Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Muzyka a nerwica i stany dd

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

15 października 2014, o 17:56

Witam mam takie pytanie odniesienie muzyki a Mianowice czy może ona pogłębić stany dd bądź dalej podtrzymywać .
Przed tym wszystkim Słuchałem dość specyficznej muzyki jaką jest Trance która pozwalała mi się odciąć od codziennych problemów itp dużo ludzi słuchając tego gatunku przechodzi tak jakby w stan "hipnozy" za co tak bardzo ją kochają i zresztą jak ja sam :D potrafiłem dziennie słuchać nawet po 4-5 godzin leżąc i być zajarany życiem rozmyślaniem itp bardzo mnie to uspokajało . Od czasu gdy popadłem W stany dd, lęki to się zmieniło jeżeli mnie już kręci ta muzyka to bardziej pozytywny utwór , jednak gdy słucham czegoś mocniejszego tak jak by mnie to przeraża . Przechodząc do Sedna jak myślice może muzyka jakoś wpływać na takie stany . ?
Tak dla przykładu podał coś bardziej wkręcającego https://www.youtube.com/watch?v=NX_tr6gfr_8 . ;)
"Wola psychiki daje wyniki"
Awatar użytkownika
Zordon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 432
Rejestracja: 13 marca 2014, o 16:03

15 października 2014, o 18:08

Uwielbiam trance, ale "hipnozą" bym tego nie nazwał :D Tak to opisałeś, jakby ta muzyka rozwalała mózgi i teraz nikt nie wejdzie w Twój link. Ja właśnie słucham, i Ci powiem że chyba wyląduje u mnie w aucie ten kawałek :D

A ogólnie to muzyka może wpływać na stany lękowe i to niezależnie jaka :D Jak ktoś się nakręci to nawet "Sto lat" albo "Ona tańczy dla mnie" może odrealniać :D
"The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred"
Soichiro Honda
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

15 października 2014, o 18:31

Może wpływać ale najczęściej związane jest to z tym, ze jak mamy leki, depresje to jesteśmy spięci i relaks kojarzy nam się z zagrożeniem ;) Bo nerwica powoduje stan ciągłej czujki i relaksowanie się, lezenie 4-5 godzin i dumanie o dupie maryni przy nerwicy i dla nerwicy jest wręcz niedopuszczalne, bo byś wówczas porzucił kontrolę i się odburzał ;)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

15 października 2014, o 18:42

Ja weszlam, mozgu mi nie rozwalilo, moze dlatego, ze juz mam z niego sieczke :DD Fajny kawalek :DD
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

15 października 2014, o 20:39

To co napisał Victor (dlatego np. medytacja nie dla każdego jest dobra), plus jeszcze wszystko zależy od tego na ile wczuwasz się w muzykę i jak dana muzyka wpływa na Ciebie przez to jak ją odbierasz, z czym Ci się kojarzy. Tutaj np. jest kwestia samego nastroju melodii ale jest jeszcze kwestia tekstów. Ja w pewnym momencie przestałam słuchać gatunku, który bardzo lubiłam latami, tj. gotyku, bo jego mroczne teksty i ciężki emocjonalny klimat były tylko prowokacją... Nawet teraz rzadko wracam do tego typu muzyki, bo nie nastraja mnie to pozytywnie, jest to inny biegun magnesu już dla mnie. ;)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
ODPOWIEDZ