Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica Natręctw

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
usunietenaprosbe
Gość

23 lipca 2011, o 20:23

narazie dal ten seroxat nic nie mowil o pychoterapii ale szczerze to hmm chyba nie mialabym kiedy chodzic na nia ,pracujez mezem na zmiany wiec jak nie w pracy to w domu z dziecmi a niechce moich rodzicow obciazac dodatkowo bo maja dosc swoich problemow a na tersciow nie mam zamiaru i ochoty i opcji liczenia w tej kwestii
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

23 lipca 2011, o 20:33

Ohhh daj spokój, na terapie jedną godzinę w tygodniu to się znajdzie :) Nie powinnas się z terapii w takie sposób wykrecać, po sobie ci powiem, ze to naprawdę coś daje a przecież o to ci pewnie chodziło. ;)
Natomiast co do wybuchów to dla mnie też to nic nowego i to jest dosyc czeste, nie raz już spotykałem w rozmowach osoby, które wybuchają z byle powodu, cały sek w tym co napisała nerwica, mamy rozchwiane emocje i stąd te wybuchy.
A co do twoich randek, to nie wiem czy może nie masz tak, ze po prostu pociągaja cię trochę rzeczy niezgodne z normami, takie jakby niedozwolone, może daję one trochę adrenaliny, dają odreagowanie tych zaburzeń właśnie emocji, w tym również i przypadkowy seks.
Też niestety mam ten problem, takie rzeczy mnie tak nęcą, ze trudno się temu oprzeć, nawet jakieś małe kradzieże i nie z powodu braku finansowych ale ogólnie, daje to dawkę adrenaliny, tak jak przypadkowy seks, umawianie się, planowanie tego, cała ta otoczka.... Obecnie hamuję sie z tym całkiem ale dawniej choć wstyd to przyznać tak miałem.

AA i temat przeniosę do nerwicy natręctw zgodnie z tytułem :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
usunietenaprosbe
Gość

23 lipca 2011, o 20:37

tak tomoze byc tak ze to co niezgodne z ogolnie ptrzyjetami normami daje ten dreszczyk emocji na poczatku to nawet tak mile mi ego lechtalo jak sobie w parcy pomyslaam ze nikt nei pzrypuszcza ze taka slrupulatna i obowiazkowa dobra mila ola ma tyle za uszami hihi ale teraz to juz nei jest zabawne
Nerwica
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 375
Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59

23 lipca 2011, o 20:41

Ale ja akurat tak to nie mam, nigsy nie szukalam poprzez takie cos adrenaliny, za bardzo bylam zawsze o wszystko strachliwa i moje wyobrazenia co bedzie pozniej nie pozwolily by mi na to. :)
usunietenaprosbe
Gość

23 lipca 2011, o 20:43

a ja miewalam tak ze w glowei mysl "boze to soe wyda bedzie masakra rozwod wstyd itp" ale hamulca brak i wiedzialam ze jak nap mowie mezowi ze jade do koleznaki o 11 w nocy to watpliwe jest ale jechalam i wracalam o 1 np i tak prawie co dzien

-- 23 lipca 2011, o 20:44 --
wlasnie znalazlam wmoim miescie psycholog-terapeutke duzo zwiazana stricte z nerwicami 50 min kosztuje 60 zl to drogo czy tanio?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

23 lipca 2011, o 20:47

Heh bo strach jest, a szczególnie po całym zdarzeniu, przed również ale on jakoś działa mobilizująco, własnie wtedy zawsze ma się spokój jakby od wszystkich dziwnych i natretnych mysli, nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć, strachliwy tez zawsze byłem ale w takich momentach nie mysli się az tak o tym, nie chce się o tym myslec, bo ma się dosyc tych wiecznie posranych mysli i dlatego wolałem się skupić na tym "czymś" innym. Trudno wytłumaczyć ten pęd do tego ;) bo to już nie chodzi o samo dokonanie tych czy innych rzeczy ale bardziej o cała otoczkę wokół tego...
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
usunietenaprosbe
Gość

23 lipca 2011, o 20:57

mialam wypisac reszte moich towarzyszacych zachowan no to sie biore do dziela:
-odkad pamietam wplatywalam sie w niestabilne i intensywne zwiazki (wiedzac ze takie beda)
-w trakcie klotni badz napiecia mowienie prowokujace takich tekstow w stylu "oby mnie dzis przejechalo auto to za mna mozezatesknicie "itp
-brak hamulca mimo ze wiem jakie moga byc kosekwencje ryzyka
-gwaltowne zachowania
-napiecie
-natlok ,gonitwa mysli i takie uczucie ze one tak zapier*** i ja cos robie np kanapki ,robie to normalnie pomalu a xzuje jakbym robila to z predkoscia swiatla
-jak nie moge zrealizowac jakiegos dzialania (spotkanie ,zakupy itp) to wywoluje awantury oczywiscie z innym podtekstem
-brawurowe prowadzenie samochodu w chwilach wscieklosci(o ile seicento mozna prowadzic brawurowo) :^
-niemoge jesc w domu a poza domem napad na fast foody ,nawet czasem ledwo sie zmyuszam by dzieciom cos ugotowac
-wrazenie ze istnieja 2 "ja"
-dopasowywanie sie do otoczenia.to juz od dziecka wpodstawowce jak sie kolegowalam z jakas kolezanak przejmowalam jej mimike zachowanie awet pisalam pismem takim jak ona
-nielubie siebie za te impulsywne rzeczy mam wyrzuty sumienia ale zaraz i tak chce je znowu robi
-dazenie do bycia z ludzmi,nie umiem byc sama,nosi mnie jak jestem sama w domu jak mam wolny czas itp
-nadwrazliwosc na krytyke
-myla mi sie wydarzenia zapominam co ,lub k\to lub kiedy itp mieszam chronologie
-namietnie tez juz od dziecka przekrecam wydarzenia ,wspomnienia ale nie takie fantazjowanie tylko opowiadanie historii ktpre se wymyslilam ale tak ze ja sama w nie werze i inni tez mi wierza a potem sie gubie bo zapominam cokomumowilam itp
Nerwica
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 375
Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59

23 lipca 2011, o 21:11

To bardziej osobowosciowe zachowania wypisalas, kazde z nas ma jakies odchyly w osobowosci, choc jestem przekonana ze osoby takie jak my czyli majace zaburzenia maja bardziej zlozona osobowosc, zlozona w sensie bardziej pochrzaniona. I ta nasza osobowosc jest malos tabilna i ma duzo odchylow, ja mam wiele tez z tego co napisalam ale nie wszystko, z tym ze bym dopisala pewne rzeczy/ Ale nadwrazliwosc na krytyke mam ogromna, mam za duzy hamulec w ryzyku nawet najmniejsze sprawy, bardzo to tez utrudnia zycie, jak ni emoge czegos zrealizowac to tez dostaje fiola i caly dzien to za mna lazi, tak sami przejmuje osobowosc i zachowanie innych, i to bardzo czesto, rownie czesto koloryzuje historyjki i prawie sama w to wierze, nienawidze siebie za dziwactwa, w sumie nie mam tylko tego braku hamulca na ryzyko, mam go w nadmiarze.
usunietenaprosbe
Gość

24 lipca 2011, o 10:08

denerwuje mnie to ze nieumiem powstrzymac tych mysli o tym ,robie obiad niby sie na czyms s kupiam a za sekunde lapie sie na tym ze w kolko w myslach krazy"jestes nienormalna" n ie umiem tego wylaczyc ciagle jak echo to slysze
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

24 lipca 2011, o 10:24

olcyk84 pisze:denerwuje mnie to ze nieumiem powstrzymac tych mysli o tym ,robie obiad niby sie na czyms s kupiam a za sekunde lapie sie na tym ze w kolko w myslach krazy"jestes nienormalna" n ie umiem tego wylaczyc ciagle jak echo to slysze
Wlasnie dlatego zdiagnozowal ci nerwice natrectw psychiatra, mnie tez krazyly takie mysli albo obrazy, pamietaj tylko ze zle jak sie na tym zatrzymujemy, bo jak nie zatrzymamy sie na tej mysli to ona pojdzie i jest spokoj, ale jak dyskutujemy w duchu o tych myslach to juz jest zle i mysli nuie przestana przychodzic. Leki zreszta pomagaja w ich wyciszeniu, ale ty seroxat bierzesz jeszcze za krotko zeby byly efekty.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
usunietenaprosbe
Gość

24 lipca 2011, o 10:26

najgorsze jest to ze w pracy ni emoge zabardzo sobie pozwolic na te objawy na slabosci napiecia itd jakos sie sprezam i jest ok to czemu nie moze byc ok calyczas?:-/
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

24 lipca 2011, o 12:17

ano wlasnie bo w pracy musisz...a w domu nie do konca...i chyba dlatego tak jest ale wiem sam ze to bardzo wykancza takie sprezanie sie
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
usunietenaprosbe
Gość

24 lipca 2011, o 12:18

a gdybym sobie tak wkrecila ze w domu tez mi nie wolno bo np maz tego nietoleruje ?moze by se odeszlo
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

24 lipca 2011, o 12:26

To dziala chyba wtedy kiedy jestesmy pewni ze nie mozemy, jak np praca, bo inni zobacza albo ze nas po prostu wywala, i wtedy sie czlowiek spreza, a w domu kiedy ogolnie tez nie mozna a jednak podswiadomie wiemy ze jak sie nie sprezymy to i tak nioc sie nie stanie az takiego i dlategfo to nam nie wychodzi.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
usunietenaprosbe
Gość

24 lipca 2011, o 12:30

moze ,ja w ogole jakas dziwna jestem jak juz cos mam to jest to nietypowe i tak z nn niemam typowych natrectw i obsesji tylko swoje pokrecone i tylko zwizane z 2 rzeczami ,jak chorowalam na ospe to 2 razy wszystko co mi sie przydarza jest nietypowe:-/
ODPOWIEDZ