Niestety objawy nerwicy i lęku równiez sa bardzo ale to bardzo realne!
Gdyby tak nie było myślę, że nie pisalibyśmy w ogóle o tym. To są prawdziwe objawy organizmu.
To, że nazywa się to wymysłami psychiki czy, że to wszystko jest sprawką mózgu a nie prawdziwą chorobą. To nie znaczy, iż objawy są jakieś inne.
Przyśpieszenie serca, duszności, napięcie mięśni, bóle w klatce i masa, masa innych, opisanych zresztą już tu na forum są to prawdziwie odczuwane objawy.
Tylko jak to słusznie szarlotka zauważyła, nie dusimy sie od nich, nie umieramy na zawał, i nie dzieją się żadne rzeczy, które podpowiada nam przerażony mózg.
badan już miałaś dużo, możesz jeszcze zrobić brakujące ale tylko sama dla siebie, własnie po to abyś się uspokoiła.
Powiedz czy tarczyce badałaś? Tez możesz ją zbadać, choć podejrzewam, że już ci badali ją.
Nie bój się nie udusisz się od nerwicy mimo, iż duszności sa prawdziwe. Kiedy przestaniesz się ich bać, zaczniesz leczenia będą znikać. nie będzie strachu, nie będzie objawów.
Wiem, ze to łatwo się mówi. Ale trzeba to leczyć.