Myśli natrętne, agresywne, że kogoś zabuje, zrobie krzywde

Anika · 26 stycznia 2018, o 09:57

Niestety mam to samo ;( Ciągły lęk, że zrobię komuś krzywdę. Często też dochodzi do tego uczucie złości i wtedy naprawdę moje wyobrażenia wydają się bardzo realne. Nie wiem jak mam z tym żyć.

eyeswithoutaface · 26 stycznia 2018, o 10:52

Anika pisze: ↑
26 stycznia 2018, o 09:57
Niestety mam to samo ;( Ciągły lęk, że zrobię komuś krzywdę. Często też dochodzi do tego uczucie złości i wtedy naprawdę moje wyobrażenia wydają się bardzo realne. Nie wiem jak mam z tym żyć.

Normalnie, wystarczy te myśli ignorować

One nie są Tobą ani nie są wykladnikiem tego co naprawdę chciałabyś zrobić, to tylko wytwory Twojej wyobraźni. Zapoznaj się proszę z tym działem : natr-tne-my-li-l-kowe.html, na pewno sporo rozjaśni Ci w głowie.
Trzymaj się, wiemy co przechodzisz

Anika · 26 stycznia 2018, o 11:24

Szczerze powiedziawszy gdyby nie to forum pewnie już dawno straciłabym całkowicie nadzieję. Czasami mam przebłyski świadomości i brak lęku. Wtedy faktycznie widzę, że to "tylko" nerwica. Ale jak myśl i lęk dopada to masakra. eyeswithoutaface dzięki kochana, że jesteś

tommy94 · 26 stycznia 2018, o 11:32

Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę ,że nie jesteś myślami.

A dam ci przykład. Czy aby coś powiedzieć musisz pomyśleć co powiedzieć, czy musisz przemyśleć co powiedzieć ?
Dzieje się to automatycznie, świadomość twoja jest ponad myślą.

Jesteś nadświadomością, która korzysta z myśli jak narzędzi.

Możesz myśleć o śmierci i mordowaniu, to nic nie znaczy. To tylko myśli, ty jesteś zaś świadomością swych myśli.

witorrr98 · 26 stycznia 2018, o 11:35

Anika, skoro jak mówisz masz nasilone objawy, to radziłbym nie zaglądać w tematy "pytajki objawów", bo nawet ja, kiedy zaryzykuje, jak teraz, to dołuje, kiedy czyta się przerażonych osób pytających o objawy.Przypomina mi się wtedy, kiedy sam byłem przerażony do tego stopnia, że każdy objaw oznaczał męczarnie psychiczne.

Zaglądać w przypadku zapytajki, to polecam, ale nie w przypadku w zagłębianie się w cudze lęki, bez dystansu do nich.
Pozdrawiam :]

Anika · 26 stycznia 2018, o 12:24

Faktycznie tak jest, że jak czytam o lękach innych a ja ich akurat nie mam to przychodzi strach, że je będę mieć. Natomiast jak czytam o lękach które ja sama mam to się trochę uspakajam, że nie jestem sama...

Anika · 7 lutego 2018, o 08:25

Wczoraj od psychiatry usłyszałam, że moje agresywne myśli najprawdopodobniej biorą się stąd, że cały czas muszę się bronić (ojciec alkoholik z którym już nie mieszkam parę lat), albo jest to niewyrażona złość wobec ojca. Jak mi to powiedziała to zaczęłam mieć myśli, że teraz pewnie chcę się zemścić na nim i na mamie i na pewno coś zrobię złego.

Zauważyłam, że mam myśli nie tylko o rodzicach, ale też o partnerze i w zasadzie wszędzie gdzie się znajduję czuję się jak jakaś psychopatka i wyszukuję wzrokiem przedmiotów, którymi mogłabym skrzywdzić kogoś. W dodatku bardzo często czuję złość, zaciśniętą szczękę. Wtedy to już w ogóle wpadam w popłoch...

ewelinka1200 · 7 lutego 2018, o 10:17

Źle zrozumiałaś psychiatrę...
Miał na myśli źródło Twoich lęków a nie to że chcesz coś zrobić komuś..
Ty masz lęk przed zrobieniem krzywdy rodzicom a że zrobię coś dziecku...
Tak naprawdę nie ważne na kogo przelewa się lęk
Schemat jest ciągle ten sam

florek · 7 lutego 2018, o 15:33

Anika pisze: ↑
7 lutego 2018, o 08:25
Wczoraj od psychiatry usłyszałam, że moje agresywne myśli najprawdopodobniej biorą się stąd, że cały czas muszę się bronić (ojciec alkoholik z którym już nie mieszkam parę lat), albo jest to niewyrażona złość wobec ojca. Jak mi to powiedziała to zaczęłam mieć myśli, że teraz pewnie chcę się zemścić na nim i na mamie i na pewno coś zrobię złego. Zauważyłam, że mam myśli nie tylko o rodzicach, ale też o partnerze i w zasadzie wszędzie gdzie się znajduję czuję się jak jakaś psychopatka i wyszukuję wzrokiem przedmiotów, którymi mogłabym skrzywdzić kogoś. W dodatku bardzo często czuję złość, zaciśniętą szczękę. Wtedy to już w ogóle wpadam w popłoch...

Rozumiem w 100%. Ja z tym szukaniem przedmiotów mam dokładnie tak samo. Te myśli mogą przelewać się nawet na wszystkich w Twoim otoczeniu, spokojnie, znamy to uczucie wszyscy az za dobrze

Anika · 16 lutego 2018, o 09:00

Nic nie odpuszczają.... czuję się jak jakaś psychopatka, bardzo zła osoba... myśli są ze mną można powiedzieć 24h. Wczoraj usłyszałam w radiu, że ktoś rozstrzelał 17 obób i powiedzieli, że miała zaburzenia psychiczne i odrazu pojawiły się myśli, że ja może też taka jestem i nie ma dla mnie żadnego ratunku, że pozabijam i powinni mnie zamknąć. Okropne ;(

Nipo · 16 lutego 2018, o 09:11

Anika pisze: ↑
16 lutego 2018, o 09:00
Nic nie odpuszczają.... czuję się jak jakaś psychopatka, bardzo zła osoba... myśli są ze mną można powiedzieć 24h. Wczoraj usłyszałam w radiu, że ktoś rozstrzelał 17 obób i powiedzieli, że miała zaburzenia psychiczne i odrazu pojawiły się myśli, że ja może też taka jestem i nie ma dla mnie żadnego ratunku, że pozabijam i powinni mnie zamknąć. Okropne ;(

Zaburzenie paychiczne nie równa się nerwica grunt to to żeby uwierzyć ze to tylko nerwica i nic Ci nie grozi !myski natretne nie doprowadzają do ich treści mówią o tym wszyscy forum paychaitrzy psychologowie dlatego Cię to meczy bo cisgle wierzysz w ta iluzje zaryzykuj !

Anika · 16 lutego 2018, o 09:14

Nipo pisze: ↑
16 lutego 2018, o 09:11

Anika pisze: ↑
16 lutego 2018, o 09:00
Nic nie odpuszczają.... czuję się jak jakaś psychopatka, bardzo zła osoba... myśli są ze mną można powiedzieć 24h. Wczoraj usłyszałam w radiu, że ktoś rozstrzelał 17 obób i powiedzieli, że miała zaburzenia psychiczne i odrazu pojawiły się myśli, że ja może też taka jestem i nie ma dla mnie żadnego ratunku, że pozabijam i powinni mnie zamknąć. Okropne ;(
Zaburzenie paychiczne nie równa się nerwica grunt to to żeby uwierzyć ze to tylko nerwica i nic Ci nie grozi !myski natretne nie doprowadzają do ich treści mówią o tym wszyscy forum paychaitrzy psychologowie dlatego Cię to meczy bo cisgle wierzysz w ta iluzje zaryzykuj !

Jak mam zaryzykować? ;(

Nipo · 16 lutego 2018, o 09:16

Anika pisze: ↑
16 lutego 2018, o 09:14

Nipo pisze: ↑
16 lutego 2018, o 09:11

Anika pisze: ↑
16 lutego 2018, o 09:00
Nic nie odpuszczają.... czuję się jak jakaś psychopatka, bardzo zła osoba... myśli są ze mną można powiedzieć 24h. Wczoraj usłyszałam w radiu, że ktoś rozstrzelał 17 obób i powiedzieli, że miała zaburzenia psychiczne i odrazu pojawiły się myśli, że ja może też taka jestem i nie ma dla mnie żadnego ratunku, że pozabijam i powinni mnie zamknąć. Okropne ;(
Zaburzenie paychiczne nie równa się nerwica grunt to to żeby uwierzyć ze to tylko nerwica i nic Ci nie grozi !myski natretne nie doprowadzają do ich treści mówią o tym wszyscy forum paychaitrzy psychologowie dlatego Cię to meczy bo cisgle wierzysz w ta iluzje zaryzykuj !
Jak mam zaryzykować? ;(

Przesłuchaj sibie divovic zabicie się mentalne

Anika · 16 lutego 2018, o 09:26

Jak mam takie myśli to po chwili też pojawia się myśl, że powinnam się zabić, bo już nie chcę tak cierpieć i nie chcę nikogo skrzywdzić (choć czasami jest takie poczucie jakbym chciała).

Anika · 16 lutego 2018, o 09:27

Anika pisze: ↑
16 lutego 2018, o 09:26
Jak mam takie myśli to po chwili też pojawia się myśl, że powinnam się zabić, bo już nie chcę tak cierpieć i nie chcę nikogo skrzywdzić (choć czasami jest takie poczucie jakbym chciała).

A jak zapytałam psychologa czy z tego idzie wyzdrowieć to mi powiedziała "czasami się zdarza"