Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a zawroty głowy, przelewanie się w głowie, uciski

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
sniegurek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 24 grudnia 2010, o 12:03

30 listopada 2011, o 18:58

Mnie przychodzi z wielkim trudem chodzenie wszedzie gdzie trzeba siedziec i jest to nie moj dom, np fryzer, teatr, kino, j aunikam od dluzszego czasu takich miejsc, o dentyscie nie wspominajac. Nawet jak ide do kogos w gosci to czesto musze po 10 minutach sie wykrecac czyms wymyslonym i wychodze bo czuje ze atak jest blisko
leonka86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 20 listopada 2011, o 21:26

30 listopada 2011, o 19:16

Ja ostatnio byłam w odwiedziny u babci w szpitalu... To był koszmar. Miałam taką dd, że musiałam wyjść do toalety, żeby się uspokoić i nie wpaść w panikę. Coś strasznego. Potem już cały wieczór był do kitu, bo lęk niby się zmniejszył ale pozostał i tak dość silny.
Ja mam tak, że się wykręcam nawet przed spotkaniami ze znajomymi. Nie wiem czemu. Jakoś niepewnie się czuję. Nawet jeśli mają przyjść do mnie... Nie potrafię już normalnie rozmawiać, przebywać z ludźmi, nie wiem czemu... dziwne
sniegurek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 24 grudnia 2010, o 12:03

30 listopada 2011, o 19:22

To chyba normalne w naszym stanie, ogolnie ja nie mam az takiej DD jedyni epoczucie matrixa ale nie jakieś oszałamiające, na szczęście, ale nie zmienia to faktu że mam mase innych objawów i to przez nie ciągle tez wykrecam się od wszelkich spotkań, już wolę iśc do kogoś bo w razie co moge wyjść ale jak ktoś przyjdzie do mnie, to jak go wyproszę? I takie mysli mi od razu kiełkuja, co będzie jak bedzie wtedy atak paniki, co jak zacznę się dusić, co jak zemdleję.
Ja do szpitali to nie podchodzę, byłam u ciotki kilka miesięcy temu i na dodatek obok niej lezała prawie umierająca kobieta, podawali jej morfinę, było mi tak źle że wróciłam taxi do domu, połknełam prochy uspokajajacych bo już nie wytrzymywałam. unikamy bo się boimy że objawy nas złapią i wtedy co zrobimy? Na chorych cięzko nie moge patrzeć, bo wtedy czuję się masakrycznie źle
leonka86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 20 listopada 2011, o 21:26

1 grudnia 2011, o 09:42

Miałam dziś eeg... No i była katastrofa. Miałam mega dd i w pewnych momentach, jak mi świeciła pani tymi światełkami to miałam lęki. W pewnej chwili się mnie zapytała 'a pani nie przysypia?'... To mnie zabiło prawie. Od razu najgorsze myśli, że coś tam jest nie tak w zapisie, że pewnie mam jakieś zakłócenia w mózgu, już łzy w oczach... Na koniec jak się spytałam czy wszystko ok to mi powiedziała, że wyniki będą w przyszłym tygodniu... Trochę ją ponaciskałam bo co to za odp to mi powiedziała 'nie jest źle'... Wyszłam i się poryczałam oczywiście... boję się, że może coś nie tak jest skoro zadała to pytanie. Ale faktycznie wyspana to ja nie byłam. Spałam z 6 godzin i to w takim jakby pół śnie bo non stop się budziłam przez lęk... śniadania też nie zjadłam bo nie wiedziałam, że to trzeba a zaspałam trochę... ja zwariuję niedługo...
Kasica12121
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 28 listopada 2011, o 16:52

1 grudnia 2011, o 09:47

Ja również mam często uczucie jakbym była w Matrixie, jakby wszystko wokół mnie nie było prawdziwe, mam take dziwne uczucie nierealności....też tak macie? Am to uczuie tylko na zewnątrz, nigdy nie miałam go w domu.
Często mam ataki np. w centrach handlowych lub nawet w łóżku tuż przed zaśnięciem bo wtedy myśli kłębią się w głowie i wyobraźna zaczya działać. Bardzo często zaciska mi się gardło tak, że nie jestem w sanie połknąć śliny.
Ja nie byłam ostatnio w szpitalu, ale bardzo źle się czuję jak np. oglądam w tv reportaż o tym, że ktoś jest umierający lub umarł......wydaje mi się, że to nasila mije ataki.

-- 1 grudnia 2011, o 09:52 --
leonka86 pisze:Miałam dziś eeg... No i była katastrofa. Miałam mega dd i w pewnych momentach, jak mi świeciła pani tymi światełkami to miałam lęki. W pewnej chwili się mnie zapytała 'a pani nie przysypia?'... To mnie zabiło prawie. Od razu najgorsze myśli, że coś tam jest nie tak w zapisie, że pewnie mam jakieś zakłócenia w mózgu, już łzy w oczach... Na koniec jak się spytałam czy wszystko ok to mi powiedziała, że wyniki będą w przyszłym tygodniu... Trochę ją ponaciskałam bo co to za odp to mi powiedziała 'nie jest źle'... Wyszłam i się poryczałam oczywiście... boję się, że może coś nie tak jest skoro zadała to pytanie. Ale faktycznie wyspana to ja nie byłam. Spałam z 6 godzin i to w takim jakby pół śnie bo non stop się budziłam przez lęk... śniadania też nie zjadłam bo nie wiedziałam, że to trzeba a zaspałam trochę... ja zwariuję niedługo...
Leonka86....nic się nie martw, na pewno wszystko będzie ok. Staraj się o tym nie myśleć bo przez ten tydzień zwariujesz.
leonka86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 20 listopada 2011, o 21:26

1 grudnia 2011, o 10:51

Za późno, już się tak nakręciłam, że mam straszne ataki lęku w tej chwili... Boli mnie głowa, mam zawroty, mdłości, i okropną dd... Nie wiem jak się uspokoić... Zaraz napiję się melisy ale to nic nie pomaga... Strasznie te badanie wytrąciło mnie z równowagi... Wydaje mi się, że klawiatura się porusza jak piszę. Może zaraz łyknę neospazminkę ale ona też za dużo nie daje. Masz rację, Kasica, że nie powinnam o tym myśleć ale już się za bardzo nakręciłam. Naczytałam się już w necie o eeg i o tym co może wykryć i od razu powiązałam - aha, skoro coś nie tak to pewnie mam coś złego w tej głowie... Tylko się zastrzelić...
Kasica12121
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 28 listopada 2011, o 16:52

1 grudnia 2011, o 11:02

Ja się zawsze kładę spać w takich ciężkich momentach. Połóż się i spróbuj zasnąć....może to pomoże. EEG to nie jest koniec świata ;) ja się panicznie boje tomografu bo on wykrywa raka, a eeg w 90% wykazuje, że wszystko jest w normie.
leonka86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 20 listopada 2011, o 21:26

1 grudnia 2011, o 15:37

Ja też próbowalam zasnąć, ale nie dało rady bo jak już czułam, że odpływam to wybudzał mnie atak lęku albo takie drgawki. Tak chyba się dzieje jak strach odchodzi... No i nie pospałam. Masz rację, że EEG to nie koniec świata, ale żeby zwykłe badanie tak mnie wytrąciło z równowagi? Załamka. Ja się tomografu nie boję ani rezonansu.. Ale EEG też się nie bałam dopóki nie miałam :) Teraz mam boli mnie głowa. Mam te ciśnienie od środka głowy. Rozpiera mi czaszkę i czuję jakby takie ciśnienie za nosem. Wkurzające uczucie jak nie wiem... I jak tu normalnie funkcjonować?
sniegurek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 24 grudnia 2010, o 12:03

2 grudnia 2011, o 18:06

Ciezko jets normalnie funkcjonowac ;( ja wczoraj i dzis tez sie zle czuje, najgorsze to jest to ze odkad mam nerwice to nie ma dnia zebym sie dobrze czula ;(
ciagle cos mi jest a to wszystko przeplatane uderzeniami goraco uczuciem ze widcznie mi slaboo i atakami po ktorych jestem tak wyprana ze nie chce mi sie zyc.
leonka mnie to przerazaja nawet badania krwi ale badanie eeg glowy mialam i jak to swiatlo mi migalo to myslalam ze zejde z tego lozka, ta babka co mi robila kazala mi sie odprezyc i uspokoic ;( latwo jej mowic
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

2 grudnia 2011, o 19:10

Jesteście typowymi nerwicogennymi nerwicami :D Wszyscy co do jednej :D
Wasze posty o tych lekach, strachach, chorobach to moje myśli z dzieciństwa i poźniejszego okresu życia :P Mysli nerwicowca podążają w jednym i tym samym kierunku, straszyć, straszyć nakręcić, dać ostro po dupie, umęczyć, i od nowa ;)

Leonka przede wszystkim eeg głowy robione podczas zaburzeń lękowych a do tego z połączona ciągłą derealizacją czy depersonalizacją może wyjść źle, chociaż nie musi ale pewne zaburzenia czy odchylenia mogą wyjść. Bo zaburzenia lekowe i dd również opierają się na czasowych zakłóceniach w mózgu.
Tak więc diagnostyka po eeg mało przyniesie korzyści, no chyba, że jesli chodzi podejrzenie o padaczkę to wówczas owszem.
Więc nic się nie martw, ja na eeg ledwo wytrzymałem, i miałem pewne odchylenia.
Przy tomografie o mało nie odfrunąłem, dostałem takiej dd, ze nie wiedziałem co sie dzieje, ale na szczeście tam nic nie wychodzi jak na eeg, bo to tylko jakby ulepszone prześwietlenie, które zresztą z czego się ucieszyłem wyszło dobrze. ;)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
sniegurek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 24 grudnia 2010, o 12:03

2 grudnia 2011, o 20:34

Chyba eeg głowy tez pomaga w diagnozach innych chorob glowy ale i tak najlepiej zrobic tomografie z kontrastem albo rezonans. Mnie wyszlo duzo pobudzen na eeg i to ze bylam niespokojna, to bylo jakos inaczej sformuowane ale nie pamietam jak z tym ze o to chodzilo :)
leonka86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 20 listopada 2011, o 21:26

2 grudnia 2011, o 21:39

Kochani jesteście :) Trochę się uspokoiłam. Wcześniej się tak bardzo przeraziłam, że byłam przekonana, że to już koniec, a wyniki będą tylko wyrokiem... Wiem, głupie to :) Jak wyjdzie eeg źle to mają mi robić rezonans no i zobaczymy. Na razie nie chcą za bardzo mnie kierować bo pewnie droga to impreza :)
Mi dali skierowanie przez bóle głowy wieczne i mroczki przed oczami... Ale nic o padaczce nie mówili, chociaż jak zaczęłam mieć tak silne lęki podczas tych światełek to sobie pomyślałam, że to na pewno jakieś padaczkowe nieostre objawy :) Niesamowity jest mój mózg :) To, że będę miała odchylenia to jestem pewna, ale już się tak tym nie przejmuję po Waszych postach :) Dzięki ogromne za te słowa i za wsparcie :)
sniegurek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 24 grudnia 2010, o 12:03

3 grudnia 2011, o 17:17

Dla mnie wyrokiem jest nawet czekanie na wyniki morfologi, jak za pierwszym czy drugim razem szlam po wyniki (mam małego bzika na punkcie pobierania krwi) to czekajac az pielegniarka mi je da myslalam ze zemdleje, na kazde wyniki tak reaguje. Mam takie czesto powariowane mysli ze pielegniarka zanim mi jakies wyniki poda to zobaczy ze cos jest zle i kaze natychmiast zglosic sie do lekarza albo cos podobnego :) to jest dopiero glupie :)))
leonka86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 20 listopada 2011, o 21:26

3 grudnia 2011, o 17:18

Dziś jest masakra z moją głową... Nie wiem co się stało, ale dobija mnie to już. Siedzę sobie w pociągu a tu nagle czuję jakby taki straszny ucisk na mózg połączony z świdrowaniem jakimś, albo jakby takim prądem - bardzo nieprzyjemne uczucie. Trwało z 5 sekund. Oczywiście zaraz dopadł mnie straszny lęk, zrobiło mi się gorąco, ale przeszło. Od tamtej pory mam te ciśnienie we łbie, raz zakłuje coś, raz zamrowi, język czasami też mrowi. No i do tego lęk silny się utrzymuje... Teraz mnie mrowi na czole i kłuje na szczycie głowy... Już zaczynam w ogóle wątpic, ze to nerwica... MAM TEGO DOŚĆ I BOJĘ SIE STRASZNIE :(
sniegurek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 24 grudnia 2010, o 12:03

3 grudnia 2011, o 17:29

Mysle ze to co opisujesz to moga byc miedzy innymi parestezje, niestety ale to sa mrowienia, uczucia szczypania, klucia w roznych czesciach ciala, to jest tez uczucie zimna albo dziwnego ciepla i jest to efekt nerwicy. Widze ze ty jak na razie to jestes w trakcie badan i to chyba jeden z gorszych okresow bo calkiem sie wariuje bo jak juz ma sie jakiekolwiek wyniki to tez sie czlowiek boi ale mozna sobie przypominac ze na wynikach bylo wszystko dobrze. Ale trzeba najpierw te wyniki miec
Prady mam czasem w glowie ale tez czasem w okolicach serca. Brzmi to wszystko leonka nerwicowo...
ODPOWIEDZ