Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
stokrotka123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 45
- Rejestracja: 12 sierpnia 2015, o 14:42
22 września 2015, o 00:38
Hej ludziska

Byłam dziś u psychiatry (który również prowadzi ze mną psychoterapię) i dostałam kolejny lek antydepresyjny teraz póki co biorę neurloleptyk kvientax (12,5 mg pół tabletki) na noc na "wyciszenie się". Lekarz powiedział, że lek ten pomoże mi "nabrać energii do wychodzenia z domu" oraz ulatwi wychodzenie do ludzi. Boje się go brać, z jednej strony czuje się ciągle źle, mam codziennie doła, nic mi się nie chce. Z drugiej strony nie chce wpierdzielić się w leki. Pytałam jak długo mam brać te leki to powiedział "do kilku miesięcy". Eh, nie tak to sobie wyobrażałam, myślałam, że skoro ma ze mną psychoterapię to mnie wyprowadzi z leków i pomoże jak wyjść do świata pomimo wszystkiego a nie dowali kolejny lek. I znajdzie przyczyne mojego stanu razem ze mną...Chociaż czuje się marnie to boje się, że po kilku miesiącach będę musiała brać większą dawkę... no i jeszcze mam w rodzinie obciążenie genetyczne więc może jednak samym myśleniem tej depresji nie wylecze? Sama już nie wiem co robić. Żałuje, że kiedykolwiek poszłam do psychiatry.

Dodam, że mam DD i nerwicę lękową.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
Sami musimy się stać zmianą, do której dążymy w świecie.
Jeżeli raz się poddasz, to może stać się nawykiem. Nigdy się nie poddawaj.
-
martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
22 września 2015, o 09:53
Hej, dlatego dla mnie łączenie psychiatry z psychoterapeutą w jednym to kiepski pomysł, bo ani z niego dobry lekarz psychiatra ,gdzie oni raczej stawiaja na leki ani dobry psychoterapeuta którzy powinni ludzi wyciągać bez leków

To normalne w takim stanie ,że masz obawy jak większość boisz sie tego dlatego to powiela lek. W ktoryms poscie nie pamietam czy Divin czy Viktor napisal , ze nawet z depresji mozna wyjsc bez lekow . Jest to mozliwe tyle tylko ze to wymaga ciezkiej pracy. Jezeli jestes na to gotowa ja ratowalabym sie bez nich!
Jak znajdziesz czas prosze przeczytaj moj ostatni wpis w moim poscie:
leczenie-bez-lekow-t6379.html
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html