Ostatnio czuje się strasznie. Gdy dochodzi do zblizenia z dziewczyną tez czasem mi się zdarzy obejrzeć zwyczajny filmik porno. Pojawiają się u mnie myśli dotyczące zboczencow wielkiej maści i związane z tym jakieś dziwne myśli. Coś tam przeczytałem ze ludzie czasem mają kompulsje w postaci jakiś czynności seksualnych np masturbacja tak samo jak mycie rąk. W czasie takiego mega podniecenia i te natrety są o wiele silniejsze. Wracam sobie ze jja tez mam takie kompulsje ze to myśli mnie skłoniły do tego. Masakra. Bardzo nie chce mieć takich myśli zwłaszcza w takich sytuacjach. Obrzydliwe jest to co mi chodzi po głowie. Wiem ze nie ma takiej siły by stało coś takiego co opisalem wyżej. Naczytalem się dopasowalem do siebie oczywiście i bum jestem w czarnej dupie. Help!!! Nie wiem co robić to tak z tym utożsamiam ze sobą ze juz zaczynam wierzyć że to prawda juz tłumacze sobie na wszelkie sposoby ale wracam do punktu wyjścia i cala machina myślowe i lekowa nakręca się od nowa Help!!!

Mój post z innego forum gdzie załozyłeś podobny temat:
a niech sobie będzie kim chce w linii bocznej.jeśli sobie wkręcasz i tak przezywasz to oznacza, ze tego nie masz.ja sobie tak tłumaczę. Jeśli nie moge przestać o czyms innym mysleć to jest to natręctwo