Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

3 lata w tym stanie, początki z setraliną

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
mateobdg
Świeżak na forum
Posty: 17
Rejestracja: 18 grudnia 2016, o 22:54

19 grudnia 2016, o 00:06

Witam wszystkich forumowiczów. Na wstępie chciałbym opisać moją krótką historie dotyczącą własnie tego stanu DD. Cały ten koszmar zaczął się 3 lata temu kiedy to zapaliłem pierwszy raz w życiu marihuane. Po około 20 minutach od zapalenia zacząłem czuć się strasznie dziwnie, czułem się jakbym przeszedł do jakiegoś dziwnego świata, zacząłem się wszystkiego bać, dziwne też widziałem jakby wszystko w zwolnionym tępię. Był wtedy ze mną kuzyn który starał się mnie uspokoić. Po całym tym wydarzeniu udałem się do domu i położyłem spać, starałem się z nikim nie rozmawiać. Następnego dnia czułem się już troszkę lepiej ale ten stan co mnie dopadł po zapaleniu cały czas mnie męczył. Pierwszy miesiąc od zapalenia był koszmarny. Wszystko widziałem jak za szybą, czułem się jakbym był zamknięty w takiej kulce jak dla chomików :( . Tak jak w temacie męczyłem się z tym stanem i męcze nadal 3 lata chodząc do szkoły i izolując się od ludzi. Nie potrafiłem z nikim rozmawiać przez ten dziwny stan, odpływałem myślami. Straciłem też wielu przyjaciół, znajomych bo nie potrafiłem normalnie porozmawiać. Dużo zacząłem czytać w internecie odnośnie tego stanu derealizacji i depersonalizacji. Bałem się pójść do lekarza. Od momentu kiedy odważyłem się powiedzieć o tym wszystkim moim rodzicom zaczęli na mnie dziwnie patrzeć a jak wspominałem coś o psychiatrze to mówili mi, że jestem zdrowy i że jak pójdę do psychiatry to zrobią ze mnie wariata i wyląduje w psychiatryku :cry: W te wakacje poszedłem do pracy na miesiąc żeby zarobić pieniądze na komputer. Trzymałem te pieniądze bo nie potrafiłem się zabrać za kupno tego komputera. Postanowiłem więc, że udam się do psychiatry oczywiście prywatnie bo bałem się iść na NFZ. Także te pieniądze co zarobiłem na komputer postanowiłem zostawić na leczenie. Wybrałem dość dobrego lekarza psychiatrę, zarejestrowałem się i czekałem. Kiedy opowiedziałem wszystko psychiatrze on stwierdził u mnie zaburzenia nerwicowe i zapisał Zotral 50mg który kazał brać przez miesiąc a po tym czasie wrócić. Tak więc zacząłem brać ten Zotral. Oczywiście przeczytałem mnóstwo tematów co do skutków uboczny brania antydepresantów. No i się zaczęło. 3 tygodnie męczarni, drżenie głowy, senność, mocniejsze DD i płaczliwość. Po 3 tygodniach skutki uboczne minęły i powoli zacząłem czuć się lepiej. Zrobiłem się bardziej spokojny zacząłem też więcej rozmawiać z ludźmi. Na drugiej wizycie opowiedziałem psychiatrze, że jest lekka poprawa tak 20-30% i jak opowiadałem mu, że skutki uboczne męczyły mnie 3 tygodnie był zdziwiony. Tak więc zwiększył mi dawkę do 100 mg i kazał brać przez 2 miesiące a po tym czasie wrócić. Po 2 tygodniach brania tej nowej dawki czuje się jeszcze gorzej niż na początku. Nie wiem co mam teraz zrobić czy przeczekać ten stan czy udać się do psychiatry, może ta setralina jest nie dla mnie a ta poprawa po 3 tygodniach to było tylko wkręcanie.

Przepraszam za błędy ortograficzne i błędy składniowe ale w tym stanie co jestem ciężko jest myśleć :((
Chciałbym abyście napisali mi czy to normalne, że tak się czuje po zwiększeniu dawki i co dalej zrobić.
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

19 grudnia 2016, o 05:42

O dd zobacz sobie materiały forumowe:
derealizacja-materialy.html

I tak zwiększenie dawko do 100 sertraliny moga dawac objawe uboczne i można się o wiele gorzej przy tym czuć.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
ODPOWIEDZ