Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Medytacja? Grozna czy nie?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
zagrody1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 6 listopada 2015, o 18:36

7 marca 2018, o 13:43

Chciałabym zaczac praktykowac medytacje ale jak to nerwica podsuwa mi mysli ze to groźne (ze to ma cos wspolnego z religiami wschodu)..Przeczyalam artykul Divina, który mowi ze jest bezpieczna.. Ja bymmam chciała zamiast tej mantry o które mowia zeby skupić uwagę to chciałabym skupić na oddechu.. czyli siedze, pozwalam myslom plynac i skupiam sie na oddechu.. mysli atakują ana ja dalej przerzucam uwage na oddech... Czy to właściwa i bezpieczna medytacja?
usunietenaprosbe
Gość

7 marca 2018, o 13:49

Ty się lepiej bój tego co robią, wypisują i wygadują przedstawiciele religii zachodu,kiedyś np głosili że Ziemia jest płaska.
Każda epoka ma swój zabobon.

Najpierw znajdź różnicę między medytacją a kontemplacją :)
a potem postaraj się nie myśleć o niczym.

Niemyślenie o niczym nie oznacza bycia warzywem tylko po prostu nie chwytanie pojawiających się myśli
i nie rozwijanie dalszego ciągu filmów w głowie :)
Najlepsza forma medytacji to utrzymać świadomość swojej obecności w każdej sekundzie.
Spróbuj być nierozproszony i tyle.
Często gdy oglądamy jakiś film,zdarza się że zapominamy o tym że jesteśmy,tak skupiamy się na akcji.
Chodzi o to żeby nie tracić tego poczucia że się jest i co się właśnie robi bez względu na to co się robi i gdzie się jest.
zagrody1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 6 listopada 2015, o 18:36

7 marca 2018, o 14:07

Opiuek pisze:
7 marca 2018, o 13:49
Ty się lepiej bój tego co robią, wypisują i wygadują przedstawiciele religii zachodu,kiedyś np głosili że Ziemia jest płaska.
Każda epoka ma swój zabobon.

Najpierw znajdź różnicę między medytacją a kontemplacją :)
a potem postaraj się nie myśleć o niczym.

Niemyślenie o niczym nie oznacza bycia warzywem tylko po prostu nie chwytanie pojawiających się myśli
i nie rozwijanie dalszego ciągu filmów w głowie :)
Najlepsza forma medytacji to utrzymać świadomość swojej obecności w każdej sekundzie.
Spróbuj być nierozproszony i tyle.
Często gdy oglądamy jakiś film,zdarza się że zapominamy o tym że jesteśmy,tak skupiamy się na akcji.
Chodzi o to żeby nie tracić tego poczucia że się jest i co się właśnie robi bez względu na to co się robi i gdzie się jest.
Czyli to 2 różne sposoby wyciszania mysli? Rozumiem ze taka forma o jakiej pisze jest ok..
Awatar użytkownika
GaunterODim
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 302
Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04

7 marca 2018, o 14:28

Nie medytacja nie jest niczym groźnym a wręcz przeciwnie. Trzymałbym się z daleka od jakichś pseudo opinii na temat tego, że medytacja to jakieś dzieło szatana i inne dziwne rzeczy, których można się dowiedzieć. Praktykowanie medytacji, to nic innego jak praktykowanie wyciszania umysłu. Uczysz się być obecnym, wyciszać myśli, skupiać się na tym co jest tu i teraz świadomie zamiast pływać w obłokach wyobraźni. Możesz praktykować ją siedziać kucając czy nawet biegając. Jak siedzenie po turecku z rękami ku górze źle Ci się kojarzy, to polecam książkę mindfulness trening uważności. Są tam fajne porady i ćwyczenia na praktykowanie uważności i obceności.
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

7 marca 2018, o 14:29

GaunterODim pisze:
7 marca 2018, o 14:28
Nie medytacja nie jest niczym groźnym a wręcz przeciwnie. Trzymałbym się z daleka od jakichś pseudo opinii na temat tego, że medytacja to jakieś dzieło szatana i inne dziwne rzeczy, których można się dowiedzieć. Praktykowanie medytacji, to nic innego jak praktykowanie wyciszania umysłu. Uczysz się być obecnym, wyciszać myśli, skupiać się na tym co jest tu i teraz świadomie zamiast pływać w obłokach wyobraźni. Możesz praktykować ją siedziać kucając czy nawet biegając. Jak siedzenie po turecku z rękami ku górze źle Ci się kojarzy, to polecam książkę mindfulness trening uważności. Są tam fajne porady i ćwyczenia na praktykowanie uważności i obceności.
W sumie to chyba nie ma osoby, która by wżyciu choćby nieświadomie medytowała :D
usunietenaprosbe
Gość

7 marca 2018, o 14:31

Każda forma jest ok,nie ma medytacji która szkodzi człowiekowi.
To co może szkodzić to jakieś wdruki ideologiczne ,efekt nocebo itp
Ktoś Ci zasugeruje opętanie w trakcie jazdy rowerem,wsiądziesz na rower,przewrócisz się
i umrzesz ze strachu bo Ci diabeł nogę podstawił :)

Daj spokój,jeśli chcesz medytować to musisz to robić dobrze jeśli medytacja ma być medytacją
a nie jakimś medytacjpodobnym dziwadłem :)

Traktuj swoje myśli jak haczyki w wodzie na które wędkarz chce Cię złowić.
Nie chodzi o to żeby z haczykami walczyć ,chodzi o to żeby ich nie łapać.
Awatar użytkownika
Estersis
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 198
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39

7 marca 2018, o 14:32

^^ Medytacja fajna sprawa....pozwala zachowa dystans i rownowage. I nie boj sie. Sprobuj... ^^
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

7 marca 2018, o 14:43

zagrody1 pisze:
7 marca 2018, o 13:43
Chciałabym zaczac praktykowac medytacje ale jak to nerwica podsuwa mi mysli ze to groźne (ze to ma cos wspolnego z religiami wschodu)..Przeczyalam artykul Divina, który mowi ze jest bezpieczna.. Ja bymmam chciała zamiast tej mantry o które mowia zeby skupić uwagę to chciałabym skupić na oddechu.. czyli siedze, pozwalam myslom plynac i skupiam sie na oddechu.. mysli atakują ana ja dalej przerzucam uwage na oddech... Czy to właściwa i bezpieczna medytacja?
Jeśli kiedykolwiek w życiu miałaś sytuację gdzie np. jechałaś gdzieś samochodem, nawet jako pasażer, patrzyłaś przed siebie i próbowałaś nie zasnąć to medytowałaś :p
Płomienie piekielne Cię jednak nie zjarały.
Największym wrogiem wszystkiego jest strach.

Ktoś wyżej wspomniał o kontemplacji, kiedy wierni w kościele kontemplują Przenajświętszy Sakrament, to wszyscy jak jeden mąż tak naprawdę medytują.

Można wchodzić w rozważania duchowo religijne ale nie bardzo ma to sens, kiedy chcesz po prostu medytować, wyciszyć się i nauczyć pewnego rodzaju specyficznej uwagi.
Możesz nawet nie nazywać tego medytacją, a głęboką relaksacją.
Nie musisz wiedzy o niej czerpać z byddyjskich stron itp. Jeśli Cię to ma boleć.

Skupianie się na oddechu podczas relaksacji jest okey, i jest również bezpieczne. Na początku jak wyżej napisano możesz próbować tego w różnych sytuacjach, pozycjach, tak zeby Ci było wygodnie, i żebyś się przyzwyczaiła.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
zagrody1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 6 listopada 2015, o 18:36

7 marca 2018, o 15:00

Victor pisze:
7 marca 2018, o 14:43
zagrody1 pisze:
7 marca 2018, o 13:43
Chciałabym zaczac praktykowac medytacje ale jak to nerwica podsuwa mi mysli ze to groźne (ze to ma cos wspolnego z religiami wschodu)..Przeczyalam artykul Divina, który mowi ze jest bezpieczna.. Ja bymmam chciała zamiast tej mantry o które mowia zeby skupić uwagę to chciałabym skupić na oddechu.. czyli siedze, pozwalam myslom plynac i skupiam sie na oddechu.. mysli atakują ana ja dalej przerzucam uwage na oddech... Czy to właściwa i bezpieczna medytacja?
Jeśli kiedykolwiek w życiu miałaś sytuację gdzie np. jechałaś gdzieś samochodem, nawet jako pasażer, patrzyłaś przed siebie i próbowałaś nie zasnąć to medytowałaś :p
Płomienie piekielne Cię jednak nie zjarały.
Największym wrogiem wszystkiego jest strach.

Ktoś wyżej wspomniał o kontemplacji, kiedy wierni w kościele kontemplują Przenajświętszy Sakrament, to wszyscy jak jeden mąż tak naprawdę medytują.

Można wchodzić w rozważania duchowo religijne ale nie bardzo ma to sens, kiedy chcesz po prostu medytować, wyciszyć się i nauczyć pewnego rodzaju specyficznej uwagi.
Możesz nawet nie nazywać tego medytacją, a głęboką relaksacją.
Nie musisz wiedzy o niej czerpać z byddyjskich stron itp. Jeśli Cię to ma boleć.

Skupianie się na oddechu podczas relaksacji jest okey, i jest również bezpieczne. Na początku jak wyżej napisano możesz próbować tego w różnych sytuacjach, pozycjach, tak zeby Ci było wygodnie, i żebyś się przyzwyczaiła.
Dzięki.. pomyślałam ze jak naucze sie podczas medytacji zlewac czarne myśli to w realu będzie łatwiej bo bede wiedzieć jak...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

7 marca 2018, o 22:57

Jest to często praktykowane w tym celu, czasem ludzie "przesiadują" atak paniki, lub włąśnie przepuszczają natrętne myśli, patrząc i coraz lepiej odczuwając, że to tylko śmieci bez wartości.
Ważne, ze chcesz coś zobaczyć, spróbować i to zrób!
Nigdy nic nie idzie na marne
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ODPOWIEDZ