Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nawet nie wiem, co napisać.
-
Grzegorz1976
- Nowy Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 6 grudnia 2025, o 18:08
Leżę w pokoju, i myślę czy pójść zapalić. I po co ja się w ogóle tu zalogowałem. W zasadzie to nie lubię o sobie mówić. W zasadzie to nie ma o czym mówić. Ostatnio doszedłem do wniosku,że nie mam własnej osobowości. Przez całe życie tyle masek założyłem.O,trochę jestem jak aktor. Sztuka jednoosobowa.
-
Grzegorz1976
- Nowy Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 6 grudnia 2025, o 18:08
Kurczę. Nawet mi się ta strona podoba. W zasadzie to troche tak, jakbym pisał sam do siebie.
Ciekawe czy ktoś to w ogóle czyta. No ale jak by się zdarzyło, to od razu informuję, że jestem dyslektykiem.
.Na szczęście mamy zajebiste czasy, i translatory które to kontrolują. Kiedyś śiedzałem na jednym forum, i tyle błędów narobiłem, że nawet telefon zaczął mi błędnie podpowiadać.
.A tak w ogóle, to nasi wspaniali lekarze stwierdzili że mam dwa guzy mózgu. Noż kobieta luźna w udach, nie mogli mi powiedzieć jakieś czterdzieści lat temu. Całe życie myślałem że jestem debilem, a tu taka niespodzianka.
.W zasadzie to nic nie zmienia. Ale jakoś mi ulżyło. Z tą moją głową to niezły odpał. Trochę to moje życie jest nieżle powalone. O tym lepiej nie pisać. Potem mam depresję. Ale jak każdy facet, pomagałem sobie alkoholem. Nawet trochę mnie dziwiło, że po każdej imprezie ludzie się odemnie odwracali. kobieta luźna w udach nawet dużo nie piłem. W końcu ktoś mi powiedział że robię różne głupie rzeczy. Tego też lepiej nie pisać.
.Po latach doszedłem do wniosku, że alkohol dzała jak przełącznik. Wypijam setkę wódki i nic nie pamiętam. I to by nie było nic złego. Ekonomiczny alkoholik.
.Tylko ja podobno dalej funkcjonuję. A srał to pies. Nawet do AA polazłem. Jeszcze jak mam dobry humor to pół biedy. Najwyżej nago chodzę. Albo zaczynam coś naprawiać. Czym częściej piję, tym lepiej wszystko w domu działa.
.Jakiś czas temu odwaliłem.Nie piłem od paru miesięcy. Złapałem doła i walnełem parę kieliszków. Że mi kobieta luźna w udach nikt telefonu nie zabrał. Napisałem do gościa z AA, jakiś depresyjny list. Nawet do końca nie wiem co, bo nie chcę tego czytać. Trochę mnie na drugi dzień pojechał. Teraz się nawet napić boję. Dobrze że do pracowników go nie wysłałem.
-
Grzegorz1976
- Nowy Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 6 grudnia 2025, o 18:08
Ciekawe czy to się w ogóle edytuje. Zresztą nie ma to znaczenia. Tak sobie myślę czy jestem samotny. Może kiedyś mi to przeszkadzało. Chyba nie lubię ludzi. Nawet mam żonę, i dzeci. Na szczęście są już pełnoletnie. Żona to mocne słowo. Powiedział bym partnerka. Po prostu się uzupełniamy. Tak w ogóle to bardzo inteligentna osoba, w odróżnieniu odemnie.
.Ja jestem siłą roboczą a ona mózgiem.
.W zasadzie to żyjemy osobno. Jakoś tak wyszło. Kiedyś spotkało się dwoje narkomanów, i alkoholików. I taką sobie rodzinę założyliśmy. W zasadzie to nie miało być żadnej rodziny. Ja to już dostałem wyrok, jak miałam osiemnaście lat. Stwierdzili że mam wirusa wątroby, Babka stwierdziła, że i tak czterdziestki nie dożyję. Poza tym jest to zarażliwe. Swoją drogą, mogła być delikatniejsza. Chyba takie czasy były. Tak czy inaczej, trochę mi wtedy wszystko zwisło. No ale poznałem moją żonę. Miała mocne bóle głowy. Radziła sobie jak umiała. Jak dzisiaj o tym pomyślę, to wciągała na raz po dziesięć paczek pabialginy, i zapijała to alkoholem. Ta to miała silną wątrobę.
.Potem okazało się że ma guza mózgu. Jakoś wyszło że namówiłem ją na badanie. Dziwny ten los. Co ciekawe przeszła operacje z powodzeniem. Chyba nie chce mi się o tym pisać. Poza tym zupełnie odjechałem od wątku. Tak dzisiaj myślę że jestem introwertykiem. Na pewno autystykiem.
.Żyję bardziej w swojej głowie, niż na zewnątrz. Mam tyle masek,że nawet nie wypracowałem własnej osobowości. To dziwne. Ale chodzę na spotkania AA tylko po to żeby pobyć z innymi ludźmi. Więc może gdzieś tam w głębi ich potrzebuje. Najgorsza jest ta ich wylewność. Po co oni się tak przytulają do siebie. Jak byśmy się całe życie znali. A laski to już w ogóle. Całe życie trzymałem kobiety na dystans.Trochę mnie to krępuje. A co tam, kolejna maska.
.
