
Zucilem z dnia na dzien . Zadnego odwyku nie potrzebowalem . Bzdury z tym odwykiem . Chyba ze palisz ziolo zakrapiane jakims syfem heroina albo innym gownem a sa ludzie do tego zdolni zeby taki szajs sprzedawac .
Proszę Cię... Maryśka nie była największym problemem tych ludzi. Sęk w tym, że osoby psychotyczne, z problemami, mają większą tendencję do sięgania po alkohol i narkotyki. Zombie z przeżartym mózgiem..Kaktuska pisze:No z autopsji nie wiem, ale mało to jest w necie o tym? Chociażby tu xxxxxxxxxxx Wystarczy poczytać wypowiedzi ludzi przebywających w w tym osrodku, ile przeszli i ile ich to kosztowalo. Sorry, ale nic mnie nie przekona, że po kilku skrętach człowiek ma mózg taki sam jak kiedyś. Potem chodzi takie zombie z przeżartym mózgiem… A wyleczyć to juz nie taka łatwa sprawa.
A co ma wspolnego schizofrenia z nerwica?kadaweryna pisze:Czyli co, jak mamy nerwicę to też nam się może schizofrenia albo psychoza uaktywnić? Aż mam ochotę zapalić i sprawdzić w końcu raz na zawsze :/ logicznie do tego podchodząc jak masz nerwicę uaktywnia się nerwica po prostu ale echhh jak inaczej sprawdzić czy czegoś tam w nas jednak nie ma
Ja nie paliłam nigdy i zawsze się bałam zapalić i w dodatku czuję się z tym źle, taka nienormalna, bo zawsze muszę wciskać jakąś ściemę a ludzie strasznie potrafią mnie krytykować za to że jestem przeciwna narkotykom. Ja w ogóle miałam nawet takie schizy że bałam się że w papierosie od nieznajomego będzie jakoś narkotyk lol.
Teraz w sumie juz wiem że sobie poradzilabym z lękiem to może powinnam zapalić żeby się przekonać?Zawsze mi imponowali ludzie ktorzy ćpają, bo oni są normalni a ja nie, oni się mogą czuć po tym dobrze a ja mam problemy i nie mogę...
davidek pisze:A co ma wspolnego schizofrenia z nerwica?kadaweryna pisze:Czyli co, jak mamy nerwicę to też nam się może schizofrenia albo psychoza uaktywnić? Aż mam ochotę zapalić i sprawdzić w końcu raz na zawsze :/ logicznie do tego podchodząc jak masz nerwicę uaktywnia się nerwica po prostu ale echhh jak inaczej sprawdzić czy czegoś tam w nas jednak nie ma
Ja nie paliłam nigdy i zawsze się bałam zapalić i w dodatku czuję się z tym źle, taka nienormalna, bo zawsze muszę wciskać jakąś ściemę a ludzie strasznie potrafią mnie krytykować za to że jestem przeciwna narkotykom. Ja w ogóle miałam nawet takie schizy że bałam się że w papierosie od nieznajomego będzie jakoś narkotyk lol.
Teraz w sumie juz wiem że sobie poradzilabym z lękiem to może powinnam zapalić żeby się przekonać?Zawsze mi imponowali ludzie ktorzy ćpają, bo oni są normalni a ja nie, oni się mogą czuć po tym dobrze a ja mam problemy i nie mogę...
Schizofrenia to choroba najczesciej genetyczna i najczesciej rozpoczyna sie w mlodym wieku, schizofrenia tak czy siak wychodzi na wierzch czy palisz czy nie, a nie tak ze sobie do 40 masz ja ukryta i zapalisz jointa i ja wywolujesz. Ludzie myslcie Wy troche...