dlaczego nawet racjonalizując myśli, nadal nie mam pewności, a lęk się zwiększa?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Różnice między obsesją, a urojeniem-prośba
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 74
- Rejestracja: 17 lutego 2014, o 12:22
są różnice, przedewszystkim z natręctwami sie nie zgadzasz, wiesz że są to intruzje absurdalne, a w urojenia wierzysz. To że jesteś podejrzliwy i łapiesz "zajoba" nie oznacza schizy od razu, paranoja i podejrzliwość łapie często w zaburzeniach lękowych i zab. osobowości
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Jest to tez naczytanie sie o objawach schiza i teraz takie umyslne sprawdzanie czy mam czy nie mam
Czesty problem u ludzi ktorzy sie o schizie naczytaja.
A ogolna podejrzliwosc jak chocby co do dziewczyny, wynika zwykle z niepewnosci, czasem niskiej wartosci siebie, strachu przed zranieniem, ni ema to wiele wspolngo ze schizofrenia.
Obsesje to sa silne bodzce, trwajace calymi latami a urojenia to zwykle urojone "prawdy" (wynikajace z objawow schizofrenicznych) w ktore czlowiek mocno wierzy.
Nie masz schiza, ani obsesji w kazdym razie

A ogolna podejrzliwosc jak chocby co do dziewczyny, wynika zwykle z niepewnosci, czasem niskiej wartosci siebie, strachu przed zranieniem, ni ema to wiele wspolngo ze schizofrenia.
Obsesje to sa silne bodzce, trwajace calymi latami a urojenia to zwykle urojone "prawdy" (wynikajace z objawow schizofrenicznych) w ktore czlowiek mocno wierzy.
Nie masz schiza, ani obsesji w kazdym razie

- Zordon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 432
- Rejestracja: 13 marca 2014, o 16:03
Ech skąd ja to znam
Mam podobnie jak Ty, też w głowie pojawiają mi się chore myśli dot. zdrady i zaczynam święcie w nie wierzyć i sobie je wkręcać. Nienawidzę tych myśli, wiem, że one mogą zniszczyć mi w przyszłości związki.

"The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred"
Soichiro Honda
Soichiro Honda