Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów,  mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?   
	 
          
            
                            
  
Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
			
		
		
			- 
				
																			 Lus
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
						
						
													
							
						
									 
								 10 października 2018, o 19:20
			
			
			
			
			Ja naprawdę bardzo lubię jesień, czuję się jesienią lepiej niż wiosną, wszystko złe dzieje się wiosną, jesienią się urodziłam i jesień jest super, taka spokojna, trochę rozciągnięta, nigdzie się nie spieszy, jest sentymentalna i nostalgiczna, a zapowiada zimę, wszędzie będzie biało i "czysto, będziemy lepić bałwanka 

 Jesień jest super! Do niczego nas nie zobowiązuje. Moja pora roku 

 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
								Havana				                
							
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 lipca 2018, o 23:16
						
						
													
							
						
									 
								 15 października 2018, o 21:52
			
			
			
			
			schanis22 pisze: ↑10 października 2018, o 17:38
Havana u mnie nadal cudowne jesienne klimaty , czekam na więcej Twoich pięknych jesiennych fotek  
 
 
 
 
Kawka i książeczka - super, a o czym ta "Ciotka Zgryzotka", może i ja bym przeczytała 

 . Przyznam się, że odkąd weszły internety, to książki leżą grzecznie na półce i co jakiś czas są odburzane tz. odkurzane  
 
 
To dla Ciebie tym razem taka jesień wrzosowa i kasztanowa.
 
 Lus
Lus bardzo fajnie napisałaś o jesieni...
 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
								eiviss1204				                
							
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
						
						
													
							
						
									 
								 15 października 2018, o 22:01
			
			
			
			
			Nienawidzę jesieni 
 
 
 wszystkie pory roku tylko nie ta 

 muszę sobie jakieś benzole załatwić na ten okres albo zamieszkac z Toba Arletka 

 bedziesz traktować mnie z liścia jak bede wyc 

Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?
 Daj sobie prawo do relaksu  i bycia coraz piękniejszą!
Daj sobie prawo do relaksu  i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :) 
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
								Havana				                
							
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 lipca 2018, o 23:16
						
						
													
							
						
									 
								 15 października 2018, o 22:07
			
			
			
			
			eiviss1204 pisze: ↑15 października 2018, o 22:01
Nienawidzę jesieni 
 
 
 wszystkie pory roku tylko nie ta 
 
  
Ale tym razem, to chyba całkiem normalne  

  Bo ja, nie znoszę zimy i żadne bałwanki mnie nie przekonają  

 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
								schanis22				                
							
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
						
						
													
							
						
									 
								 16 października 2018, o 00:49
			
			
			
			
			Havana pisze: ↑15 października 2018, o 21:52
schanis22 pisze: ↑10 października 2018, o 17:38
Havana u mnie nadal cudowne jesienne klimaty , czekam na więcej Twoich pięknych jesiennych fotek  
 
 
 
 
Kawka i książeczka - super, a o czym ta "Ciotka Zgryzotka", może i ja bym przeczytała 

 . Przyznam się, że odkąd weszły internety, to książki leżą grzecznie na półce i co jakiś czas są odburzane tz. odkurzane  
 
 
To dla Ciebie tym razem taka jesień wrzosowa i kasztanowa.
 
 Lus
Lus bardzo fajnie napisałaś o jesieni...
 
Havana  Ciotka Zgryzotka to jest ostatnia część z serii Jeżycjada , ja te książki czytam i uwielbiam od dzieciństwa . Polecam przeczytać całą serię od początku , bo to są dzieje rodziny , ale też każda część skupia się na innej postaci .  

 Czekam na więcej fotek . Wrzosowa i kasztanowa jesień piękna .  
 
 

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.  
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .  
Świata nie naprawisz - napraw siebie . 
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Przemo500
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 222
- Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00
						
						
													
							
						
									 
								 28 października 2018, o 13:55
			
			
			
			
			Arleta, u mnie jesień za dzieciaka była takim nostalgicznym okresem, jeszcze najlepiej te początki, gdzie słońca trochę widniało. Wiadomo, kasztany się zbierało, do tego jeszcze trafiłem w te czasy, gdzie suszyło się różne liście w klaserach. Sam się sobie dziwię, że im dalej w życie, tym mniej się tego wszystkiego dostrzega, ale moje zaburzenie poniekąd pomaga mi w odkrywaniu świata na nowo. Szkoda tylko, że dalej trzyma mnie derelka i zamiast pięknych drzew widzę jakieś wyblakłe tektury, ale też jakiś tam klimat robią 

 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
								schanis22				                
							
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
						
						
													
							
						
									 
								 28 października 2018, o 14:53
			
			
			
			
			Przemo500 pisze: ↑28 października 2018, o 13:55
Arleta, u mnie jesień za dzieciaka była takim nostalgicznym okresem, jeszcze najlepiej te początki, gdzie słońca trochę widniało. Wiadomo, kasztany się zbierało, do tego jeszcze trafiłem w te czasy, gdzie suszyło się różne liście w klaserach. Sam się sobie dziwię, że im dalej w życie, tym mniej się tego wszystkiego dostrzega, ale moje zaburzenie poniekąd pomaga mi w odkrywaniu świata na nowo. Szkoda tylko, że dalej trzyma mnie derelka i zamiast pięknych drzew widzę jakieś wyblakłe tektury, ale też jakiś tam klimat robią 
 
 
Ja też suszyłam liście , na zakładki do książek , a z kasztnów i żołędzi robiłam ludziki w czapeczkach  
 
 
Dziś nadal kocham jesień najbardziej za kolory . 
Cieszę się że zaburzenie pomaga w odkrywaniu świata na nowo ,  

 mi też pomogło dostrzegać wszystkie  małe rzeczy .
Traktuj drealkę jak przyjaciala , ona Ci pozwala wyciszyć umysł i Cię chroni ,  gwarantuje że Ci minie , ale nie przejmuj się tym stanem .  

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.  
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .  
Świata nie naprawisz - napraw siebie . 
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Przemo500
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 222
- Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00
						
						
													
							
						
									 
								 28 października 2018, o 15:35
			
			
			
			
			"szukam w życiu odrobiny magii szczegółów drobnych jak kwiaty konwalii, tak dla równowagi by tą szarość dnia zdławić"- fakt Arleta, czas po prostu na wszystko spojrzeć jeszcze raz i odbudować na nowo w sobie tego małego dzieciaka, któremu wystarczył śnieg do szczęścia 
