Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Leczenie bez leków!

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

3 lipca 2015, o 21:29

Witam,
napiszcie jak sobie radzicie ?

Fajnie by było wiedzieć ,że nie męczę się sama;-)
Ja mam taki problem ,ze nie boję się już chorób wiem ,że jestem zdrowa ale u mnie problem polega na tym ,że męczy mnie lęk spowodowany Obawami o Objawy oraz zmęczenie wywołuje objawy i też zaczyna się skanowanie(błędne koło) nie umiem jeszcze przerwać tej pętli.

Jak jest u was?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

4 lipca 2015, o 09:59

No coz moge dodac, ja takze bez lekow wychodzilem i moge powiedziec tyle ze to jest mozliwe.
Obawy i objawy to podstawy w nerwicy, kiedy cierpliwie omijamy obawy (jak w nagraniu tym segment-2-jak-sobie-radzic-z-obawami-i- ... t5333.html mowione jest o drzewie) to w koncu sie to powoli bo powoli uspokaja.
Pamietaj jednak ze to jest praca powolna i potrzeba cierpliwosci.

Oprocz tego oczywiscie mozesz isc na terapie, wiele osob sobie chwali polaczenie tego.

U mnie bylo tak ze na poczatku tez ni eumialem od razu przerwac tej petli, to jest normalne bo inaczej nie byloby zaburzen gdyby to mozna bylo zrobic od razu i szybko, tak wiec glowa do gory.

Tu vic fajnie napisal czemu tak trudno to zrobic

czemu-tak-trudno-t3449.html
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

4 lipca 2015, o 11:14

Dziękuję ci serdecznie ;-) wierzę ,że wkońu z tego wyjdę ale czasami brak sił natomiast ważne są słowa otuchy ;-)

-- 4 lipca 2015, o 11:14 --
ddd dziękuję za linki jeszcze nie zdążyłam wszystkich przerobić dołączyłam do was nie dawno. Bardzo to pomocne i prawdziwe. widzisz ja się staram ale jednak nawet mnie dopadają wątpliwości granicy wytrzymałości. pozdr
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

4 lipca 2015, o 12:18

Cześć imienniczko:) Ja też bez leków.
Nie brałam nie biore i nie zamierzam.
Nawet w derealizacji jak mnie skrecało to sie uparłam że przezyje to bez leków;)
Wszystko na żywca, na zasadzie "przeżyj to sam";)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

4 lipca 2015, o 20:31

Witaj, marianna długo już tak masz;-) ? Jak sobie radzisz?
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

5 lipca 2015, o 10:48

nerwice mam od lat, i chyba w przeszłosci miałam juz ataki paniki i derealizacje
lekką ale nie wiedziałam co to jest i co z ta nerwicą robić.
Dopiero jak znalazłam to forum to zaczęłam ogarniać temat;)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

5 lipca 2015, o 11:25

rozumiem , to i ja mam ją od lat( tyle tylko że nie była taka uciążliwa, żyłam normalnie) jak się zastanowić ale taką poważniejszą ,gdzie wymkneła mi się z pod kontroli to od 4 lat uaktywniła mi się po wypadku samochodowym.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Karenina91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 19:41

2 września 2015, o 14:10

Tez wychodze bez lekow chemicznych(poza 0,5mg lorafenu wzietego raz na pare dni). Brałam olanzapine po ktorej nie wstawalam z lozka, nie myslalam i tylam strasznie. Potem asentre po ktorej chodzilam po scianach- lęki byly tak nasilone ze nawet 2tabletki lorafenu nie pomagaly. Potem trittico po ktorym bylam strasznie agresywna, mialam apetyt wilka (myslalam cale dnie o zarciu) i paralize senne. A ostatnim lekiem na ktory sie porwalam byla elicea ktora zwiekszala mi derealizacje i powodowala silne stany depresyjne i mysli samobojcze. Obecnie biore sporadycznie jedynie lorafen z chemii. Na uspokojenie probowalam tez hydroxyzyne po ktorej tylko mi cisnienie spadalo i bylam senna oraz cloraxen ktory dzialal podobnie jak hydro tyle ze wywolywal depresje. Teraz lecze sie wyciagiem alkoholowym z dziurawca, depresanum, milorzebem japonskim, witaminami z grupy b, magnezem i potasem. Mysle nad lekiem o nazwie gutron bo mam bardzo niskie cisnienie a wysokie tetno ktorego zaden lek nie obniza. Slyszeliscie o roslinie kava kava? Podobno ladnie pomaga w nerwicy. Czaje sie zeby tego sprobowac :D
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

2 września 2015, o 14:46

Ja też bez leków, myślałam że jestem bliżej niż dalej a tu chyba dupa blada, najgorzej przed okresem.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

2 września 2015, o 18:19

Martnka wiadomo bez leków jest cieżko ale bynajmniej realnie! Kobiety maja o tyle gorzej ze ,aja dolegliwości przed miesiączka ale ja pomalu sie juz w to wtapiam ale maialam cholerny kryzys zawsze przed. Ja nie biore leków prawie 6 miesiecy i jest mi zle . Ale uświadom sobie dla jakiego celu to robimy!
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

2 września 2015, o 19:54

Wiem, damy rade :-)
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

2 września 2015, o 20:09

Ja tez jade bezzz lekow nigdy nic nie probowalem i nie zamierzam . Nawet na uspokojenie nic nigdy nie bralem poza jakimis ziolowymi i to doraznie hehe :DD . Co bardziej dzialalo jak placego . Najlepszym lekiem jest poprostu akceptacja i przyzwolenie sobie zadem na zly humor i tyle . Mysli natretne mecza mnie caly czas to jedyny objaw jaki mam . Ale i to przechodzi . Dlatego tez moge powiedziec z reka na sercu ze mozna bez lekow ;) .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Gocha079
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 08:52

2 września 2015, o 21:59

Ja też bez leków. Ja się ich bardziej boję od objawów nerwicy :-) Wielu ludzi mówi, ze można i ja w to wierzę. Dziewczyny, to chyba ta niecierpliwość i pogoń za wolnością od objawów. Czyli.... panikujemy w przeżywaniu czasu tej francy :-) Wiadomo, że u każdego to potrwa inaczej, ale ogólnie trzymajmy się myśli: przejdzie - nie wiadomo tylko kiedy - zależy od porzucenia kontroli - stanu świadomości i podświadomości - ale ogólnie to mija :-)
Odwaga to robienie tego, czego boisz się zrobić. Nie można mówić o odwadze, w przypadku, gdy nie jesteś przestraszony.
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

2 września 2015, o 22:01

Można bo mi dużo objawów zeszło, jednakże moja "walka" nie jest zakończona, pozwolić na wszystko nerwicy mentalnie to jest mi się wydaje kluczowe, bo bez tego co chwile będzie panika.
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

2 września 2015, o 22:18

dokladnie tak ja tez nie raz jestem zfrustrowana ale sama zauwazylam duza zmiane jak zaczelam pracowac nad Akceptacja! A najbardzie podoba mi sie moje stwierdzenie i hu...najwyzej mnie zabije ja jade do sklepu ;-) Albo patrze na innych i sobie mysle oni sie usmiechaja...? idzie babcia w upał i nic jej nie jest ,a ja zdrowa baba ,a przezywam...?! I ide dalej.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
ODPOWIEDZ