Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

MOJE DD

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

29 maja 2015, o 10:49

A pustka emocjonalna tez jest w DD? Pozbawienie uczuc,brak zainteresowania,spadek aktywnosci,brak radości,nic przyjemności nie sprawia tak jabkby tych uczuc nigdy w zyciu nie było.
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

29 maja 2015, o 11:23

Masz już kilka odpowiedzi na to pytanie w swoim temacie. A odpowiedź: TAK, to normalne.
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

29 maja 2015, o 12:51

Rozumiem, kurde ciagle nie daje mi spokoju jedno zaburzenie widzenia i nie wiem jak to nazwac.Ze jak patrzysz na jakis dany przedmiot to tyl obrazu widze tak ze az mnie razi i podwojnie go widze i rozmazany jest to jest normalnie dd czy ogolnie?

-- 29 maja 2015, o 12:51 --
Chciałbym sie dowiedziec jaki to jest objaw i jak sie nazywa.
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

29 maja 2015, o 12:56

Nazwa to: zaburzenie widzenia w dd :D
nie musisz wszytskiego nazywać, wiem chcesz znalezc na internecie obrazki z tym :D ale po co? Masz DD, zaburzenia wzroku itp. i już.
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

29 maja 2015, o 20:36

Derealizacja to taki stan jak na alkoholu? Bo dzis wypilem 1 piwo i to jest taki sam stan wedlug mnie.Ze takie odrealnienie/oszolomienie/otepienie?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

29 maja 2015, o 21:11

Moze byc podobne jak po alko.
Jakby zaczac tak kazdy objaw nazywac ktory moze byc w lęku czy odrealnieniu to hoho :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

31 maja 2015, o 00:16

Mam pytanie,wiec dd to tylko wina neuroprzekazników(+adrenalina i -dopamina,a jak z sertoniną,noradrenalina i gaba) i jest to system obronny i niczym to nie zagraza ze jakies inne psychozy,schizofrenie idzie dostać,tylko to jest naturalny i normalne.Tylko ze umysl jest zmeczony i tak własnie raguje.Bo np nie mam uczuc,szczescia,radosci w dd a za to odpowiada jak wiem dopamina, a smutek,przygnebienie zajs serotonina,a +adrenalina stres niepokoj itp.I to jest tylko wina neuroprzekazników,i np jesli ktos dostał po alkoholu dd,wiec wiemy ze to nie wina alkoholu tylko to zapalnik jest,a wina tego był np stres.A alkohol podwyzsza dopamine i serotonine a znow mamy kaca to opada ponad norme.Wiec alkohol moze leczyc dd ale tylko na chwile a pozniej spada ponad norme.To jest moj punkt widzenia niech sie ktos wypowie.

-- 30 maja 2015, o 17:26 --
I jak to jest z ludzmi np co sa uzaleznieni od alkoholu, ktorzy dostali dd.Bo wlasnie ja jestem chyba uzalezniony od alkoholu i wlasnie mam DD.I jak napisalem czy moze byc tak ze osoba uzalezniona,kiedy konczy pic,wlasnie neuroprzekazniki sa ponad norme i teraz sie odbudowuja w abstynencji.

-- 31 maja 2015, o 00:16 --
nie wie nikt?
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

31 maja 2015, o 10:41

normal1 pisze:Wiec alkohol moze leczyc dd
Nie.
normal1 pisze: I jak to jest z ludzmi np co sa uzaleznieni od alkoholu, ktorzy dostali dd.Bo wlasnie ja jestem chyba uzalezniony od alkoholu i wlasnie mam DD.I jak napisalem czy moze byc tak ze osoba uzalezniona,kiedy konczy pic,wlasnie neuroprzekazniki sa ponad norme i teraz sie odbudowuja w abstynencji.
Skoro pijesz, to najpewniej "zapijasz" coś, co najpewniej oznacza, że masz jakiś problem, który podkręca nerwicę.

I generalnie rzecz ujmując owszem za stany psychiczne jest w jakimś stopniu odpowiedzialna chemia, ale my przede wszystkim możemy regulować to swoim nastawieniem. Nie wiem jak, prawde mówiąc w ogóle korelacja pomiędzy działaniem ciała a psychiką nie jest do końca zbadana, ale dla nas jest raczej najważniejszy efekt. Także przestań układać teorie o leczeniu DD alkoholem tylko zobacz co leży u podstaw problemu, zastanów się/pytaj jak sobie z tym poradzić, zmień nastawienie, zmień patrzenie na DD i dochodź do siebie. No i oczywiście może trochę rozluźnij "przyjaźń " z alko, bo w sumie nie wiem komu mogłoby na dobre wyjść ekscesywne picie. ;)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

31 maja 2015, o 11:02

Witam, dzieki za odpowiedz.Ja nie pije prawie 5 miesiecy juz odkad dostalem DD.To było tylko moje zapytanie o moja teorie:) Nie stresuje sie,akceptuje ten stan DD,mysle o nim to mysle bo nie da sie zapomniec jak sie tak dziwnie widzi.. i nie mija wcale nic sie nie poprawia do tego biore leki i nic.Wiec moze ktos sie wypowie jakie macie sposoby tak w skrocie? Wiem ze na forum jest duzo postów tylko w dd jak cos sie czyta czego jest duzo to sie pozniej zapomina i najlepiej krotko i na temat napisac :)

-- 31 maja 2015, o 11:02 --
A dobrze napisales sie wlanie regulowac swoim nastawieniem np poprzez psychoterapie to zmienia chemie mozgu lepiej niz leki.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

31 maja 2015, o 11:43

normal1 pisze:Witam, dzieki za odpowiedz.Ja nie pije prawie 5 miesiecy juz odkad dostalem DD.To było tylko moje zapytanie o moja teorie:) Nie stresuje sie,akceptuje ten stan DD,mysle o nim to mysle bo nie da sie zapomniec jak sie tak dziwnie widzi.. i nie mija wcale nic sie nie poprawia do tego biore leki i nic.Wiec moze ktos sie wypowie jakie macie sposoby tak w skrocie? Wiem ze na forum jest dużo postów tylko w dd jak cos sie czyta czego jest duzo to sie pozniej zapomina i najlepiej krotko i na temat napisac :)
A zidentyfikowałeś z czym tak na prawdę się borykasz? Mam na myśli to, że nerwica ma swoje podłoże, każdy z nas miał jakiś problem, który go zaprowadził do tego stanu. Przykłady to niska samoocena, negatywne myślenie, przejmowanie się wszystkim, stresująca codzienność, konflikty rodzinne, itd. Dopóki nie zrobi się porządku z tym co realnie leży u podstaw zaburzenia to jest ciężko wyjść z tego, bo cały czas się myśli i działa tak samo. A skoro jest zaburzenie, tzn. że coś nie gra.
Jeśli zaś chodzi o samo DD, to oprócz walczenia z samą nerwicą, jak napisałam powyżej, bo to ona jest przyczyną, to przede wszystkim dużo aktywności, żeby nie było sytuacji, w której pozwalamy się sobie odcinać dalej od rzeczywistości, działań, ludzi, itd. Za wszelką cenę starać się odbudowywać swoją psychiczną więź z rzeczywistością na przekór odczuwanej niechęci, braku emocji, itd. Postarać się wybierać codziennie jakieś aktywności- czy to sport, czy wyjście z kimś, czy nawet posłuchanie ulubionego zespołu jeśli nawet się w tej sekundzie nie ma ochoty. Walcząc z DD trzeba działać trochę na wyrost, tzn. najpierw dużo robić, a potem czekać aż emocje i stan psychiczny nadążą za tą aktywnością. I tak się dzieje. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

2 czerwca 2015, o 23:09

Witam ja ci opisze moja sytuacje bo dobrze mowisz o wszystkim.Byłem młody nieśmiały,wstydliwy,nieskasamocena,ciagly stres(unikanie ludzie,balem sie gadac,gdzies wyjsc z nimi) i tak zaczołem spozywac alkohol w postaci piw i to był moj antidotum na moje wszystkie objawy i tak piłem przez 4 lata codziennie a kac zawsze sie objawiał silny stres,niepokoj,przygnebienie,smutek,bezsennosc,zmeczenie z niewyspania,wymioty ze stresu,zawroty głowy,drgawki jakby ze stresu tez,a budziłem sie w nocy wlasnie tez wystraszony i nie umialem zasnac ze ciagle mialem jakby stres ktory był ciagle ktory tylko alkohol leczył 1 piwo starczyło.Piłem tak 4-6 codziennie od 4 lat aktualnie nie pije 5 miesiecy odkad stało sie DD, na kacu zawsze mialem negatywne myslenie wlasnie depresyjne taki ze rozkminy o zyciu,i przejmowałem sie ze pije alkohol i tak sie czuje i jak to wyleczyc az zaprzestałem i dostałem jakiegos szoku silnego stresu i wlasnie dostałem DD. Na poczatku to mialem taki stres ze az mnie jakby spralizował dostalem hydroksynyze i jak nacpany sie czułem,DD pierw było z depresonalizacja a teraz jest juz bez.No i to by bylo chyba wszystko jak cos chcesz jeszcze wiedziec to pytaj.Mysle ze cos mi w tym pomozesz co robic i o czym nie myslec itp.Dodam ze juz nie jestem niesmialy,wstydliwy,i boje sie z kims gadac czy wychodzic, teraz wszystko jest normalnie a stres to był aktualnie stres wolnoplynacy od samosci.Aktualnie biore te SSRI i go nie ma.No i nie pije 5 miesiecy.I tutaj nie wiesz czy to nerwica czy to byl zespol abstynecyjny.

-- 31 maja 2015, o 12:56 --
A jak macie DD a patrzycie przez szybe np z autobusu to normalnie widzicie wszystko? Tak jakby z okularow przeciwslonecznych

-- 31 maja 2015, o 23:03 --
I mozesz tez cos powiedziec jakie mialas objawy zaburzen widzenia i spotrzegania swiata.Np to z kamery,mroczki,snieg optyczny,ze patrzysz jakby swoimi oczami jak w snie jak po alkoholu tak widac itp.

-- 2 czerwca 2015, o 23:09 --
MGŁA UMYSŁOWA/WIDZENIE TUNELOWE/ODREALNIENIE?
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

3 czerwca 2015, o 08:20

"I mozesz tez cos powiedziec jakie mialas objawy zaburzen widzenia i spotrzegania swiata.Np to z kamery,mroczki,snieg optyczny,ze patrzysz jakby swoimi oczami jak w snie jak po alkoholu tak widac itp."

Dokładnie tak, mam część z tego po dzień dzisiejszy :) Nic nowego, patrzenie nie swoimi oczami, uczucie bycia samymi oczami itp. ;)


"MGŁA UMYSŁOWA/WIDZENIE TUNELOWE/ODREALNIENIE?"
Cały czas o tym piszesz a my potwierdzamy :D

-- 3 czerwca 2015, o 07:20 --
PS. co do patrzenia to pewnie masz te same objawy co ja :) Więc spoko. Zapewne amsz tez odczucice; cholera zawsze patrzyłem w ten sam sposób, a teraz jakos inaczej że sam nei wiesz i że jak mogło Cie to nie wkurzac kiedys, a teraz jest jakos inaczej, chociaz niby normalnie.
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

3 czerwca 2015, o 10:14

No a wiesz o tym ze odrealnienie i mgla umyslowa jest z duzo chorób? Np borelioza,candida,zatrucia olowiem,rtecia,i ogolnie choroby mozgu co wykryje np tk glowy.
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

3 czerwca 2015, o 10:30

No i....? Ja wiem że mam nerwice i DD więc nie szukam jak Ty innych chorób. Więc Ty się nie dziw że będziesz siedział w tym długo skoro Ty doszukujesz się nie wiadomo czego....

Wydaje mi się że bardziej chcesz namieszać i podrażnić, niż znaleźć wyjście z sytuacji która Ciebie spotkała. Nie próbujesz przyswoić wiedzy którą tu masz. Więc jedyne co to powodzenia :papa
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

normal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 27 maja 2015, o 21:54

3 czerwca 2015, o 13:53

A jak chcecie sie skupic w DD to jak to odczuwacie? Metlik w głowie,brak skupienia czy np macie jakby oszolomienie w myslach

-- 3 czerwca 2015, o 11:22 --
Chodzi mi o to zeby miec badania i byc pewnym ze sie jest zdrowym:) Ja piłem przez 4 lata codziennie i nie wiadomo dlaczego to sie stało.

-- 3 czerwca 2015, o 13:53 --
A jeszcze co do widzenia macie tak ze wszystko was razi jak na jakis przedmiot patrzycie albo sie tak podwaja?
ODPOWIEDZ