Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nagranie - Zapewnienie Vica o odburzeniu xd
Regulamin forum
Uwaga! Attention! Achtung! 注意广告!
Ten dział poświęcony jest materiałom forumowym, służą one "do odczytu" czyli nabywania informacji i ewentualnie komentarza. Nie opisuj tu swojej historii, objawów i nie zadawaj pytań o zaburzenia.
Jeśli masz taką potrzebę przejdź na stronę główną forum - Kliknij - do sekcji FORUM DYSKUSYJNE, tam masz dostępnych wiele działów do rozmów, pytań itp.
Uwaga! Attention! Achtung! 注意广告!
Ten dział poświęcony jest materiałom forumowym, służą one "do odczytu" czyli nabywania informacji i ewentualnie komentarza. Nie opisuj tu swojej historii, objawów i nie zadawaj pytań o zaburzenia.
Jeśli masz taką potrzebę przejdź na stronę główną forum - Kliknij - do sekcji FORUM DYSKUSYJNE, tam masz dostępnych wiele działów do rozmów, pytań itp.
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Często dostaje pytania:
Czy się odburzyłem na 100 % xd
Czy mam nawroty? xd
Czy wychodzenia z zaburzenia zmieniło moje reagowanie w życiu? ;p
I tak sobie odpowiedziałem:
download/zapewnienie.m4a
Czy się odburzyłem na 100 % xd
Czy mam nawroty? xd
Czy wychodzenia z zaburzenia zmieniło moje reagowanie w życiu? ;p
I tak sobie odpowiedziałem:
download/zapewnienie.m4a
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Victor, zakładamy radio zaburzeni.pl.
W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem
- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Jeszcze na reklamach sie zarobi
W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem
-
- Gość
Propsuję to nagranie. Trzeba sobie przypominać o tej niereaktywności i na nie spinaniu się na objawy.
Pozdro Vic, nagramy coś wierzę.
Pozdro Vic, nagramy coś wierzę.
- Myszka21
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 8 grudnia 2016, o 13:48
Czyli odburzenie jest rzeczą całkowicie realną ale też kiedy np. nie jesteśmy do czegoś przystosowanie, przygotowani to układ nerwowy może zaszaleć i my możemy ale nie musimy się wkręcić. Czy dobrze rozumuję?
- madlen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 121
- Rejestracja: 14 marca 2016, o 19:27
Chyba tak Jak przy zmianie miejsca zamieszkania jest stres, jako element przystosowania do nowej sytuacji, i on jest dobry I nie ma się co wkręcić, tylko przeczekać, aż jakieś objawy stresu, jak derealizacja, miną, jak się oswoimy z nową sytuacją
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
Mi kiedyś psychiatra powiedział, że nerwica jest chorobą rozwojową (czytaj: lepiej nie będzie), więc ja już sobie ułożyłam odpowiedni scenariusz życia, jak był straszny - to każdy sobie pewnie wyobraża. Hehehehe...
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 109
- Rejestracja: 21 kwietnia 2015, o 21:59
Ewentualnie można zmienić psychiatrę, bo mówiąc to wykazuje się ogromną ignorancją Nie dosyć, że wobec wiedzy na tematy zaburzeń i to wiedzy psychiatryczno - psychologicznej. Jak i ludzi, którzy wyzdrowielil
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Ja tam zgadzam się z psychiatrą nerwica jest rozwojowa , no i zawsze jakieś nowe doświadczenie życiowe
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 109
- Rejestracja: 21 kwietnia 2015, o 21:59
Ale w tym wypadku jak zrozumiałem, on nerwicę nazwał rozwojową w sensie takim, że ona zmienia się w gorsze i lepiej już być i tak nie może Z tym się trudno zgodzić ;pschanis22 pisze: ↑5 czerwca 2018, o 01:46Ja tam zgadzam się z psychiatrą nerwica jest rozwojowa , no i zawsze jakieś nowe doświadczenie życiowe
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
Tak, Mickey masz rację, psychiatra tłumaczył mi, że z czasem mi się pogorszy, niestety, dlatego jak najszybciej powinnam brać leki. Starszy pan, bardzo miły, myślę, że niezły lekarz, wysłucha, pogłaska ale niestety niechcący bardzo mnie przestraszył. Za mało wie o terapiach, może pani pójść sobie do psychologa... Myślę, że lekarz powinien wysyłać przede wszystkim na terapię, wytłumaczyć jaką, co ma na celu lub chociaż na to forummickey27 pisze: ↑5 czerwca 2018, o 01:48Ale w tym wypadku jak zrozumiałem, on nerwicę nazwał rozwojową w sensie takim, że ona zmienia się w gorsze i lepiej już być i tak nie może Z tym się trudno zgodzić ;p
Kolejny psychiatra był jeszcze "lepszy" - prawie nie dał mi nic powiedzieć, wiedząc od rodzinnego że mam nerwicę, tylko fuknął: Pani nie jest małym dzieckiem, proszę brać leki, będzie źle ale trzeba to wytrzymać, w końcu pomogą. Cóż - u mnie "w końcu" nie pomogły Na szczęście - forum i terapia robią swoje i już wiem, którą drogą trzeba iść
Psychiatrzy są od leków (leki zwykle są objawowe), nie od leczenia nerwicy ;D
Podałam cytat tego lekarza jako taki żarcik komponujący się z nagraniem Wiktora i śmiechu z naszej panikowatości "o rany co to będzie", nie bierzcie tego poważnie, to że jesteście na tym forum na pewno dużo zmieni w Waszym myśleniu