Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica - nasze historie

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Słoneczko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 4 czerwca 2010, o 00:16

10 czerwca 2010, o 23:13

Ostatnio trochę się dowiedziałem w temacie terapii i jest taka możliwość w moim mieście w szpitalu psychiatrycznym jednak jest problem - czas oczekiwania około 2 lata tyle chętnych. Ehh i dziwić się, że ludzie popełniają samobójstawa jak taki kraj, że z takim schorzeniem trzeba tyle czasu samemu sobie radzić, a nie każdy jest taki silny żeby sobie z tym poradzić, poprostu brak słów. Jest też możliwość prywatnie ale myślę, że trzeba by było z 2 godzinki w tygodniu chodzić, a taka godzinka 80zł więc miesięcznie "troche" trzeba wybulić... :shock:
To jest glos tych, którzy bez szans o życie walczą każdego dnia...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

11 czerwca 2010, o 00:10

tak to prawda rewelacyjnie to to nie wyglada....U mnie w Łodzi tez czas oczekiwania był 7 miesięcy. I w końcu poszedłem prywatnie.
Ale raz w tygodniu.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Słoneczko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 4 czerwca 2010, o 00:16

11 czerwca 2010, o 00:41

Moim zdaniem to jest przegięcie, tacy ludzie jak my szczególnie potrzebują pomocy, a tu czekać tyle czasu. Myślisz, że ta godzina tygodniowo wystarczy? Też będe zmuszony na prywatne wizyty bo dwa lata to ja mogę tego nie wytrzymać :(
To jest glos tych, którzy bez szans o życie walczą każdego dnia...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

11 czerwca 2010, o 00:54

Tez uważam to za przegięcie i w ogóle sam fakt, ze psychiatrzy bardzo rzadko odsyłąją na takie terapie. A powinno to byc jakos zorganizowane lepiej. Psychiatra równa się wskazanie miejsca gdzie ta terapię możemy odbyć...
Ale jedna wizyta w tygodniu to moim zdaniem sporo. Ważne żeby coś zacząć.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Słoneczko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 4 czerwca 2010, o 00:16

11 czerwca 2010, o 02:03

Kiedyś bym raczej nie poszedł na taką terapie ale jak już widzę, że nic nie pomaga i już raczej nie mam nic do stracenia to warto spróbować bo może być tylko lepiej. W takim razie spróbuje od tej godziny tygodniowo.
To jest glos tych, którzy bez szans o życie walczą każdego dnia...
fafik888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 31 maja 2010, o 12:57

11 czerwca 2010, o 14:48

heh mam pytanie: też macie takie dziwne uczucie ucisku w brzuchu? dokladnie na żołądku.. przez to nie mam wogle ochoty nic jeść... czuje straszny dyskomfort.. do tego dochodzi ta gula w gardle i kołatanie serca. i tak w kółko... ani chwili wytchnienia.... czuje się strasznie psychicznie przez to... nie moge o niczym innym myśleć,ani się skupić, nic mnie nie cieszy. tylko ciągle mam spięte mięśnie... brzucha w szczegłolności, dodam jeszcze że trzęsą mi się ręce, i często mam uczucie "pustki" w głowie, boje się kazdego ranka że bedzie coraz gorzej ;/ nie wiem już co robić,nie umiem nad tym panowac kompletnie, niby zachowuje się normalnie,ale w środku czuje ze coś niedobrego się ze mną dzieje!! nie lubie sama siedzieć w pokoju ani zasypiać bo wtedy robi sie jeszcze gorzej.... heh. 19tego czerwca mam kolejna wizyte u pani psycholog. mam nadzieje że coś mi na to poradzi.....3 tydz biore afobam wieczorem, a rano seronil, od pon po 2 tabletki... czuje sie po nich rozdrażniona. ;/ heh.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

11 czerwca 2010, o 15:02

fafik888 ja nie mam ucisków w brzuchu ale często mam nudności i też nie chce mi się jeść w ogóle przez to. kołatań serca ja akurat nie mam ale mam lekko przyspieszony puls i tak przez cały czas. Ale gule w gardle mam ale w sumie to oznacza typową nerwicę ta gula :( ostatnio nawet bałem się przez nią zasnąć że się przyduszę. Ale to i tak niemożliwe.
Ja mam pustke w głowie ale nie zawsze pojawia się ona wtedy kiedy mam zachwiania równowagi, czyli zawroty natomiast cześciej mam uczucie cegły w głowie albo napięcia w mózgu jakiegoś.
Skupić się też nie mogę, nawet litery czasem mi się rozłażą jak coś czytam, albo mam poczucie, że nie wiem co do mnie ktoś mówi.
Ale nie myśl w ten sposób że każdego ranka będzie gorzej....bo to będzie jak jest. Sam już to widzę :( Im bardziej o tym myślę tym bardziej to jest.
A ten Afobam daje ci ulge jakąś? Jaką dawke bierzesz afobamu? I jaką tego seronilu?
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
MarzenaHH
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 23 kwietnia 2010, o 16:36

11 czerwca 2010, o 18:11

Seelengarten pisze:Szanowna Pani Marzeno

Gdyby miała Pani taką potrzebę - zapraszam.

Na zakończenie mam niedyskretne pytanie - czemu miałby służyć ten tajemniczo brzmiący ( dla mnie) dialog?
Dziekuje za zaproszenie ale jak juz wspominalam wczesniej nie egsystuje od dluzszego czasu z mojej strony taka potrzeba.

A co do tajemniczo brzmiacego dialogu....to Pani go sklasyfikowala jako tajemniczo brzmiacy, wiec moze zada Pani sobie pytanie dlaczego tak tajemniczo zabrzmial...("mit einander reden"- Schulz von Thun....man hört das was man hören will, man sollte aber genauer zuhören und beim sprechendem bleiben und nicht bei sich selbst, dann hat man keine Probleme mit dem Empfang und Interpretation wird unnötig.)

Pozdrawiam
Przepraszam z gory za bledy w pisowni. Ale operuje Polskim po przerwie 22 letniej. Mam nadzieje ze nikt nie poczuje sie nimi urazony. Dziekuje.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

11 czerwca 2010, o 18:24

fafik888 bo tak własnie to wyglada, ten nasz stan przypomina stanie na krawedzi przepaści. Niby stoisz ale ciągle czujesz w środku ogromne przerażenie i pewność, ze stanie się coś niedobrego. To własnie lek i niepokój daje takie uczucie.
tak jak pisaliśmy wczesniej może to sie utrzymywac cały czas.
A kiedy się tak czujemy to trudno o to żeby nie było innych objawów. ucisk w żołądku, może być poprzez napięci emięśni ze strachu, ja często mam uczucia napięcia w miejscu przepony, żołądek potrafię mieć nabrzmiały, co do pustki w głowie to miałem ją na początku przez bardzo dłuugi okres, miałem wrażenie, ze nie mam tam już żadnych myśli. Gula w gardle tak to bardzo częsta rzecz ale ja miałem to jeszcze dawno temu i juz zdarzyłem się przestać tego bać i dlatego mnie to nie nawiedza.
Trzęsące się rece to typowy objaw strachu...i tez napięcia mięśni.
musisz pamiętać, ze te objawy niczemu nie zagrażają, nie zagraza to twojemu zdrowiu ani życiu. Tak naprawdę oprócz tego co czujesz to nic więcej się nie stanie. i to jest własnie w tej nerwicy, w tym lęku dosyć ironiczne :)
Ale z drugiej strony dla nas dobre.
Ty masz uczucie, ze nad tym nie panujesz ale właśnie nie staraj się na siłę tego normować, bo te objawy to odpowiedź na lęk a im więcej będziesz sie szarpać tym więcej niepokoju i co za tym idzie objawów.
Bardzo dobrze że chodzi do psychologa i zazywasz jakieś leki. Własnie a w jakiej dawce seronil?
Staraj się nie wzniecac paniki bo naprawde nic tobie nie grozi.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
fafik888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 31 maja 2010, o 12:57

11 czerwca 2010, o 18:37

leki zażywam od miesiąca - seronil po 3 tyg - 2 tabletki rano po śniadaniu, afobam-1 tabletka przed snem. afobam pomaga,śpie dłużej, troszke spokojniej;) ale w ciągu dnia jestem pobudzona dość, własciwie nawet za bardzo:P wczoraj bylam z chłopakiem nad jeziorem,jemu się przysnęło a ja jak nakręcona siedziałam heh.
Jestem zdziwiona co się ze mną dzieje. heh zamiast cieszyć się wakacjami,chłopakiem i tym ze mi się sesja konczy ,to się męczę heh.
ciesze się że tu napisałam, nie jestem sama;)
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

11 czerwca 2010, o 18:56

No sama to na pewno nie jesteś....:) Ogólnie z takimi dużymi problemami z lękiem jest nas od hu*** i jeszce trochę. Ale fakt to trochę pociesza :)
fafik z tego co ja zauważyłem po sobie, mimo że jest to trudne to staraj się nie przejmowac tym co tracisz przez to. Ja zauważyłem że to bardzo pogarsza moje samopoczucie :(
Staraj się myśleć, że i tak to minie, bo minie. i będziesz się cieszyła jak dawniej. Lęk nie będzie miał wyjścia :) nie ty :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
fafik888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 31 maja 2010, o 12:57

12 czerwca 2010, o 09:31

heh, najgorzej jest jak sie obudze. no dzisiaj poszłam spać po 22 wstałam po godz 7. i leże. i czuje jak się cała trzęse,chcę nad tym zapanować ale nie moge, gula w gardle, i pulsujący brzuch, że jak leze to widać jak sie rusza. to jest okropne. przez to nie moge normalnie funkcjonować;/ bleee. dobija mnie to.
i wkurza zarazem bo nie chce żeby tak sie dzialo;/
myślicie że lekarz moze przepisać jakieś leki na rozluźnienie takie ogólne? bo czuje straszny dyskomfort psychiczny przez te moje dolegliwości ;/ pozdrawiam

-- 12 czerwca 2010, o 09:33 --
aa dodam ze nie mam ostatnio wogle apetytu, jakby ciagle uczucie ze zaraz jak coś zjem to bedzie chciało mi się wymiotować;/ ale oczywiscie nie wymiotuje
Jadwiga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 114
Rejestracja: 27 maja 2010, o 17:31

12 czerwca 2010, o 12:02

Faficzku zastanawiam się czy te mdłości to nie masz od leków. Chociaż już dosyć długo łykasz to czeste objawy ssri to nudności. Ja też miałam po leku. A ostatnio nie zwiększałaś dawki leku czy coś?
Ja dziś od rana też tylko wstałam i jakiś wewnętrzy niepokój, z pytaniem czy dzisiaj też tak będzie jak np. wczoraj.
A co do pulsowania brzucha to też to mam. Szczególnie jak serce mi bije szybciej to leże i widze jak się kołdra rusza, a jak nie leże to koszulka skacze :)
Seelengarten
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 4 czerwca 2010, o 23:31

12 czerwca 2010, o 12:29

Pani Marzeno - to polskie forum, myślę,że lepiej byłoby pisać po polsku! Aby nie zaśmiecać już więcej tego wątku odpisałam Pani na priv.
Gabinet Psychologiczny Seelengarten Hamburg - Psycholog polskojęzyczny
http://www.polskipsychologwhamburgu.pl/
http://achramowicz-bielecki.imbdp.de/
Awatar użytkownika
Adrenalina:*
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 12 czerwca 2010, o 00:39

12 czerwca 2010, o 16:06

Ja myślę że Jeśli Marzena miałaś jakieś urazy to faktycznie terapia poznawczo - behawioralna mogła nie być dostateczna. I dobrze że stosowałas inne techniki ale to nie znaczy ze ta terapia ma nie pomoc innym. Ja osobiście chodziła rok na terapię dynamiczną i nie widziałam poprawy a nawet mnie już męczyły pewne rzeczy. I zaczełam teraz chodzić na terapie poznawcza i może nie widzę różnicy jeszcze w swoim samopoczuciu to jednak widze różnicę w podejściu do lęku i objawów. I myślę ze to moze mi w koncu pomoc. I jestem gotowa na nowo w koncu wejsc w terapie jak nalezy. Ale sercowa kobieta dobrze tutaj wczesniej napisała, nie nalezy za bardzo głowkować tylko zdać sie na psychologa. A sami zobaczymy czy jest lepiej i czy nam to odpowiada. Tak tylko chciałam dorzucić swoje trzy grosze :)
Bo tak to fafik dziewczyno to co opisujesz to skutki Adrenalinki w organiźmie :) takiej samej jak w moim nicku :)
Ja mam tak samo rano wstaję i już się drygam, jakbym nie piła na odwyku. Nogi, ręce, serce bije, to o czym piszesz, że brzuch skacze to on tak samo by ci skakał jakbys się zmęczyła i serce przyspeszyło. Tylko teraz przyspiesza z nerw. gula w gardle to napięte mięśnie i stąd takie uczucie.
ODPOWIEDZ