Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica i głupie decyzje

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
cyraneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44

19 grudnia 2017, o 19:48

Temat ku przestrodze - nie róbcie głupstw, tylko dlatego, że lęk tak chce. Nie rozstawajcie się z partnerem, nie porzucajcie planów, nie mówcie rzeczy których będziecie żałować itd. Nie działajcie emocjami, bo w nerwicy emocje to tylko lęk i smutek. Działajcie logiką - kiedy się zapytałam siebie jak bym postąpiła nie czując przerażenia to uświadomilam sobie czego naprawdę chcę. Ale zanim się ocknęłam to byłabym gotowa zrobić wszystko czego chce lęk. Ciężkie to.
Awatar użytkownika
agaagusia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 22 czerwca 2017, o 21:05

19 grudnia 2017, o 23:54

To prawda. Ja kiedyś rozstałam się z powodu zmęczenia i nerwicy i potem żałowałam tego strasznie, tak naprawdę żałuję do dziś...
Zrezygnowałam też z wielu różnych rzeczy z powodu strachu. Potem nie da się tego odwrócić czasem, więc lepiej nic pochopnie nie robić z powodu leku przed nerwica lub zyciem.
A jeśli można to najlepiej jak najszybciej naprawić jak coś zostawiliśmy. Bo pewne rzeczy dzieja sie tylko raz, szkoda je marnowac!!!!!
Awatar użytkownika
cyraneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44

20 grudnia 2017, o 08:45

Ja np. mam uparte myśli, żeby nie iść do żadnej pracy, bo chociaż wewnętrznie chcę pracować, to lęk robi wszystko, żeby mnie od tego odciągnąć. Np. wczoraj podsunął mi pomysł, że szkoda czasu na czekanie na dobrą pracę jak można isc do jakiegoś gówna na słuchawkę od razu. Ja normalna bym w życiu nie poszła do takiego miejsca, tylko bym się sponiewierała, zrobiła sobie krzywdę, lęk by zatriumfował i powiedział "o, widzisz, jednak nie powinnaś pracować". Albo jak kiedyś poszłam do saloniku prasowego ze strachu, że trzeba jakąkolwiek pracę mieć i po dwóch dniach czułam się jakbym sobie jakąś krzywdę zrobiła, bo robota była za 5 zł za godzinę, a była za ciężka fizycznie i psychicznie też. Z lęku robi się różne głupoty, niestety.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

20 grudnia 2017, o 09:41

A moze by tak kazdej dziedziny zycia nie analizowac az tak ?
Analiza potrzebna jest by okreslic swoje cele i powinna byc zrownowazona.
Ja wole przyjac postawe ze jesli cos mam do zrobieniato to robie zawsze moge to zmienić.
Bo jesli mialabym sie zastanawiać w kazdej sytuacji "Zle sie czuje" itp to duzo w życiu by mmie ominelo :) szczegolnie lekowcy maja te manie zrzucania wszystkiego na zle samopoczucie to szkodzi tylko im.
Ogolnie fajnie zalozyc pare rzeczy jakie chce sie robic co chce sie osiągnąć i isc do przdu.
Ludzie bez nerwic tez zle sie czuja i musza zyc u nas to taka postawa obronna.
Tam gdzie sie zle czuje to wycofuje sie bo nie dam rady. No i tak to sie kreci latami.
Ale to jest moje zdania i wiadomo ze kazdy moze miec swoje :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
cyraneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44

21 grudnia 2017, o 20:02

eiviss1204 pisze:
20 grudnia 2017, o 09:41
A moze by tak kazdej dziedziny zycia nie analizowac az tak ?
Analiza potrzebna jest by okreslic swoje cele i powinna byc zrownowazona.
Ja wole przyjac postawe ze jesli cos mam do zrobieniato to robie zawsze moge to zmienić.
Bo jesli mialabym sie zastanawiać w kazdej sytuacji "Zle sie czuje" itp to duzo w życiu by mmie ominelo :) szczegolnie lekowcy maja te manie zrzucania wszystkiego na zle samopoczucie to szkodzi tylko im.
Ogolnie fajnie zalozyc pare rzeczy jakie chce sie robic co chce sie osiągnąć i isc do przdu.
Ludzie bez nerwic tez zle sie czuja i musza zyc u nas to taka postawa obronna.
Tam gdzie sie zle czuje to wycofuje sie bo nie dam rady. No i tak to sie kreci latami.
Ale to jest moje zdania i wiadomo ze kazdy moze miec swoje :)
Ja przez lęk nie umiem rozsądnie myśleć. W tym tygodniu już szłam do call center, potem byłam na rozmowie w pracy, która mi się nie podobała (robiłabyn to samo co kiedyś, czego nie lubiłam), albo w jeszcze drugiej, gdzie pracowałabym w takich godzinach, że byłabym w domu o 22, bo nie mam dojazdu do domu. No super, nic mi z tego nie odpowiada, ale lęk mi każe szukać natychmiastowego rozwiązania i dzwonie gdzieś, umawiam się na rozmowy, już w ich trakcie widzę, że nie chcę takiej pracy, ale nie umiem odmówić. Dzisiaj wzięłam tabletkę na uspokojenie i dopiero zaczęłam widzieć rzeczywistosc, że co ja odwalam za głupoty. Nie chcę robić byle czego, ale nie chcę też czekać wieki na tę pracę. Ech, czuję się jakby mną ktoś kręcił w kółko, a ja mam opaskę na oczach, nawet wiem jak ten ktoś się nazywa.
ODPOWIEDZ