Cześć wszystkim. Macie tak czasami że jest już dobrze i myślicie że to wszystko mija A tu nagle znikad przychodzi napad paniki?
Ja dziś przejechałem przyjechałem do pracy (miałem ucznia indywidualnego) i tu nagle napad paniki i myśli że ja nie chce mu nic tłumaczyć mam lęk i chce do domu i przez te myśli większy lęk i milion innych myśli że nie będę chciał spojrzeć na telefon w czasie zajęć bo to złe itp itd tak jakby wszystko co do tej pory normalnie na lekcjach robiłem było zagrożone tym że przestanę w ten sposób działać A nie chce.
Oczywiście miałem jeszcze później uczniów, minęło powoli uczucie lęku i poczułem się już później normalnie bo nie analizowalem nic.
Ale martwi mnie to że byłem zdenerwowany jak miałem panikę i nogami przebieralem siedząc wiecie o co chodzi ... boję się że ktoś to kiedyś zauważy.
Poza tym mam tzw brain shivers A nie odstawialem żadnych leków....
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nagły napad paniki
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
A co się robi, jak się ma atak paniki? Jak się do niego podchodzi?
To taka klasówka ze znajomości informacji znajdujących się na forum i w nagraniach chłopaków.
To taka klasówka ze znajomości informacji znajdujących się na forum i w nagraniach chłopaków.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Odwraca się uwagę. Tzn skupia się na tym na czym trzeba.Ciasteczko pisze: ↑12 listopada 2018, o 20:46A co się robi, jak się ma atak paniki? Jak się do niego podchodzi?
To taka klasówka ze znajomości informacji znajdujących się na forum i w nagraniach chłopaków.

Reap what you sow!
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
No, bardzo dobrze to ująłeś.
To teraz jeszcze powiedz mi w czym tragedia, że tym razem odczuwasz, że nie wyszło to tak idealnie? Czy walczyłeś o jakiś order, który teraz jest przekreślony?
Czy myślisz, że to oznacza, że nie będziesz mógł wykonywać tego, co potrzebujesz oraz czy oznacza to, że nie możesz następnym razem tej uwagi odwrócić?
To teraz jeszcze powiedz mi w czym tragedia, że tym razem odczuwasz, że nie wyszło to tak idealnie? Czy walczyłeś o jakiś order, który teraz jest przekreślony?

Czy myślisz, że to oznacza, że nie będziesz mógł wykonywać tego, co potrzebujesz oraz czy oznacza to, że nie możesz następnym razem tej uwagi odwrócić?
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Tragedia w tym że w ogólne panika się pojawiła znikad. Boję się że mnie chwyci tak jak w wakacje A ja mam teraz pracę.Ciasteczko pisze: ↑12 listopada 2018, o 20:55No, bardzo dobrze to ująłeś.
To teraz jeszcze powiedz mi w czym tragedia, że tym razem odczuwasz, że nie wyszło to tak idealnie? Czy walczyłeś o jakiś order, który teraz jest przekreślony?
Czy myślisz, że to oznacza, że nie będziesz mógł wykonywać tego, co potrzebujesz oraz czy oznacza to, że nie możesz następnym razem tej uwagi odwrócić?
Bałem się najbardziej tego że dostanę jakichś tikow czy zacznę się zachowywać dziwnie że wpadnę w jakaś histerię zacznę wyzywać czy coś mi się uj*** bie jakaś bzdura nie wiem że zacznę zachowywać się jak głupi i np przez całą lekcje się nie odezwę ani słowem albo zacznę mówić jakieś głupoty typu "nie patrz na mnie" i stanie się to jakąś obsesją i wpadnę w histerię. Ciężko to wszystko ubrać w słowa.
Reap what you sow!
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Bo zazwyczaj pojawia się skądś? Panika bierze się z d...

Mi się brała w środku nocy podczas przebudzenia, czyli skąd? Znienacka .
Okej, czyli wychodzi na to, że bałeś się swoich WYOBRAŻEŃ na temat tego co może się stać.
Jak myślisz skąd te wyobrażenia się brały , co było ich przyczyna, podłożem, jaka emocja?
I czy wyobrażenia nerwicowe się sprawdzają?
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Nie sprawdziło się nic na szczęścieCiasteczko pisze: ↑12 listopada 2018, o 21:09Bo zazwyczaj pojawia się skądś? Panika bierze się z d...
Mi się brała w środku nocy podczas przebudzenia, czyli skąd? Znienacka .
Okej, czyli wychodzi na to, że bałeś się swoich WYOBRAŻEŃ na temat tego co może się stać.
Jak myślisz skąd te wyobrażenia się brały , co było ich przyczyna, podłożem, jaka emocja?
I czy wyobrażenia nerwicowe się sprawdzają?

Tylko ta myśl mnie tak uderzyła ta która w te wakacje zawaliła całe moje dotychczasowe starania wyjścia z nerwicy "masz lęk więc nie męcz się idź do domu przerwij lekcje, nie tłumacz mu nic"
Reap what you sow!
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Ale pomimo tej myśli zostałeś.
Czy ta myśl miała moc sprawczą?
Czy ta myśl miała moc sprawczą?
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
No nie miała..Ciasteczko pisze: ↑12 listopada 2018, o 21:32Ale pomimo tej myśli zostałeś.
Czy ta myśl miała moc sprawczą?
Reap what you sow!
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
No to widzisz, sam odpowiedziałeś na pare "odpętlających" pytań.
Uparty jesteś, bronisz swoich myśli, a one nie są Twoimi przyjaciółmi.
Uparty jesteś, bronisz swoich myśli, a one nie są Twoimi przyjaciółmi.

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
