Witam Was Wszystkich bardzo cieplutko !! Chciałam na wstępie podzielić sie czyms bardzo ważnym dla mnie. Pisałam ostatnio ze bardzo boje sie wyjechać autem piza granice swojej wsi a dostałam fajna prace w casynie . Po 10 miesiącach dziś nastąpił przełom jeden z najwiekszych osiągnieć dla mnie . Pojechałam 50 km od domu miasta w którym mam pracować i weszłam do casyna oznajmiając ze jutro będę na 8 w pracy . Szefowie bardzo sie cieszyli a ja przeprosiłam ze nie mogłam przyjechać wcześnie zganiając ze byłam chora na grypę . Ake to nie grypa wiecie tylko lęki. Pragnę z całego serca podziękować Divinowi i Viktorowi ponieważ to dzięki ich nagraniom dziś wsiadłam w samochód i mogłam pojechać dalej . Szczególnie nagranie o Akceptacji i dystansie odsłuchiwałam dziś rano przed wyjazdem i nastąpiła we mnie przemiana mnie Prawdziwej która sama potrafi stwierdzić ze realnie zagrożenia nie ma bo przecież wcześniej z przed tem zanim byłam chora jeździłam po całej Europie . Bałam sie bardzo ręce mi sie trzęsły , duszno w klatce piersiowej ale zaczęłam sie rozglądać wokół myślec o pozytywnych rzeczach pomimo ze czarne myśli były bardzo natrętne zachowałam opanowanie mówiąc sobie : Madziu dasz rade nic sie nie stanie , a nawet jesli staniesz włączysz postojowe światła położysz sie na ziemi i zaczniesz sie uspokajać . To wyjście extremalnie ale zawsze jakieś . Nie stało sie kompletnie Nic . Lęk zniknął a droga której sie tak bałam wydała sie normalna fajna a wokół było dużo fajnych obrazów . Aż wstyd ze musiałam tak długo czekać ale z drugiej strony każdy z nas potrzebuje czasu i przełomu w życiu . Ja doznałam olśnienia kiedy zaczęło mi sie juz tak sypać w życiu a przecież mam córkę to dla niej musze jak najszybciej opuścić to wiezienie i wrócić do niemałego życia , podjąć prace by nie znaleźć sie na bruku i zakończyć związek z alkoholikiem z którym byłam tylko dlatego ze utrzymywał mnie przez cała chorobę . Niszczylam siebie i naraziłam dziecko na znoszenie tego wszystkiego. Dziś zmienia sie dla mnie wszystko ! Biorę życie i moje lęki w swoje ręce . Przede mna jeszcze długa droga ale ta najgorsza jest juz za mna . Będę nadal słuchać nagrań i czekać na nowe, pisać tez będę ci nowego opanowałam . Powiem wam ze nie biorę tabletek nie korzystam od 4 miesięcy z terapii bo uważam ze terapeuta zrobił juz swoje ale Najbardziej pomogli mi założyciele Divovic i nagrania dzięki którym dzisiaj odzyskałam swoją wolność ! Zycze wam tego samego tej radości ze jestes z siebie dumni i Wiara ze macie w sobie ta sile by stawić czoła Lękom które przy was samych są niczym !

Super Kochana oby tak dalej powodzenia