najpierw miałam udar słoneczny a potem doszłam do wniosku że w piachu są kleszcze.
Ogólnie jeden wielki stres... a kolega latał jak dziecko po plaży i puszczał sobie latawce...

W jakim rejonie?dziwny123 pisze: ↑25 czerwca 2017, o 13:40Zauważyłem, że w polskim społeczeństwie (nie wiem, jak w innych krajach) jest ogólna tendencja do narzekania na pogodę latem, bez względu na to, czy ktoś ma nerwicę, czy nie. Wystarczy zaledwie 25 stopni i już większość narzeka na "upał". Za to, gdy jest zima z siarczystymi mrozami, to narzeka mniejszość. Większość ludzi w tym rejonie to chyba potomkowie Syberyjczyków.
Wlasnie ktos sobie lata i cieszy sie ze slonca i opalaja sie a ja dostaje paralizu
Ja ogólnie czuję się juz dobrze, czesto zapominam w ogóle o nerwicy.
Ja mam tysiace obaw ale staram sie nad tym zapanowac.Niestety na sloncu wiekszosc ludzi i bez zaburzenia czuje sie slabo i niekomfortowo a mowa o nas.Nakrecamy sie i sie dzieje.
Mówiąc krótko dwie młode dziołchy się boją że zasłabną bo jest lato i ciepłoIwona29 pisze: ↑11 lipca 2017, o 08:53
Ja mam tysiace obaw ale staram sie nad tym zapanowac.Niestety na sloncu wiekszosc ludzi i bez zaburzenia czuje sie slabo i niekomfortowo a mowa o nas.Nakrecamy sie i sie dzieje.
Musimy sie wziac w garsc i isc choćby malymi kroczkami ale do przoduI zawsze mowic sobie glosno ze bylo upalnie ale nie zemdlalam wiec nastepnym razem tez tak będzie
![]()
Dołączam się do tej grupymarianna pisze: ↑11 lipca 2017, o 09:24Mówiąc krótko dwie młode dziołchy się boją że zasłabną bo jest lato i ciepłoIwona29 pisze: ↑11 lipca 2017, o 08:53
Ja mam tysiace obaw ale staram sie nad tym zapanowac.Niestety na sloncu wiekszosc ludzi i bez zaburzenia czuje sie slabo i niekomfortowo a mowa o nas.Nakrecamy sie i sie dzieje.
Musimy sie wziac w garsc i isc choćby malymi kroczkami ale do przoduI zawsze mowic sobie glosno ze bylo upalnie ale nie zemdlalam wiec nastepnym razem tez tak będzie
![]()
![]()
Brawo my!![]()
Dokładniemarianna pisze: ↑11 lipca 2017, o 09:24Mówiąc krótko dwie młode dziołchy się boją że zasłabną bo jest lato i ciepłoIwona29 pisze: ↑11 lipca 2017, o 08:53
Ja mam tysiace obaw ale staram sie nad tym zapanowac.Niestety na sloncu wiekszosc ludzi i bez zaburzenia czuje sie slabo i niekomfortowo a mowa o nas.Nakrecamy sie i sie dzieje.
Musimy sie wziac w garsc i isc choćby malymi kroczkami ale do przoduI zawsze mowic sobie glosno ze bylo upalnie ale nie zemdlalam wiec nastepnym razem tez tak będzie
![]()
![]()
Brawo my!![]()