Tak, każde zwiększenie dawki może powodować czasowe objawy uboczne Nawet w sytuacji gdzie będziesz brała rok 5 mg i weźmiesz 10.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lexapro, Depralim, Servenon, Aciprex ( ESCITALOPRAM )
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 56
- Rejestracja: 19 czerwca 2019, o 19:47
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 234
- Rejestracja: 17 listopada 2014, o 15:05
Teoretycznie powinny po 2 lub 4 tygodniach ustąpić od zwiększenia dawki. W praktyce różnie bywa i czasem ustępują szybciej, niektóre dłużej. Tu nikt 100 % pewności nie da ale najlepiej być dobrej myśliRuda123 pisze: ↑13 lipca 2019, o 12:37Czy one z czasem ustępują? Biorę lek 6 tydzień, ale dopiero 2 tygodnie 10mg. I chyba się jeszcze nie rozkręcił...
- Solkan36
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 147
- Rejestracja: 23 września 2018, o 22:19
Dopiero 10mg to właściwą terapeutyczna dawka. Choć po braniu 5mg również można zauważyć poprawę jednak zazwyczaj jest to tylko czasowe i może być to efekt placebo. Co do skutków ubocznych to po 2tyg od zwiekszenia dawku powinny powoli ustępować. Pełne działanie lekj i zauważalna poprawa bedzie widoczna po około 3 miesiącach. Tyle tak naprawdę potrzeba aby lek się wkręcił.Ruda123 pisze: ↑13 lipca 2019, o 12:37Czy one z czasem ustępują? Biorę lek 6 tydzień, ale dopiero 2 tygodnie 10mg. I chyba się jeszcze nie rozkręcił...
Face Your Fear And Live Your Dream
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 26 października 2019, o 16:15
Hej, a miał ktoś z Was przy leku Aciprex dziwne uczucie jakby przelewania się w głowie?..
Biorę ten lek od tygodnia, kiedyś tez brałam i było to samo. Jakby krew buzowala w glowie a potem subtelnie się rozpływała.
Trochę się martwię bo w mojej rodzinie już dwie zmarły w wyniku udaru, a mama miała udar niedokrwienny.
Biorę ten lek od tygodnia, kiedyś tez brałam i było to samo. Jakby krew buzowala w glowie a potem subtelnie się rozpływała.
Trochę się martwię bo w mojej rodzinie już dwie zmarły w wyniku udaru, a mama miała udar niedokrwienny.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 234
- Rejestracja: 17 listopada 2014, o 15:05
Kiedyś miałem to przy innym antydepresancie, to zresztą częsty objaw zaburzenia a przecież objawy uboczne to tak naprawdę objawy takie jak w zaburzeniach występują.dopaminka pisze: ↑1 listopada 2019, o 10:23Hej, a miał ktoś z Was przy leku Aciprex dziwne uczucie jakby przelewania się w głowie?..
Biorę ten lek od tygodnia, kiedyś tez brałam i było to samo. Jakby krew buzowala w glowie a potem subtelnie się rozpływała.
Trochę się martwię bo w mojej rodzinie już dwie zmarły w wyniku udaru, a mama miała udar niedokrwienny.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 20 października 2019, o 23:07
Witam. Mam rocd, dostałem od. Lekarza Aciprex, czytam tutaj że "spłaszcza" On emocje, może mi jeszcze pogorszyć sytuację w moim przypadku? Biorę go już 10 dzien. Na razie efektów nie widzę, poza właśnie tym że ogromną apatia, depresja i brak uczuć do partnerki
- Maciej Bizoń
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 545
- Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04
Cześć Kolego . O lekach jest tutaj osobny dział w którym możesz wiele przeczytać ..poszperaj troszkę na forum przy odrobinie wolnego czasu . Co do twojego pytania to leki Antydepresyjne mają taką cechę ze blokują a jakimś stopniu uczucia i te dobre i te złe dlatego działają przeciwlękowo. 10 dni na to aby zobaczyć jakieś efekty to troszkę za mało czasu, myślę że po 8 tygodniach będzie juz dużo lepiej . Zniknie apatia i Depresja ale uczucia pozytywne tez mogą być przytlumione.
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
I nie, nie żartuję." - - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 4 października 2019, o 19:31
WitamPełen_Lęku pisze: ↑21 kwietnia 2019, o 08:17Minelo juz pol roku od kiedy odstawilem Aciprex, w zasadzie przez caly 2 letni okres bylem na 10 mg(15 mnie mulila za bardzo) a odstawialem go przez 2 miesiace schodzac po 2,5 mg co killa tygodni.
Moja opinia o tym leku jest taka: poniewaz jestem neurotykiem ,lekowcem,nerwicowcem to ten lek spowodowal ze moglem zapomniec o tych swoich cechach, tzn mniej meczacych mysli, uczucie ze nie jestem inny od pozostalych , dobry sen oraz brak przejmowania sie i przezywania drobnostek. Minusy u mnie to tycie na tym leku i duzy spadek libido co mialo duze przelozenie na jakosc w malzenstwie. Po pol roku od odstawienia objawy zaczynaja powoli wracac jednak nie moge powiedziec ze zaluje brania aciprexu skoro przez 2 lata mialem okazje sie przekonac jak sie czuje osoba stabilna emocjonalnie
Właśnie został mi przepisany aciprex i zastanawiam się czy w ogóle rozpocząć przyjmowanie tego leku. Aktualnie jestem na Tritico 150mg i afobamie doraźnie, do niedawna miałam jeszcze Zoloft jednak czułam się coraz gorzej czyli lęki się nasilily ,rosło mi ciśnienie, miałam drżenie nóg, jadłowstret w związku z tym lekarz zalecił odstawić Zoloft i przepisał aciprex. Czytając ulotkę włosy mi stanęły na głowie i niestety boję się rozpocząć leczenia.
Jak myślicie może Tritico i afobam pozwolą na wyjście z tego stanu walczę od 1,5 miesiąca i jestem już zmęczona sobą i samopoczuciem.
Próbuję wyjść lękowi na przeciw ale nie jest to łatwe.
Z góry dziękuję za wszelkie rady i podpowiedzi.
- Maciej Bizoń
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 545
- Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04
Hej . Co do takich leków z własnego doświadczenia wiem ze trzeba czasu na ich działanie , nawet do 10 tyg . ( nie jest powiedziane ze leki wogole będą dobrze działać na ciebie bo to indywidualna sprawa organizmu człowieka ). Polecam więcej cierpliwości bo to nie są magiczne tableteczki które poprawia stan z dnia na dzień - organizm poprostu musi się nasycić dana substancja .
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
I nie, nie żartuję." - - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 4 października 2019, o 19:31
Dziękuję Maciej za odpowiedź
Nie wiem czy dobrze robię to się okaże i będzie to nowe doświadczenie A mianowicie nie rozpocznę Aciprexu ,powoli wychodzę z Tritico i biorę doraźnie afobam, póki co czuję się o niebo lepiej. Może nie dla mnie te wszystkie antydepresanty. Minęły nudności, wysokie ciśnienie i paniczny lęk.
Słyszałam że są osoby które w żaden sposób nie tolerują tego typu leków.
No cóż warto chyba wszystkiego spróbować.
Nie wiem czy dobrze robię to się okaże i będzie to nowe doświadczenie A mianowicie nie rozpocznę Aciprexu ,powoli wychodzę z Tritico i biorę doraźnie afobam, póki co czuję się o niebo lepiej. Może nie dla mnie te wszystkie antydepresanty. Minęły nudności, wysokie ciśnienie i paniczny lęk.
Słyszałam że są osoby które w żaden sposób nie tolerują tego typu leków.
No cóż warto chyba wszystkiego spróbować.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
Jeśli decydujesz się na leki antydepresyjne nie możesz liczyć że zadzialają jak afobam, lykniesz i jest ok. Pierwsze kilka tygodni to nasilenie objawów plus skutki uboczne, lek potrzebuje czasu żeby się wysycic w organizmie, mówienie o 2 tygodniach to bzdura, 6 tygodni to chyba takie minimum żeby mówić o ocenie skuteczności leku. Z mojej oceny escitalopram jest bardzo dobrym lekiem, brałem nawet w maxymalnej dawce 20mg, skutki uboczne trwały niedługo i były całkiem do zniesienia, lekkie nudności, pobudzenie, ale pełne działanie i skuteczność ten lek pokazał dopiero po ok. 3msc, wtedy dopiero mogłem powiedzieć że działał w pełni. Teraz biorę zoloft 150mg jakieś 3 Msc i też dopiero po tym okresie i po dojściu do tej dawki czuje w pełni jego działanie. Więc, jeśli chcesz się decydować na leki nie rezygnuj szybko, daj sobie czas na danym leku a z każdym tygodniem będzie coraz lepiej, pozdrawiam
Per aspara ad astra
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
Aa, i mówienie o "nietolerancji antydepresantow", jest trochę chyba przesadzone, porostu niektórzy ludzie są bardziej wrażliwi, mają bardziej nasilone skutki uboczne i trwają dłużej, ale sądzę że jeśli dasz sobie czas i wytrzymasz, organizm się przyzwyczai i skutki uboczne ustąpią
Per aspara ad astra
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 4 października 2019, o 19:31
Wielkie dzięki za tak wyczerpująco podjęty temat. Nie wiem czy też tak miałeś że mega nasilony lęk powodował u Ciebie omdlenia, wysokie ciśnienie i zaburzenia rytmu serca. Jestem na zwolnieniu już 7 tygodni ponieważ nie jestem w stanie w ogóle funkcjonować, nie mówiąc o pracy w której to ja mam pomagać A nie oczekiwać pomocy. Wiem że siedzenie w domu niczemu nie służy, ale jak mam wyjść do pracy kiedy pacjenci oczekują mojej pomocy A ja mdleję.
Wpadłam już w błędne koło.
Dziś walczę od 5 rano z reguły jest tak, że ok południa uspokaja się. Nie wiem już co robić. Przepraszam że marudzę ale nie potrafię sobie z tym poradzić i poukładać tego. Jeśli masz jakieś pomysły ktore Tobie pomogły, podpowiedz proszę.
Wpadłam już w błędne koło.
Dziś walczę od 5 rano z reguły jest tak, że ok południa uspokaja się. Nie wiem już co robić. Przepraszam że marudzę ale nie potrafię sobie z tym poradzić i poukładać tego. Jeśli masz jakieś pomysły ktore Tobie pomogły, podpowiedz proszę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
Hmm a czym te omdlenia mogą być spowodowane zastanawiałeś się? Leki jakieś bierzesz obecnie? Włączasz, odstawiasz? Jak sypiasz? , czy omdlenią towarzyszy lęk, ataki paniki? W jakich sytuacjach pojawiają się omdlenia
Per aspara ad astra