Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli natrętne

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
usunietenaprosbee
Gość

23 marca 2016, o 14:09

Witajcie,
od jakiegoś czasu silnie dokuczają mi natrętne myśli. Są one bardzo uciążliwe, chodzę cała roztrzepana. Mój lekarz, stwierdził mi że mam nerwicę lekową. Czy możliwe w niej są takie objawy. Najbardziej boję się, że te myśli mogę zrealizować. Ciągle zadaję sobie pytanie " A co jeśli to zrobiłam"? Już nie daje rady.
A wy jak sobie radzicie z tym paskudztwem?
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

23 marca 2016, o 14:15

a my radzimy sobie z tym dzięki forum , divoviką- nagrania , wiedzy i wdrażaniu tego w życie . etap-1-istota-leku-t4245.html to na początek do odsłuchania . Witam na forum !
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
usunietenaprosbee
Gość

23 marca 2016, o 14:17

Dziękuję za odpowiedz. Strasznie ciężko mi z tym żyć.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

23 marca 2016, o 14:20

usunietenaprosbee pisze:Dziękuję za odpowiedz. Strasznie ciężko mi z tym żyć.
Jak każdemu z Nas Kochany , ale to minie tylko trzeba czasu i dużo pracy nad sobą . Jeśli będziesz miał 10 postów możesz przyjść po rozmawiać na czata , tutaj znajdziesz wiele wsparcia .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Katarzyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 2 marca 2016, o 17:45

23 marca 2016, o 14:50

Tak nerwusek, to typowe rozkminianie nerwicowca. Słuchaj nagrań i czytaj materiały z forum. Pomogą Ci - mi bardzo pomogły, w połączeniu ze stosowaniem rad w praktyce. Natręty z przeszłości są uciążliwe, bo nie sposób ich sprawdzić, a analizując doprowadza się (przynajmniej ja tak mam) do wrażenia realności wymyślonej przeszłości i do kwestionowania zaufania do siebie. Dlatego ja proponuję : nie analizować, powiedzieć sobie, że ma się do siebie zaufanie i gdyby było coś, co byś powiedziała lub zrobiła w przeszłości, co odbiogalo by od normy NA PEWNO byś to wychwyciła i była teraz w stanie uniemożliwiającym analizę ;) . Poza tym nerwicowiec to wieczny Pan Kontrola i nie ma opcji by coś wydarzyło się lub wydarzyć się miało. My się tylko boimy! Pozdrawiam
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

23 marca 2016, o 15:29

Nie rozumiem dlaczego nie moge sobie wybić z głowy tej schizofremi(zwariowania)
Niby czuje sie dobrze, objawów fizycznych coraz mniej ale jakoś tak ciężko na sercu, duchu nie wiem.
Ciągle mi chodzi to wariowanie po głowie.
Sama nie wiem czemu sie tak na to uparłam.
usunietenaprosbee
Gość

23 marca 2016, o 16:19

Najgorsze są te myśli, że zadzwonię do jakiejkolwiek instytucji, czy napiszę jakiegoś maila z głupią wiadomością, a ja poniosę tego ogromne konsekwencje. Az strach się bać.

-- 23 marca 2016, o 16:19 --
Powiedzcie mi, czy to "normalne" z nerwicy lękowej, te powyższe myśli.
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

23 marca 2016, o 16:39

no popatrz , ja się boje schizofreni, i takie myśli mam cały czas
ktoś inny boi się że zemdleje i o tym ciągle myśli
jeszcze ktoś inny że zrobi sobie krzywde albo komus innemu
więc twoje myśli są ,,normalne'' w nerwciy, tak jak te wymienione powyżej.
Może jak cię takie myśli nachodzą to racjonalnie sobie pomyśl,, przecież tego nie chce i nigdy bym tego nie zrobił''- to tylko myśl, a nie działanie czy cokolwiek innego.
Przynajmniej ja to tak widze :)

-- 23 marca 2016, o 16:39 --
Nerwusek poza tym masz zdiagnozowaną nerwicę więc wszystkie twoje objawy to NERWICA. Są i będą normalne dla NERWICY.
Chociaż nie wiem jak byłyby ciężkie straszne i dziwne to nadal OBJAWY NERWICY.
Nie martw się.

-- 23 marca 2016, o 16:39 --
Nerwusek poza tym masz zdiagnozowaną nerwicę więc wszystkie twoje objawy to NERWICA. Są i będą normalne dla NERWICY.
Chociaż nie wiem jak byłyby ciężkie straszne i dziwne to nadal OBJAWY NERWICY.
Nie martw się.

-- 23 marca 2016, o 16:39 --
Nerwusek poza tym masz zdiagnozowaną nerwicę więc wszystkie twoje objawy to NERWICA. Są i będą normalne dla NERWICY.
Chociaż nie wiem jak byłyby ciężkie straszne i dziwne to nadal OBJAWY NERWICY.
Nie martw się.

-- 23 marca 2016, o 16:39 --
Nerwusek poza tym masz zdiagnozowaną nerwicę więc wszystkie twoje objawy to NERWICA. Są i będą normalne dla NERWICY.
Chociaż nie wiem jak byłyby ciężkie straszne i dziwne to nadal OBJAWY NERWICY.
Nie martw się.

-- 23 marca 2016, o 16:39 --
Nerwusek poza tym masz zdiagnozowaną nerwicę więc wszystkie twoje objawy to NERWICA. Są i będą normalne dla NERWICY.
Chociaż nie wiem jak byłyby ciężkie straszne i dziwne to nadal OBJAWY NERWICY.
Nie martw się.
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

23 marca 2016, o 16:40

Nerwusek tez nieraz takie mam haha
usunietenaprosbee
Gość

23 marca 2016, o 17:03

Tak, mam zdiagnozowaną silną nerwicę lękową.
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

23 marca 2016, o 17:20

No to znasz powód tych wszytskich objawów,myśli. Tylko i Aż nerwica.
Skoro teraz już wiesz, ze to właśnie nerwica to poraz z tym walczyć, nie wątpić.
Bądz pewna że to nerwica, wiem że to trudne, ale postaraj sobie to zakodować w głowie.
Ja robie tak: Objaw---> świadomie myśle: a to objaw nerwicy, nic mi nie będzie, nie uporałam się z nią jeszcze ale spokojnie.Dam rade.---->przechodze do codziennego życia.
Mi to pomaga.
Awatar użytkownika
Kasia1977
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 31 stycznia 2016, o 09:31

23 marca 2016, o 20:54

Witaj na forum nerwusek.Tutaj znajdziesz wiele odpowiedzi na dręczące Cię pytania, a zapewne masz ich setki.Każdy pomoże Ci w miarę swoich możliwości i posiadanej wiedzy. To forum to kopalnia wiedzy i informacji. Na pewno poczujesz się tu lepiej i rozpoczniesz swoją drogę do odburzenia. Trzymam kciuki.
Bo jak nie my to kto ????????
usunietenaprosbee
Gość

24 marca 2016, o 12:46

Dziękuję. Ciężko mi żyć z tymi obrazami w głowie. Dziś też miałam myśl, że jak zobaczyłam listonosza, to pewnie podałam mu jakiś list z głupim tekstem, żeby do kogoś wysłał. Cały czas myślę, czy to była tylko myśl, czy ja aby na pewno to zrobiłam. Te myśli, że ciągle coś wysyłam, czy podaje komuś do wysłania (chore nie?) uczepiły się mnie jak rzep psiego ogona. Chociaż zajmuję się czymkolwiek, to ta myśl, ciągle chodzi mi po głowie :-(

-- 24 marca 2016, o 12:46 --
Najgorsza jest ta ciągła niepewność, czy aby na pewno się tego nie zrobiło, bo co jeśli...?
kucyki46
Gość

24 marca 2016, o 12:56

usunietenaprosbee pisze:Najgorsza jest ta ciągła niepewność, czy aby na pewno się tego nie zrobiło, bo co jeśli...?
No to pójdziesz siedzieć! Mandela mówił, że wszystko wydaje się niemożliwe, póki tego nie zrobimy. On też siedział. Jak widać ludzie stają się mądrzejsi, zapuszkowani. Hmm, tak sobie myślę, że bedziesz nam mógł zdawać relację, na bierząco!! Ostatnio widziałem, że tam mają opcje korzystania z multimediów raz na jakiś czas - skype i takie pierdoły, więc Ty koniecznie zgłoś potrzebe dostepu do FORUM! :)
Elemu
Zbanowany
Posty: 11
Rejestracja: 19 marca 2016, o 17:12

24 marca 2016, o 15:49

Jeszcze jak miałem Facebooka, to zdarzało mi się cos łupiego w takich momentach zamieścic. Spontanicznie, ot tak na gorąco. Sa to chwile, w kórych argumenty typu "bądź męzczyzną" tylko rozjuszają. Chociaż nie wiem, co wówczas mówią zaprogramowani społecznie kobietom. Mi pomaga sport. Dzisiaj np uciekałem na rowerze przed ogromną chęcia napicia się wódki. Półtorej godziny, 25 km. Nikt nie jest sam/sama, chociaż często wydaje się tak.
ODPOWIEDZ