
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica natręctw myślowych
-
- Gość
Witam czy w nn myśli muszę zapoznać się z wszystkimi trzema sezonami? Jakoś nie mogę sobie tego ogarnąć od czego zacząć aby sobie jeszcze bardziej nie namieszać jak to możliwe 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 255
- Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37
Hej. O co chodź z tymi sezonami? Ja tez mam nn.
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.
Just because it burns, doesn't mean you're gonna die
Just because it burns, doesn't mean you're gonna die

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 313
- Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45
Jak probuje nie analizowac i olewac te mysli,to w pewnym momencie narasta we mnie takie napiecie,jakby 1000 mysli na raz bombardowalo moj mozg

- Mun
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 12 czerwca 2018, o 17:52
Ludzie z OCD mają problem z wytrzymywaniem niepewności. Jak coś ich niepokoi, chcą od razu uspokojenia, odpowiedzi...a w nerwicy często są to tak durne mysli na ktore nie ma odpowiedzi. Trzeba to olewac i udawac, ze tej niepewnosci nie ma, po jakims czasie nasza emocjonalnosc to zalapie i bedzie lżej.Nelkalenka pisze: ↑21 czerwca 2018, o 21:07Jak probuje nie analizowac i olewac te mysli,to w pewnym momencie narasta we mnie takie napiecie,jakby 1000 mysli na raz bombardowalo moj mozgjest to nie do wytrzymania i mysle ze zaraz zwariuje
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 313
- Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45
Ale to normalne ,ze na poczatku jest gorzej?ja dopiero zaczynam ale czuje jak w srodku mi sie od wczoraj wszystko trzesie...od nieanalizowania tych durnych mysli....bo taka prawda ,za kilka dni bede myslec po co sie zamartwialam takimi bezsensownymi rzeczamiMun pisze: ↑21 czerwca 2018, o 21:19Ludzie z OCD mają problem z wytrzymywaniem niepewności. Jak coś ich niepokoi, chcą od razu uspokojenia, odpowiedzi...a w nerwicy często są to tak durne mysli na ktore nie ma odpowiedzi. Trzeba to olewac i udawac, ze tej niepewnosci nie ma, po jakims czasie nasza emocjonalnosc to zalapie i bedzie lżej.Nelkalenka pisze: ↑21 czerwca 2018, o 21:07Jak probuje nie analizowac i olewac te mysli,to w pewnym momencie narasta we mnie takie napiecie,jakby 1000 mysli na raz bombardowalo moj mozgjest to nie do wytrzymania i mysle ze zaraz zwariuje

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 18 lutego 2017, o 09:55
Cześć wszystkim 
Mam od jakiegoś czasu pewien problem, który mnie męczy. Nie wiem, czy jest to spowodowane nerwicą, nie wiem nawet czy ją w jakimś stopniu przypomina, może sami oceńcie. Co jakiś czas, teraz nawet częściej, męczą mnie stany depresyjne... Raz jestem smutna, obojętna, mam totalną pustkę, płacze, a za moment mam ochotę rzucać przedmiotami i krzyczeć. Oprócz tego dochodzą myśli samobójcze. Jeśli mam być szczera to nie przerażają mnie jakoś szczególnie. Nie wiem, chyba wbiłam sobie do głowy, że to jest "zwykłe". Obojętność. Ciągle dręczą mnie wyrzuty sumienia, poczucie winy... Jeśli z kimś rozmawiam, to potem analizuję wszystko, co powiedziałam i doszukuję się różnych błędów z mojej strony, słów, które mogłyby urazić drugą osobę, a potem to przeżywam i obwiniam siebie za coś, czego nie mam pewności, że zrobiłam. Bardzo się wszystkim przejmuję. Nie kontaktuję, wszystko dociera do mnie z opóźnieniem. Natłok myśli jest czymś, co nie opuszcza mnie na krok...Wałkowanie, wałkowanie i w kółko. Nie mogę się skoncentrować, nawet film mi ciężko obejrzeć, bo wszystko mnie rozprasza, myśli mnie rozpraszają, odciągają moją uwagę.
Nawet nie wiem, czy zamieszczam mój wpis w odpowiednim wątku, ale musiałam się gdzieś po prostu wygadać...

Mam od jakiegoś czasu pewien problem, który mnie męczy. Nie wiem, czy jest to spowodowane nerwicą, nie wiem nawet czy ją w jakimś stopniu przypomina, może sami oceńcie. Co jakiś czas, teraz nawet częściej, męczą mnie stany depresyjne... Raz jestem smutna, obojętna, mam totalną pustkę, płacze, a za moment mam ochotę rzucać przedmiotami i krzyczeć. Oprócz tego dochodzą myśli samobójcze. Jeśli mam być szczera to nie przerażają mnie jakoś szczególnie. Nie wiem, chyba wbiłam sobie do głowy, że to jest "zwykłe". Obojętność. Ciągle dręczą mnie wyrzuty sumienia, poczucie winy... Jeśli z kimś rozmawiam, to potem analizuję wszystko, co powiedziałam i doszukuję się różnych błędów z mojej strony, słów, które mogłyby urazić drugą osobę, a potem to przeżywam i obwiniam siebie za coś, czego nie mam pewności, że zrobiłam. Bardzo się wszystkim przejmuję. Nie kontaktuję, wszystko dociera do mnie z opóźnieniem. Natłok myśli jest czymś, co nie opuszcza mnie na krok...Wałkowanie, wałkowanie i w kółko. Nie mogę się skoncentrować, nawet film mi ciężko obejrzeć, bo wszystko mnie rozprasza, myśli mnie rozpraszają, odciągają moją uwagę.
Nawet nie wiem, czy zamieszczam mój wpis w odpowiednim wątku, ale musiałam się gdzieś po prostu wygadać...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 313
- Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 313
- Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45
- zrk
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 193
- Rejestracja: 24 października 2017, o 00:11
a leki jakieś próbowałaś, udaje ci się pracować zawodowaNelkalenka pisze: ↑22 czerwca 2018, o 22:44Okazuje sie,ze juz od dziecka mialam natrectwa,tylko nie bylam tego swiadoma ,a tak swiadomie to mecze sie z tym juz kilkanascie lat
DESIDERATA
Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu,
Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa, masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien. Ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
Autor oryginału: Max Ehrmann
Każdego dnia bądź jak ŻUK ......... ciesz się z byle gówna
Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu,
Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa, masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien. Ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
Autor oryginału: Max Ehrmann
Każdego dnia bądź jak ŻUK ......... ciesz się z byle gówna

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 313
- Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45
Leki probowalam rozne,pracuje,ale kazdy dzien to tak naprawde meczarnia....zrk pisze: ↑27 czerwca 2018, o 00:07a leki jakieś próbowałaś, udaje ci się pracować zawodowaNelkalenka pisze: ↑22 czerwca 2018, o 22:44Okazuje sie,ze juz od dziecka mialam natrectwa,tylko nie bylam tego swiadoma ,a tak swiadomie to mecze sie z tym juz kilkanascie lat