Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Migrena z aurą i totalne przybicie:/

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

10 czerwca 2016, o 19:53

Witam, to znowu ja, tym razem juz nie taki wesoły:/

A dlaczego? Już pisze

Ogolnie już od dwóch tygodniu nerwica dawała o sobie mało co znać, pani psycholog na 3 wizycie powiedziała mi że, narazie nie potrzebuje terapii i mam sie odezwac jak bede czuł ze mam potrzebe porozmawiac, z czego sie bardzo ucieszylem, wczoraj z pracy wyslali mnie na badania lekarskie, gdzie wszystko bylo ok, to tez mnie bardzo ucieszylo, po wejsciu do domu nagle poczulem ponownie uczucia do mojej zony i dziecka w brzuszku, no wszystko super ja szczesliwy ze wracam do normalnosci aż tu nagle siadam na kanapie i jeb Migrena z aurą, poczatkowe probowalem ja ignorować lecz bylo to bardzo trudne bo nie potrafilem przeczytac literek na tv i zaczalem belkotac:/ no i chyba przegralem bo totalnie jestem przybity, przed chwila poplakalem troche żonie wylalem smutki i negatywne emocje podobno to pomaga.

Bol glowy i dziwny wzrok trzymal mnie caly dzien dzisiaj w pracy, to chyba byl moj najgorszyy dzien, multum objawow zle samopoczucie itd.

I teraz pytanie, czy isc z ta migrena do neurologa? Bo towarzyszyło mi silne dretwienie, dlaczego zlapalo mnie to w tak dla mnie szczęśliwym momencie ? Czy to jest spowodowane tym ze mialem przez te 2 tyg duzo stresu zwiazanego z nowa praca ?

Jak wplywa na takie ataki malo snu ? Od poczatku nerwicy tj. Ok 2 miesiace spie moze po 5 godz a pierwsze 2 tyg nie spalem prawie nic, czy ja sie musze w koncu porzadnie wyspac? Dzisiaj to juz czuje sie jak zwłoki:/

Błagam napiszcie chociac coś co mnie pokieruje spowrotem no dobry tor.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

10 czerwca 2016, o 19:59

Krystian S- sen w nerwicy jest bardzo ważny wtedy nasz mózg odpoczywa i się regeneruję , musisz się wysypiać .
Ja na początku zaburzenia bardzo dużo spałam , teraz śpię 7 godzin , ale w weekendy to sobie i 11 po śpię dla odpoczynku , Tobie też radzę .
W nerwicy różne objawy mogą się pojawiać nawet jak człowiek jest zrelaksowany i dobrze się czuje , nie nadawaj znaczenia tym objawom .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

10 czerwca 2016, o 21:06

A miewałeś kiedyś problemy z migrenami?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

10 czerwca 2016, o 21:10

Tak, miałem juz nie raz taki ataki migreny z aurą, z kazdym nastepnym przezywam to bardziej :/
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

10 czerwca 2016, o 21:16

Teraz takie migrenowe ataki możesz przeżywać bardziej jak jesteś w okresie około-zaburzeniowym, tak samo mogą się one częściej pojawiać.
Trudno ocenić czy migreny są i były wynikiem np. stresu/napięcia, czy je masz bo po prostu masz (czasem z migrenami tak jest).

Myślę, że najważniejsze jest aby taki atak migrenowy nie dołował Cię całkiem. Myślę, ze lepszym wyjściem jest niereaktywne przeczekanie okresu po takim ataku. Bo dodatkowe "dołowanie się" wpływa na samą nerwicę.
Z migrenami do neurologa oczywiście możesz iść, są zapewne jakieś środki, które mogą dać Ci ulgę po takich atakach.
I niewątpliwie się wysypiaj a także nie załamuj totalnie, zobacz, ze już pewną drogę przebyłeś i byly jakieś owoce tego.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

10 czerwca 2016, o 21:20

ja pamiętam że takiej migreny dostałem 1 raz w 1 klasie technikum okropne uczucie prawie nic nie widzę jak to mam . zawsze po tym jak schodzi to mega ogromny ból głowy i do tego czasami nawet potrafiłem zwymiotować raz nawet w szkole mi sie przydarzyło , co rok czasami pół roku albo później dostaje takiej migreny dodam że byłem z tym o okulisty/neurologa i w sumie to dość dużo ludzi tak ma nawet tutaj na forum i podobno to nic poważnego nie jest . bynajmniej od strony neurologicznej . TK i eeg nic nie pokazało .
"Wola psychiki daje wyniki"
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

10 czerwca 2016, o 21:30

Caly czas sobie tak mówię ze juz przez te 2 miesiace wiele osiągnąłem dzieki waszym nagraniom i artykulom, w poniedzialek ide do neurologa prywatnie mam nadzieje ze mnie konkretnie przebada i da jakies srodki na ukojenie bo zwykly ibuprom niestety mi nie pomaga, jutro wolne dlatego postaram sie porzadnie wyspać i na załamywać:) dziekuje Wam za odpowiedź!

-- 10 czerwca 2016, o 21:30 --
B00s znam dokladnie ten ból :/ u mnie pojawialo sie co lika miesiecy, przed wczorajszym atakiem mialem 2 lata spokoju ani jeden migreny i teraz nie wiadomo skąd znowu
Awatar użytkownika
BruceWayne
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25

11 czerwca 2016, o 12:11

Pomimo, że temat to totalne przybicie - gratulacje!
Powrotu uczuć do żony i dziecka oraz faktu, że nerwica trochę odpuszcza.
To zajebiście stary. Ja też zmagam się moocno z rocd i każdy przypływ uczuć to zajebista sprawa ;)

No a druga kwestia - niesamowite, że i mnie od dwóch tygodni te migreny męczą.
I też zbiega się w to w czasie z poprawą. Moja psycholog uprzedziła mnie, że ponieważ się zmieniam, tworzą się nowe połączenia neuronalne, zmieniam się energetycznie (cokolwiek by to miało znaczyć dokładnie) - mam się przygotować na bóle głowy, bo są możliwe.
No i nie wiem czy to tak fantastyczna autosugestia, czy coś jest na rzeczy bo od tamtego czasu miałem jedną bardzo silną migrenę (ból z przerwami trwał 3 dni, jeden dzień myślałem, że zejdę) i tydzień później (też dokładnie po sesji u psychologa) kolejne 3 dni lżejszego bólu.

Nie wiem czy to pogoda, czy co. Generalnie hardcore.
Ale koniec końców - i tak się cholernie cieszę bo czuję jakąś poprawę odnośnie miliarda innych objawów.
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

11 czerwca 2016, o 13:16

Ja tez sie mega ciesze tylko kurde czemu jak jedno nam sie uda to drugie sie pieprzy :/ dzisiaj chodze zamroczony na maxa :\

Kurde stary ja mialem tez tak ze dzien po wizycie u pani psycholog mialem slabsze dni i dolki:\ dziwna sprawa
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

11 czerwca 2016, o 14:56

Ja tez jak przeczytałam, ze wróciły uczucia do zony i malucha w brzuchu to sie uśmiechnęłam :) Łącze sie w bólu. I tez nie moge sie doczekać jak to minie i wszystko wroci, narazie cieszy mnie nawet dzisieciosekundowy przebłysk. Serio.
Od jakichś trzech dni rownież boli mnie głowa, nie jest to typowo migrenowe. Wczoraj na badaniach z synkiem prawie zemdlałam, ale wytłumaczyłam sobie, ze to brak snu. A dzis ściska mi łeb i szczękę.troche sie skarżyłam narzeczonemu i mówił, ze moze to pogoda i ze tez czuje sie nieswojo dzis (nawiasem mówiąc w ogole nie robił tragedii z tego, ze czuje sie nieswojo, gdzie dla mnie to dół na kilka godzin;)
Zazdroszczę przypływu uczuć :)
Krystian S
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: 18 maja 2016, o 19:13

11 czerwca 2016, o 20:18

Tak samo jest u mnie taki zle samopoczucie strasznie doluje, już przestałem myśleć o migrenie i wlasnie wtedy zaatakowala, i teraz znowu mętlik w glowie i strach przed kolejnym atakiem, nerwica juz prawie odpuscila to teraz migrena, ehh

Ps. Dzisiaj wypilem po 2 miesiacach kawe chciałem sprawdzic jak zareaguje :) bylem tak naladowany jak wypil ich co najmniej 5 :-0 dopiero ze 2 godzin temu mi to uczucie zeszło:)
Awatar użytkownika
zlekniona
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 217
Rejestracja: 18 września 2015, o 22:53

13 czerwca 2016, o 21:21

A ja powiem, że strasznie Ci współczuję, ponieważ dokładnie wiem, co przeżywasz. Miewam dokładnie takie same aury migrenowe - najpierw zaburzenia widzenia a następnie mowy (bełkotanie) i odrętwienie, a później okropny bol głowy trwający kilka dni. Za pierwszym razem trafilam do szpitala z podejrzeniem udaru..... Przeskanowali mnie od góry do dołu - jestem zupełnie zdrowa. Niektórzy po prostu tak maja, jesteśmy swego rodzaju wybrańcami ;-) ;-) ;-)
Migrena lubi tez chwycić właśnie wtedy, kiedy schodzą z nas wszelkie stresy. Dosyć częsta jest tak zwana weekendowa migrena - od pon do pt organizm broni się jak może bo wie, ze musi funkcjonować, a jak przychodzi weekend to puszcza i wtedy migrena przejmuje kontrole. Ja na szczęście swoja miewam rzadko, ostatnio nie częściej niż raz w roku. W każdym razie badania zrobić warto, ale wiedz, że to nic wyjątkowego, sporo ludzi tak przechodzi migreny.
Tylko się tym nie nakrecaj. Moja nerwica niestety poniekąd rozpoczęła się właśnie przez migrenę, i do dziś ciężko mi sobie z tym do końca poradzić. Ale nadzieja jest zawsze ;-)
Matką wolności jest dyscyplina - Leonardo Da Vinci
ODPOWIEDZ