Witajcie
Ostatnio sie zastanawialem nad praca nad soba aby pozbyc sie zlego nawyku(uzaleznienia). Zmagam sie z tym dlugi czas. Gdy chce go porzucic zmieniam myslenie, zajmuje sie czyms innym ale wtedy wzmaga sie myslenie(nawyk). Nie wiem co robic jak z tym postepowac? prosze pomozcie.
Moze by kolejna piguleczka byla o zlych nawykach i podejsciu do nich.
Przepraszam ze nie mowie co to za nawyk.
Pozdrawiam

-- 1 grudnia 2015, o 12:01 --
Musisz tez sobie uswiadomic ze zmieniajac nawyk zawsze ale to xawsze bez sprzecznie spotkasz sie z zlym humorem nastawieniem myslami ze chcesz to zrobic moze byc nawet lek agresja frustracja itd . Ale sproboj podejsc do tego w ten sposob ze majac wlasnie ten dyskomfort psychiczny to wlasnie oznaka tego ze dopinasz powoli swoja zmiane kazdy brak reakcji w kierunku tego ZE CHCE TO ZROBIC powinien pchac cie i mobilizowac . Sprobuj sobie wziasc kartke i zapisac wszystkie za i przeciw i w ciezkich chwilach pamietaj o tej kartce i o plusach zamierzonego celu . W zyciu trzeba dzialac jak najwiecej logika nie emocjami .

Brakuje mi poprzedniego zycia tj. sprzed nerwicy, nie chcialbym sie bac jak jestem sam lub jak jade samichodem. Czasami jak spojrze w lustro to szlak mnie trafia, nie potrafie sam siebie zaakceptowac. Czuje sie jakbym sitkiem chcial nabrac wody. Sitki to ja a zycie to woda. Jak siebie samego wzmocnic? Prosze.podbudujcie mnie...

-- 3 grudnia 2015, o 23:24 --
Prosze o odpowiedz...

Sluchaj a zadtanow sie czy aby napewnonchcesz wrocic do bycia tym kim byles przed zaburzeniem ?? A czy to wlasnie nie to zycie doprowadzilo cie wlasnie tu gdzie jestes ?? Masz tylko nerwice odczowasz lek strach zaklopotanie frustracje wpisz co chcesz , ale zadtanawiales sie dlaczego ??? Czy aby nie dlatego ze potrzebujesz zmian . Zaburzenie powinno byc jak wirus w komputerze . A co sie robi z zawirusowanym windowsem 98 . Kasujes go i wgrywasz nowy program . I to samo nerwica chce ci pokazac . Zostaw przeszlosc zatrzymaj sie rozglsdnij spojz w glab siebie . Sprawdz czego prsgniesz z czego chcesz sie cieszyc kim chcesz zostac . Zaburzenie nie musi byc koncem swiata moze byc droga nauczycielem . To jakim etapem w twoim zyciu jest nerwica , ty sam decydujesz . Mozesz byc kolejnym czlowiekiem zjedzonym przez ten swiat i jego fanaberie bo dasz sie zjesc . A mozesz zostac tym co bedzie pozeral najlepsze kaski ktore napotka na swojej drodze . To kwestia podejscia , ciezkiej pracy nad nawykami , czytaniem miedzy wierszami . Sily masz w hujj i jeszcze troche tylko tracisz ja na podejscie ktore cie dewastuje zamien to naprawde mozna ale nie w jeden dzien nie w tydzien nawet miesiqc to malo . Prawdziwy silacz idsc na silownie nie patrzy na czas jaki poswieci na trening i nie oczekuje rezultatow sylwetki boga w rok czasu . Czy rok to tak duzo naprawde , nie to kropla w morzu swoich wspomnien. Kiedys nawet o tym nie bedziesz pamietal wykorzystaj czas maksymalnie mozliwie a zobaczysz efekty .