witam.z nerwica natrectw mecze sie od wczesnego dzieciństwa,najpierw to bylo sprawdzanie drzwi,gazu po milion razy itp.potem glownie myslowe,analizowanie wszystkiego po milion razy,powtarzanie tego samego w glowie.potem anoreksja...pozniej zaczęły się leki przed chorobami glownie hiv,fobia straszna,testy oszukują,wszędzie krew,wszędzie można się zarazić itp ale były tez fazy na wściekliźnie,raka,boreliozę itp obecnie sobie wkrecilam jedna chorobe i z przerwami mecze sie z tym 6 lat

zrobiłam z 15 badan i sa ujemne a dalej nie wierze,szukam całymi dniami w necie,czytam badania naukowe i jak znajdę coś nie po mojej mysli dostaje palpitacji serca .mysle o tym.od rana do nocy

bralam wczesniej leki i bylo ok a teraz w ciazy wszystko wrocilo.od 3 dni biore znow seronil