Nie wiem czy jest taki temat jeżeli tank to wrzuccie w dpowiednie miejsce .
chodzi o to że przy mojej nerwiczce ma okresowe bóle głowy z tyłu szczególnie ścisk typowe zjawisko nerwowe ale jak mi to mija zaczynają się bóle z przodu wrażeń jak by coś plywalo w okolicach czoła głównie skroni czy ktoś z was tak ma czy po prostu już nabawiałem się hipochondri . Najgorsze jest to że gdy skupiam się i filtruje swoją głowę czy na pewno mnie boli to ona mnie nie boli ale takie uczucie jak by coś miało pęknąć a później zeswiruje hehe czy ktoś ma tak lub podobnie:-):-)
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
nerwica rodzaje bólów głowy
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Ja tak miałem kolego. To bardzo popularne "zjawiska" na tym forum i częste objawy. Dobrze, że to zauważyłeś "filtrujesz". Teraz musisz popracować nad tym, że jak Cie boli to musisz przestać to robić
Czy boli, czy nie boli - po prostu tego nie analizuj 


- Guett
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 841
- Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35
Ja miałem często bóle w skroniach, i jeszcze teraz je miewam czasami. Ostatnio od jakiegoś czasu mam bóle, na środku głowy, bądź raczej trochę po prawej stronie, takie jakby uciskowe, ale tylko po prawej stronie, po lewej stronie głowy nic nie odczuwam. Tak jakbym tylko w prawej stronie odczuwał ból, sam nie wiem od czego i wczoraj za dużo nad tym myślałem, bo do tej pory nie miałem takiego objawu. I ciągle coś tam czuje że mnie pobolewa, próbuje to olać i nie myśleć nad tym, ale akurat ten objaw nie daje mi spokoju...
i'm tired boss
- saytane
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 listopada 2014, o 10:58
Mam podobny problem. Bóle głowy, czasami potworne, światłowstręt, ogólnie objawy podobne do migreny, tylko że codziennie i na pewno nie z taką siłą jak migrena. Ból z tyłu głowy, również z prawej strony trochę u góry, czubek głowy, skronie, nad oczami. Przy mojej hipochondrii moja mama musi codziennie słuchać, że umieram i mam raka mózgu :d mam nadzieję, że nie wykrakałam 
w każdym razie wizyta u neurologa na początku lipca, aczkolwiek mam nadzieję, że to tylko od nerwicy.
Liczę na Wasze wsparcie, ktoś miał coś takiego?

w każdym razie wizyta u neurologa na początku lipca, aczkolwiek mam nadzieję, że to tylko od nerwicy.
Liczę na Wasze wsparcie, ktoś miał coś takiego?