Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Mam zagwostke. Wejść w leki czy nie

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Funnyinsect
Nowy Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 16 kwietnia 2023, o 20:29

28 listopada 2023, o 17:41

Jak w tytule.
Z tą mendą walczę od marca. Wiem że największy kryzys mam za sobą. Ostatnio, po pół roku zdałem sobie sprawę że te wszystkie somaty i cała reszta to nerwica. Zaakceptowałem to. Taka to przypadłość. Osoby z nadciśnieniem też mają swoje problemy, osoby z cukrzycą tak samo. My mamy takie coś i walczymy o lepsze jutro.
Ale do brzegu. Chodzę na psychoterapię i duso mi daje. Dużo zrozumienia itp. Chociaż do sedna informacji dlaczego to mam jeszcze nie dotarłem. W grę wchodzi moja adopcja i średnie dzieciństwo. Do tego praca i cała reszta. Klasyka.

Mój psychoterapeuta widzi postęp ale bardzo namawia na leki. Mówi, że jeśli tak to idzie to leki tylko przyspieszą cały proces. Dostałe fluoksetyne i wnnlaksetyne. Wziąłem dwa od psychiatry w razie czego jakby jeden nie działa to brać drugi.

I pytanie do znawców. Brać nie brać?
Pozdro
Awatar użytkownika
Juliaaa78569
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 576
Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25

29 listopada 2023, o 23:34

Jeżeli chodzi o leki to bardzo indywidualna kwestia.
Pytanie, czy czujesz się na tyle źle żeby je brać? :)

Leki nie są złem ostatecznym, mogą pewnie przyspieszyć proces, ale jeżeli Twoim problemem jest sam mechanizm lękowy to warto wziąć się za niego bez leków, bo jak lek stłumi Ci lęki to nie bardzo masz nad czym pracować. Aczkolwiek jeśli skupiasz się tylko na pracy nad np przyczynami nerwicy, nie ma już mechanizmu lękowego to myślę, że można wziąć.
Jednakże zaznaczam, że to pozostaje nadal Twoją decyzją i nie sugeruj się moją opinią. Najlepiej te kwestie, swoje wątpliwości dogadać z lekarzem :)
ania25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 16 listopada 2023, o 16:33

1 grudnia 2023, o 08:21

Mi leki złagodziły stany lękowe przez co mogę funkcjonować :) Wiem że nie wyleczą w nerwicy ale sądzę że dobrze dobrane pomogą w walka z nią
znawca84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 17 października 2022, o 14:02

1 grudnia 2023, o 08:32

@Funnyinsect, nie warto. Osobiście nie znam nikogo kto naprawdę wyszedł z mechanizmu lękowego będąc jednocześnie na lekach - wcześniej mógł je brać, ale prawdziwe odburzanie zrobił dopiero po ich odstawieniu. Byłem kiedyś w bardzo podobnym momencie, wręcz chciałem leków i uważałem, że to jedyne rozwiązanie dla mnie i bardzo cieszę się, że ich wtedy NIE WZIĄŁEM. Do dzisiaj nawet mam w samochodzie jedno opakowanie które kupiłem po wyjściu od lekarza, ale nigdy nie wziąłem. Pewnie byłoby łatwiej przez chwilę, ale na 99% nadal tkwiłbym w mechanizmie lękowym i bałbym się ich każdego odstawienia.

Poczytaj posty Cypriana94 na forum, mi one osobiście bardzo dużo dały na ostatniej drodze odburzania się.

PS. Zastanowiłbym się również nad zmianą psychoterapeuty, bo jeśli po miesiącach terapii ta osoba wręcz namawia Cię na leki to znaczy, że nie ma tak naprawdę pojęcia o mechanizmie lękowym.
ODPOWIEDZ