Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

lęk, który trzyma mnie w klatce

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Edward27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 217
Rejestracja: 29 marca 2016, o 20:35

18 maja 2016, o 19:26

Melatoninę szczerze odradzam wszystkim, lepiej na kolacje zjeść banana (źródło naturalnej melatoniny) lub zrobić sobie płatki z mlekiem, bądź napić się szklankę ciepłego mleka. Zażywanie "chemicznej" melatoniny może porządnie rozregulować rytm biologiczny człowieka. Lepiej faktycznie jak już trzeba coś zażyć to najlepszym wyborem będzie hydroksyzyna, szyszki chmielu, melisa itp.
Mały chłopczyk w dużym ciele w zwariowanym świecie ;)
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

18 maja 2016, o 19:42

Ania16 pisze:Problem w tym, że od myśli o śnie praktycznie nie mogę się oderwać. Teraz jestem zdenerwowana to już w ogóle. Ani trening autogenny ani nic innego nie sprawi, że się wyluzuje i przestanę myśleć o tym, że nie zasnę, w tym tkwi największy problem. Jeszcze na dodatek mam jutro mature ustną z angielskiego. Powinnam się cieszyć bo to moja ostatnia matura ale ja się boję, że nawet gdy już będzie po wszystkim to ja nadal nie bedę spała. A wczoraj było już tak dobrze -.-
Problemem też jest Twoje podejście pełne pesymizmu. Przeczytaj swój własny wpis.
"Ani trening autogenny ani nic innego nie sprawi, że się wyluzuje i przestanę myśleć o tym, że nie zasnę, w tym tkwi największy problem".
Skoro nie dopuszczasz do siebie jakiejkolwiek formy pomocy to jak chcesz coś zmienić? Problem polega w Twojej interpretacji, musisz zmienić siłą sposób myślenia. Twój problem nie polega na tym, że masz problem ze spania tylko że to stanowi dla Ciebie problem. Co Ci się stanie jak się nie wyśpisz? Masz wakacje, połazisz jak zombie, aż Cię zmuli i padniesz. Przeczytaj jeszcze raz mój poprzedni post i zobacz jak to działa? W jaki sposób po dostarczeniu adrenaliny chcesz zasnąć? Podobnie jak ktoś ma lęk przed zawałem, skupiając się na sercu i robiąc z przyspieszonego bicia (które mocniej jest odczuwane przez samo to, że się na nim skupiamy) wielkie halo nie pomaga sobie w walce z nerwicą, ponieważ gdy w biciu serca widzi się problem powstaje lęk, a on przyspiesza nam bicie serca adrenaliną i innymi pierdołami i lęk się nakręca, bo serce bije mocniej i mocniej a do tego mniej regularnie itp

Robiąc problem ze snu pobudzasz swoje ciało i wpadasz w koło. Problem leży w Twoim podejściu więc zrób coś z tym. Najprościej będzie to olać, ale do tego dojdziesz w momencie jak już wygrasz z nerwicą, że tak naprawdę najlepiej jest wszystko mieć w poważaniu i samo przechodzi.

PS. Ucz się na maturę.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
Ania16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 3 września 2013, o 19:50

18 maja 2016, o 19:45

Masz rację. Jedyne czego obawiam się po niewyspaniu to tego, że bede się źle czuła albo że zemdleję.

Ps. właśnie to robię :D
"A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra i oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię"
Awatar użytkownika
blindgirl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 13 maja 2016, o 16:24

18 maja 2016, o 20:17

Aniu nie naciskaj na to, że musisz spać..jak zasniesz to zaśniesz..ja sie tak meczyłam miesiąc bo bałam sie ze umre we śnie...wziełam RAZ doxepin teva, starej generacji antydepresant, spałam po nim jak dziecko ale po 10 godzinach musiałam wsiąść za kółko i pojechac 200 km... mało sie nie zabiłam jadąc autem...byłam tak śnięta..i wtedy pomyślałam..że tak nie może wygladac moje zycie... nie pozwolile sobie na cos takiego...przestałam myslec o snie...az w koncu zasnelam...i sypiam juz dobrze :) w miare dobrze :)
Podobno liczą się chwile tylko, bo podobno życie mija szybko
Skoro tak, po co nam jeszcze większy pęd, jeszcze większy stres, i to wszystko?
;brr

Z natury jestem słodka tak to mnie wychowała mama,
Lecz ten pier%$#& świat przerobił anioła na chama.
:lala: :lala:
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

18 maja 2016, o 20:18

No coź, to pora zmienić podejście do tematu. Nie możesz się przejmować rzeczami na które nie masz wpływu. Jak zemdlejesz to zemdlejesz, ale w nerwicy jesteś w stanie NAD kontroli więc nie będzie to miało miejsca. Walcz walcz :)

Ps. To słodko :DD
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
Ania16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 3 września 2013, o 19:50

18 maja 2016, o 20:21

blindgirl pisze:Aniu nie naciskaj na to, że musisz spać..jak zasniesz to zaśniesz..ja sie tak meczyłam miesiąc bo bałam sie ze umre we śnie...wziełam RAZ doxepin teva, starej generacji antydepresant, spałam po nim jak dziecko ale po 10 godzinach musiałam wsiąść za kółko i pojechac 200 km... mało sie nie zabiłam jadąc autem...byłam tak śnięta..i wtedy pomyślałam..że tak nie może wygladac moje zycie... nie pozwolile sobie na cos takiego...przestałam myslec o snie...az w koncu zasnelam...i sypiam juz dobrze :) w miare dobrze :)
o kurcze, ja bym się bała jechać. W ogóle to zauważyłam, że strasznie często mowię że się czegos boję. Ale super że pokonałaś swój lęk, obym dała radę i również go pokonała :roll:
"A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra i oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię"
Awatar użytkownika
blindgirl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 13 maja 2016, o 16:24

18 maja 2016, o 20:22

ja go nie pokonałam, tzn jeden objaw zniknął jest drugi :D ja tez czesto to mówie :) łepek do góry :)
Podobno liczą się chwile tylko, bo podobno życie mija szybko
Skoro tak, po co nam jeszcze większy pęd, jeszcze większy stres, i to wszystko?
;brr

Z natury jestem słodka tak to mnie wychowała mama,
Lecz ten pier%$#& świat przerobił anioła na chama.
:lala: :lala:
Awatar użytkownika
Ania16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 3 września 2013, o 19:50

18 maja 2016, o 20:23

subzero1993 pisze:No coź, to pora zmienić podejście do tematu. Nie możesz się przejmować rzeczami na które nie masz wpływu. Jak zemdlejesz to zemdlejesz, ale w nerwicy jesteś w stanie NAD kontroli więc nie będzie to miało miejsca. Walcz walcz :)

Ps. To słodko :DD
Trzymaj za mnie kciuki ! i wielkie DZIĘKI za słowa, które podniosły mnie na duchu ;)

Ps. Polski na 100% jakimś cudem więc może angielski chociaż na te 30% pójdzie :))
"A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra i oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię"
Awatar użytkownika
blindgirl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 13 maja 2016, o 16:24

18 maja 2016, o 20:30

ja do dziś niewiem jak zdałam mature z angola :D
Podobno liczą się chwile tylko, bo podobno życie mija szybko
Skoro tak, po co nam jeszcze większy pęd, jeszcze większy stres, i to wszystko?
;brr

Z natury jestem słodka tak to mnie wychowała mama,
Lecz ten pier%$#& świat przerobił anioła na chama.
:lala: :lala:
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

18 maja 2016, o 20:31

subzero1993 pisze:
Ania16 pisze:Co Ci się stanie jak się nie wyśpisz? Masz wakacje, połazisz jak zombie, aż Cię zmuli i padniesz.
Hihihih, Piotrek Ty to potrafisz pocieszyć :DD ale oczywiscie w 100% popieram ;ok :D
Awatar użytkownika
Ania16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 3 września 2013, o 19:50

18 maja 2016, o 20:37

blindgirl pisze:ja do dziś niewiem jak zdałam mature z angola :D
Pewnie dużo się uczyłaś :D

-- 18 maja 2016, o 20:37 --
Olalala pisze:
subzero1993 pisze:
Ania16 pisze:Co Ci się stanie jak się nie wyśpisz? Masz wakacje, połazisz jak zombie, aż Cię zmuli i padniesz.
Hihihih, Piotrek Ty to potrafisz pocieszyć :DD ale oczywiscie w 100% popieram ;ok :D
Ma rację :D

-- 18 maja 2016, o 20:37 --
Olalala pisze:
subzero1993 pisze:
Ania16 pisze:Co Ci się stanie jak się nie wyśpisz? Masz wakacje, połazisz jak zombie, aż Cię zmuli i padniesz.
Hihihih, Piotrek Ty to potrafisz pocieszyć :DD ale oczywiscie w 100% popieram ;ok :D
Ma rację :D
"A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra i oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię"
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

18 maja 2016, o 20:43

Będę trzymał kciuki. Cieszę się że moje rady do Ciebie docierają. Prześpij się z nimi i daj znać co wywnioskowałaś :DD
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
Ania16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 3 września 2013, o 19:50

18 maja 2016, o 20:54

okej :D dam znać, jak najbardziej ;)
"A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra i oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię"
Nelia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 275
Rejestracja: 7 października 2015, o 18:10

23 maja 2016, o 20:47

i jak tam?
http://www.zaburzeni.pl/konflikty-wewnetrzne-a-nerwice-przyczyny-czesc-2-t4071.html

Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę
Awatar użytkownika
Ania16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 3 września 2013, o 19:50

4 czerwca 2016, o 22:21

Było parę dni kiedy spalam po 10 godzin, zasypialam tak jak kiedyś. W ubiegłą noc koszmar wrócił.
"A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra i oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię"
ODPOWIEDZ