Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

nerwica/dd a dziwne myślenie

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

3 maja 2015, o 13:51

Cześć, chciałem zapytać czy macie czasami tak, że każda myśl, która przychodzi, jest lękowa?
Ja non stop w głowie mam myśli, które przynoszą lęk np. rozmawiam z kimś i boję się, że tak bez powodu kogoś uderzę itp. a ostatnio najgorsze jest to że- analizuje prawie wszystko co powiem dlatego, że właśnie często mam głupie myśli np. że kogoś kogo kocham wyzwę, komuś ubliżę...

Albo mieliście kiedyś tak, że ( nie wiem nawet jak to nazwać) ...hm np. ktoś mówi - 'weź no mi przynieś coś tam z pokoju ' to ja idę i przyniosę jeśłi akurat mi się chcę ale zaraz mam myśl ' czy jeśli ta osoba się mną wysługuje tzn. że mnie nie szanuje np' - i choć wiem, że tak nie jest to to analizuje.

Albo np. boje się, że stracę kontrolę i wydrę się na jakieś dziecko bo coś tam lekkiego przeskrobie i choć wiem świadomie, że to tylko dziecko itp itd to boję się że stracę kontrolę jak taka sytuacja przyjdzie i zapomnę że ' to tylko dziecko' i coś nakrzyczę na nie dlatego analizuję co zn ' być tylko dzieckiem' ;/ ehh trochę to zawiłe - jak zresztą wszystkie myśli nerwicowe.

Ktoś tak miał? Ktoś zna jakieś sposoby konkretne?
Reap what you sow!
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

3 maja 2015, o 13:57

Po prostu sie wkrecasz i analizujesz, nie widzisz tego ze nie potrafisz powiedziec STOP to wszystko wymysli iluzji nerwicowej ktora mam na miliard procent?
Jesli szukasz konkretnych porad na tym forum to mysle ze pierwsza porada jest abys wlasnie to stop w koncu powiedzial. Bo w twoim kazdym temacie chodzi o to samo i widac ze wlasnie to jest twoim problemem, pytasz o jakies nerwicowe wkrety zamiast powiedziec stop i zaczac w koncu wierzyc i przekonywac sie ze to jest nerwica i te mysli sa wlasnie od niej, do analizy.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

3 maja 2015, o 14:01

oj Dankan, ja mam nerwice 8 lat ja serio wiem jak to działa, ale ciągle jest ten strach, że stracę kontrolę i powiem albo zrobię coś nie tak
Reap what you sow!
Awatar użytkownika
Maadziak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 23 lutego 2015, o 11:49

3 maja 2015, o 14:13

To może sprawdź, czy na prawdę zrobisz coś nie tak?
Przecież nic takiego się nie stanie. Pozwól sobie na to, na złość lękowi. Nie wkurza Cię to cackanie się z tym lękiem?
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

3 maja 2015, o 14:23

Oj Why ale ty wiesz ale nie robisz tego, nie probujesz nawet porzucac kontroli tylko wkolo wyjasniac to co ci podsuwa nerwica, wkolo i wkolo i wkolo i wkolo to wyjasniasz i sie zajmujesz smieciami nerwicowymi.
Wiec 8 lat nie czyni w tym wypadku roznicy bo czy rok czy dwa lata czy lat 15 to zawsze jest bylo i bedzie tym samym.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

3 maja 2015, o 16:55

Mirek..masz w sobie tłumione poklady wscieklosci..nie znam Twojej historii..ale moze nie pozwalano Ci okazywac emocji w dziecinstwie, moze miales trudnych rodziców...i chodzisz jak tykajaca bomba naladowany tym gniewem...Ty sie boisz tej zlosci. Boisz sie, ze stracisz nad nia kontrole. Dobrze by bylo, abys ustalil ( moze w czasie terapii) skad ten mega gniew i kontrolowanie go.

-- 3 maja 2015, o 16:55 --
a poza tym moze warto troche poszalec w domu, jak nikogo nie ma...powydzierac sie w pokoju, poublizac do żyrandola, kopnąc w poduszke
Fine
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: 10 stycznia 2015, o 23:43

3 maja 2015, o 18:43

Też mam takie myśli. Na terapii zrozumiałem, że od lat powstrzymywałem się z okazywaniem emocji, zarówno pozytywnych i negatywnych. Zamiast nich udawałem kogoś innego. U mnie takie myśli wywołują lęk, bo ktoś mógłby się dowiedzieć jaki jestem, a ja przecież chcę to ukryć. Powstają żebym się ich bał i nie zmieniał się, bo tak naprawdę boję się pokazać siebie. Ale zaznaczam, że nie musisz mieć takiego podłoża jak ja ;)
Pomyśl jakie uczucia kryją się za tymi myślami, bo znikąd one nie przychodzą. A myśli i ich obrazy olej :P
Odnośnie tego co napisała munka: jak czujesz się sam ze sobą? Swobodnie? Potrafisz się wygłupić albo rzucić mięsem?
No pain - no gain
Rezygnowanie staje się nawykiem
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

4 maja 2015, o 12:37

Hej, dzięki za odpowiedzi, co do dziecinstwa i tłumienia emocji... kurde nie moge sobie przypomniec takiego czegos... zazwyczaj mialem co chcialem, nigdy nie dostalem nawet klapsa od rodzicow.. co prawda moj tato byl takim tata ze jak cos powiedzial to tak musialo byc, i mega mnie to denerwowalo, pamietam jak np musialem sie modlic z nimi w domu choc nie chcialem, po prostu szalu wtedy dostawalem, no ale w kazdym domu jest tak ze trzeba sie mniej lub bardziej sluchac rodzicow( a przechodzilem wtedy okres buntu- dojrzewanie). Nie moge im w sumie nic zarzucic, mama co prawda byla naaadopiekuncza no ale zawsze to byli lajtowi rodzice na ktorych zawsze moglem liczyc, w kazdej sytuacji.

hm co do mnie nie wiem ja zawsze jestem mily prawie wszystkim komplementy itp nawet jak tak nie uwazam, nie wiem po co tak;/ moze czegos sie podswiadomie boje, moze odrzucenia ?

Nie wiem ale ja od zawsze bylem lękliwy, odkąd pamiętam, w zerówce napady paniki ( takie jak przy nerwicy normalnie są) poźniej hipohondria w wieku 10 lat w wieku 12 deprecha no i w gimnazjum 2giej 3eciej stany lękowe z powodu głupch ludzi którzy mi ubliżali na korytarzu nie wiem dlaczego akurat sie na mnie uwzieli;/ no i poznie deprecha i nerwica w 1 liceum az do tej pory ( 8 lat), takze nie wiem co ze soba teraz zobic, gdzie sie udac, czy moze mam to wrodzone moze nie wiem , hmm. nadnercza mi zle dzialaja albo cos;/ , moze fakt ze moja mama mnie urodzila jak miala 38 lat i miala mega klopoty w domu wtedy ;/ nie wiem :(
Reap what you sow!
ODPOWIEDZ