Mi się śniło że klocilam się z mama o zle usmazone kotlety to było tak absurdalne płakałam w tym śnie i obudziłam się z wrażeniem że to się naprawdę wydarzyło.... glupie to bo już dawno nawet nie mieszkam z rodzicami eh te emocjemariposa26 pisze: ↑17 lutego 2018, o 20:49Hej! Jest coś w tych snach, mi się od kilku lat raz na jakiś czas sni, że kłócę się z siostrą i krzyczę i bardzo przy tym.placze bo mnie nikt nie rozumie. I w sumie w życiu mi tego brakuje - chyba szczególnie w rodzinie - powiedzieć wprost co o czymś sądzę, powiedzieć nie, zaprotestować...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica a tłumione emocje
- Megi.88
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 319
- Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 12:42
To prawda, często śni nam się coś, o czym niby już zapomnieliśmy dawno, ale wciąż jednak top z jakiegoś powodu siedzi nam w podświadomości. Mi tej nocy się śniło, że tylko powiedziałam mojej siostrze, że mam nerwicę i płakałam, bo ona się odwróciła plecami... Ile emocji w nas jest! 

- Aśkownik
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 26
- Rejestracja: 30 marca 2017, o 20:23
A ja znalazłam dość prosty a często o skuteczny sposób na pozbycie się złości. A mianowicie wydzieram sie np. w aucie w niebogłosy
Tak po prostu jak ta lwica wyje i wizualizuję sobie że wszelka złość w tym właśnie momencie znajduje ujście

I będę szczęśliwa, choćbym k*rwa miała sobie to szczęście narysować