Witam,zakładam znowu nowy temat ponieważ znowu mam pewien problem,zakładałem już kilka postów,mianowicie mam derealizacje i depersonalizacje,zaczęło się w tamtym roku w marcu,po zapaleniu zioła z kolegami miałem bad tripa itp itd,możecie przeczytać,nie będę się rozpisywał więc do rzeczy, ostatnio mam dziwne wyobrażenia i jakieś dziwne myśli,np mam wrażenie że ktoś za mną stoi, chodź wiem że nikt nie stoi,i trochę mnie to przeraża,albo np że ktoś za mną chodzi,mam też tak że gdy siedzę przed komputerem mam wrażenie nawet nie wiem jak to opisać,jakby coś mnie dotykało,chodź wiem że to jest niemożliwe,dodam że mam takie jazdy tylko wieczorami gdy siedzę sam,za dnia wszystko jest git i czuje się normalnie,nawet derealizacji nie czuję.Mam też dziwne myśli np ''jak to jest że my żyjemy,czy jesteśmy sami we wszechświecie,jak to jest że nasza kula ziemska się utrzymuje a nie spada itp'',naprawdę nie wiem co mi jest,jednak wiem że to wszystko jest nie prawdą i że to tylko moja wyobraźnia,ostatnio ciągle się stresuje,dodam że od jakiegoś miesiąca strasznie nakręciłem się że mogę mieć schizofrenie,nie mam żadnych omamów ani nic ale boje się tego że za chwilę będę coś słyszał,wiem że nie czyta się w internecie ale zawsze nie mogę sie powstrzymać.Jednak teraz najbardziej dokuczają mi te moje wyobrażenia tak jak pisałem wyżej że mam wrażenie coś mnie dotyka chodź nic nie czuje,że coś mnie śledzi, chodź wiem że to wszystko nie prawda i tak się przerażam lekko,nakręcam się że zaraz coś zobaczę,pocę się cały i mam wrażenie jak bym zaraz miał wpaść w panikę.Powiedzcie czy to normalne w derealizacji? czy może mam nerwice? te dziwne wyobrażenia i myśli nachodzą mnie tak jak powiedziałem wieczorami,kiedy jestem zmęczony,a za dnia wszystko jest wporządku, może po prostu nakręciłem lęk za bardzo i wyobraźnia teraz płata mi różne figle.Jak czymś się zajmę to lekko przechodzi,pomaga też mi myślenie typu ''przecież nic mi to coś nie zrobi to tylko moja wyobraźnia i to jest nierealne'',jednak zaraz znowu się nakręcam....
Przejdzie mi to?,dodam że byłem u psychoterapeutki i powiedziała że nie mam żadnej schizofrenii,jednak nie przekonała mnie,powiedzcie mi jak mam nie myśleć o tych wyobrażeniach i dziwnych myślach,jak mam się uspokoić....
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica? Derealizacja dziwne wyobrażenia i myśli
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 49
- Rejestracja: 17 października 2017, o 01:26
Poczytałem trochę i przesłuchałem i to co mi się teraz dzieje to są ''obrazy myślowe'',trochę się uspokoiłem ale i tak pewnie będę się nakręcał .....
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Moim zdaniem masz natrętne myśli lękowe i tyle Nie da się nie mysleć, ponieważ żaden człowiek nie ma mozliwosci kontrolowania wszystkiego co mu się pojawia w głowie. Ty sobie wyobraznie dodatkowo nakręciłeś czytaniem o schizofrenii. Nie czytaj! To po pierwsze. A te mysli ignoruj, nie daj się w nie wkręcac, możesz dialogować ze sobą tak jak do tej pory, mówiac sobie "spokojnie, to tylko moja wyobraznia" itp. Wszystko Ci samo przejdzie pod warunkiem, że przestaniesz tym myślom nadawać wartość.
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 49
- Rejestracja: 17 października 2017, o 01:26
Dzięki za odpowiedz, nie będę czytał w internecie chodź by nie wiem co, zresztą i tak powoli zaczyna mnie już nudzić ten strach przed chorobami, co będzie to będzie . Ja też ogólnie zawsze panikarz byłem i zawsze wszystko niepotrzebnie nakręcam, mam to po tacie , jednak chyba czas coś zmienić.